eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozy › Pracownicy z Ukrainy coraz bardziej deficytowi

Pracownicy z Ukrainy coraz bardziej deficytowi

2019-11-08 12:20

Pracownicy z Ukrainy coraz bardziej deficytowi

Pracownicy © blas - Fotolia.com

Personnel Service prezentuje raport "Barometr Imigracji Zarobkowej – II półrocze 2019". Opracowanie dowodzi m.in., że pracowników z Ukrainy zatrudnia już 18% firm, w tym 40% dużych podmiotów. I wprawdzie oferowane im wynagrodzenie jest coraz wyższe (co 5. Ukrainiec zarobić może ponad 21 zł brutto/h), to jednocześnie okazuje się, że to już nie wystarcza. Pozyskanie pracowników ze Wschodu jest coraz trudniejsze. Przyczyną jest m.in. konkurencja ze strony innych rynków pracy. W efekcie kłopoty z pozyskaniem ukraińskich kandydatów zgłasza już 46% pracodawców, a więc o 32 pp. więcej niż przed rokiem.

Przeczytaj także: Czy pikujące bezrobocie na Ukrainie zabierze nam pracowników?

Pracownicy z Ukrainy w co piątej firmie


Jak dowodzi najświeższa odsłona „Barometru Imigracji Zarobkowej – II półrocze 2019”, pracownicy z Ukrainy zasilają już szeregi co piątej firmy w Polsce. Najczęściej z pracy Ukraińców korzystają duże firmy (40%), a w następnej kolejności średnie (25%) i małe (15%). I wprawdzie ciągle widoczna jest zależność, że im większa firma, tym więcej pracowników ze Wschodu, to jednocześnie widać również, że to mali pracodawcy częściej niż średnie przedsiębiorstwa i tak samo często chętnie jak duże poszukują ukraińskich kandydatów. Plany rekrutowania Ukraińców formułuje obecnie co piąta duża i mała firma. Dla porównania, w przypadku średnich przedsiębiorstw jest to tylko co dziesiąty podmiot.

I to również mali przedsiębiorcy są w największym stopniu przekonani o rosnących trudnościach w rekrutacji pracowników z Ukrainy – twierdzi tak aż 57% firm. W średnich 23% zauważa rosnące trudności, a w dużych 28%. Ogólny odsetek przedsiębiorców, którzy zgłaszają problem z dostępnością kadry ze Wschodu, jest w tej edycji badania rekordowy i wynosi aż 46% w porównaniu do zaledwie 14% w drugiej połowie 2018 roku.
- Pracodawcy są zgodni, że teraz jest trudniej o pracownika z Ukrainy niż jeszcze rok temu. To jeden z wyraźniejszych sygnałów, że obawy o wyczerpujący się potencjał imigracji ukraińskiej nie są bezpodstawne. Osoby, które chciały wyjechać z Ukrainy już to zrobiły, a kolejnych kusi wizja wyższych zarobków w innych krajach Unii Europejskiej. Oczywiście Polska nadal ma przewagi nad innymi państwami, jak bliskość geograficzna, językowa czy pokrewieństwo społeczno-kulturowe. Rosną też zarobki oferowane kadrze ze Wschodu, które już teraz są bardzo atrakcyjne. Nadal jednak nasz kraj robi zbyt mało, żeby zmienić charakter imigracji zarobkowej z Ukrainy z tymczasowej na bardziej stałą – mówi Krzysztof Inglot, Prezes Zarządu Personnel Service.

fot. blas - Fotolia.com

Pracownicy

Firmy zatrudniają pracowników z Ukrainy głównie na stanowiskach niższego szczebla - w aż 72% przypadków.


Ukraińcy na niższym szczeblu, ale z dobrą pensją


Firmy zatrudniają pracowników z Ukrainy głównie na stanowiskach niższego szczebla - w aż 72% przypadków. To stała tendencja utrzymująca się od początku prowadzenia „Barometru Imigracji Zarobkowej”. W co piątej firmie pracownicy z Ukrainy zajmują stanowiska średniego szczebla, które wymagają odpowiednich kwalifikacji zawodowych. Zaledwie 4% zakładów pracy zatrudnia ukraiński personel na stanowiskach wyższego szczebla.
- To oczywiście w głównej mierze następstwo uproszczonej procedury zatrudniania, która ogranicza czas legalnej pracy do pół roku. W tak krótkim czasie najłatwiej wdrożyć pracownika niższego szczebla, choć zapotrzebowanie w polskiej gospodarce zaczyna się przesuwać właśnie w stronę specjalistów i kadry wyższego szczebla. Do ich skutecznego zatrudniania kluczowe będzie uproszczenie procedur, które pozwalają osiedlać się Ukraińcom w Polsce na dłużej – mówi Krzysztof Inglot, Prezes Zarządu Personnel Service.

Pomimo zatrudnienia na niższym szczeblu, Ukraińcy mogą liczyć na atrakcyjne wynagrodzenie. Co druga firma oferuje pracownikom ze Wschodu stawkę od 14,7 do 16 zł brutto na godzinę. 15% płaci od 17 do 21 zł brutto na godzinę. A co piąty pracodawca oferuje stawkę przekraczającą 21 zł brutto na godzinę.
- Pracownicy z Ukrainy są bardzo cenni dla polskiego rynku pracy. Przedsiębiorcy widzą wartość w tej grupie, dlatego nadal aż 17% firm byłoby skłonnych płacić Ukraińcom więcej niż polskim zatrudnionym, żeby ich zatrzymać. Oczywiście wynika to z pogłębiających się trudności rekrutacyjnych, bez pracowników firmy nie są w stanie realizować inwestycji, więc ich przyciągnięcie i zatrzymanie staje się kluczowe – mówi Arkadiusz Pączka, Dyrektor Centrum Monitoringu Legislacji Pracodawców RP.

oprac. : eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: