eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozy › Co 3. przedsiębiorca ma dość swojej branży. Transport na czele

Co 3. przedsiębiorca ma dość swojej branży. Transport na czele

2019-08-06 10:11

Co 3. przedsiębiorca ma dość swojej branży. Transport na czele

Co 3. przedsiębiorca ma dość swojej branży © Picture-Factory - Fotolia.com

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (3)

Własny biznes tą bo dość ciężki kawałek chleba. Potwierdzeniem tego są wyniki badania przeprowadzonego przez Instytut Keralla Research dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor. Z odpowiedzi udzielonych przez reprezentantów sektora MŚP wynika, że co 3. z nich ma dość działalności w dotychczasowej branży. Najbardziej zniechęceni są przedstawiciele transportu, w przypadku których aż 60 proc. nie podjęłoby się po raz drugi uruchomienia firmy w tym sektorze. Na kolejnych pozycjach uplasowali się reprezentacji handlu i przemysłu.

Przeczytaj także: Przedsiębiorczość: jak postrzegamy prowadzenie własnego biznesu?

Warunki prowadzenia własnego biznesu w Polsce nie należą do najłatwiejszych. W odpowiedzi na pytanie "czy zakładając ponownie firmę wybrałbyś tę samą branżę?" co trzeci z badanych odpowiada "nie". Specyfika problemów różni się w zależności od sektora. Jeśli przyjrzeć się ogółowi gospodarki, to na szczycie listy barier zobaczymy brak odpowiednio wykwalifikowanych pracowników. Dziś właściwie trudno wskazać branżę, która nie miałaby - i to na dużą skalę -kłopotów z deficytami kadrowymi. Na kolejnym miejscach plasują się sezonowość działania, opóźnienia w płatnościach od kontrahentów, kapitałochłonność, zbyt niskie marże oraz nazbyt skomplikowane przepisy prawne.

Branży transportowej, w której zaznacza się rekordowe zniechęcenie przedsiębiorców, w największym stopniu dokuczają opóźnienia płatności od odbiorców usług. Wskazuje na nie aż 59 proc. przedsiębiorstw transportowych.
– To poważne ostrzeżenie dla innych firm, uświadamiające jak niesolidni kontrahenci potrafią dać się we znaki. Jednocześnie najlepszy przykład na to, że samo zdobycie kontraktu nie przesądza o sukcesie. Konieczny jest jeszcze wpływ na konto za dostarczone usługi czy towary – zwraca uwagę Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.
W połączeniu z niskimi marżami, na które transport wraz z handlem skarżą się najczęściej oraz przeregulowaniem przepisami, który również dokucza transportowi, a jeszcze bardziej budownictwu, powstaje splot wyjątkowo trudnych warunków działania. Inne powody kłopotów firm transportowych to brak profesjonalnych pracowników i kapitałochłonność, czyli podobne jak w pozostałych branżach: handlu, przemyśle, usługach i budownictwie, którym dodatkowo mocno dokucza też sezonowość. Dla przemysłu i usług charakterystyczne jest też obciążenie wymogiem nieustannych innowacji.

fot. mat. prasowe

Czy zakładając ponownie firmę wybrałbyś tę samą branżę?

Najbardziej zniechęceni okazują się przedstawiciele transportu


- Jest wiele obszarów, na które nie mamy wpływu, dlatego tym bardziej tam, gdzie możemy, powinniśmy zrobić wszystko, aby obniżyć ryzyko działania. Np. dobierając partnerów biznesowych pod kątem wiarygodności finansowej i uczciwości.
Narzędziem, do oceny ich solidności płatniczej jest Raport o Kontrahencie z Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor. W minionym półroczu firmy o innych firmach pobrały ok. 1,3 mln tego typu raportów. Za zgodą weryfikowanego podmiotu można dowiedzieć się też, jak radzi sobie ze spłatą kredytów. Jeśli na koncie sprawdzanego przedsiębiorstwa znajdują się wpisy o zaległościach, to jest to znak ostrzegawczy, którego nie należy ignorować. Obecnie w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor zgłoszonych jest ponad 243,5 tys. firm posiadających 372 tys. różnego rodzaju zaległości na łączną kwotę niemal 6,5 mld zł.

fot. mat. prasowe

Specyfika branży

Na brak pracowników w największym stopniu narzeka budownictwo


- Nie można też przechodzić do porządku dziennego, gdy pojawią się opóźnienia w płatnościach od kontrahentów, z którymi współpracujemy – radzi Sławomir Grzelczak.
Zamiast biernie czekać trzeba upominać się o pieniądze. Praktyka pokazuje bowiem, że przeciąganie płatności przez kontrahenta do ponad 30 dni w 9 na 10 przypadków wydłuża się do ponad 60 dni i kończy się dla wierzycieli stratą. Ostatecznie całości pieniędzy nie dostają aż dwa na trzy przedsiębiorstwa. Co robić? Jednym ze sposobów zabiegania o zapłatę jest np. wysłanie pisma informującego o zamiarze wpisu na listę dłużników Biura Informacji Gospodarczej, w imieniu wierzyciela może to również zrobić BIG. W wielu przypadkach nie dochodzi do zgłoszenia dłużnika do rejestru, bo w trosce o swoją reputację, decyduje się on wcześniej uregulować zobowiązanie.

*Badanie „Skaner MSP, wśród mikro, małych i średnich firm”, przeprowadzone przez Instytut Badań i Rozwiązań B2B Keralla Research, na próbie 500 firm sprzedających z odroczonym terminem płatności, techniką wywiadów telefonicznych, kwiecień 2019 r.

Przeczytaj także

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: