Wakacje 2016: koniec z tańszą Portugalią?
2016-02-02 14:46
Przeczytaj także: Wakacje 2016: turyści nie dopisują
Wykresy te należy jednak jeszcze „obrobić”, aby uzyskać dana bardziej prawidłowe z ekonomicznego punktu widzenia. Po pierwsze sprzedaż detaliczna (w uproszczeniu) reaguje na realną dynamikę wzrostu wynagrodzeń (jest to różnica pomiędzy nominalną dynamiką wzrostu a inflacją), ale z reguły opóźnioną w czasie. W przypadku sprzedaży ogólnej nie jest ono duże i dlatego do porównań dynamiki sprzedaży ogólnej w danym miesiącu przyjęto średnią dynamikę realnego wzrostu wynagrodzeń z trzech ostatnich miesięcy.
Po drugie do adekwatnych porównań może dobrze służyć nie tyle nominalna dynamika sprzedaży w poszczególnych krajach, ale jej różnica wobec dynamiki wzrostu wynagrodzeń w tych krajach. Innymi słowy jeżeli u sąsiadów dynamika sprzedaży jest mniej więcej w zgodzie z dynamiką wzrostu wynagrodzeń, a w Polsce dynamika sprzedaży leży wyraźnie poniżej dynamiki wynagrodzeń, to oznacza to, że Polacy na tle uśrednionych zachowań swoich sąsiadów również wyraźnie powstrzymują się od zakupów.
Dlatego aby sprowadzić surowe wykresy sprzedaży detalicznej do takich właśnie porównań potrzebne jest wprowadzenie czynnika dynamiki realnych wynagrodzeń w każdym z tych krajów i dokonanie odpowiednich przeliczeń rachunkowych. W rezultacie otrzymujemy taki wykres jak poniżej
fot. mat. prasowe
Porównanie dynamik sprzedaży detalicznych oraz realnych
Nadzwyczaj jednoznacznie pokazuje on, że na tle naszych sąsiadów (traktowanych tu jako punkt odniesienia, czyli tzw. benchmark) nasza sprzedaż (na tle wynagrodzeń) „siadła” bardzo wyraźnie w okresach obu kampanii (czerwone pola na wykresie), a co charakterystyczne oraz jednocześnie przekonujące w krótkim okresie pomiędzy-kampanijnym powróciła do wartości akurat takich samych jak miało to miejsce (średnio) u naszych sąsiadów. Coś co może być zwłaszcza interesujące, to znacząca poprawa przedstawianych zależności po zakończeniu październikowych wyborów, co sugeruje dobre perspektywy dla wzrostu sprzedaży detalicznej w następnych miesiącach, a to z kolei stanowi dobrą podstawę dla sprzedaży – po pewnym czasie - również dóbr wyższego rządu jakimi są u nas zagraniczne wycieczki (zielone pole po prawej stronie wykresu).
Związek pomiędzy dynamiką sprzedaży dóbr wyższego rzędu (a szczególnie zagranicznych wycieczek) i ogólnym wskaźnikiem sprzedaży detalicznej jest kolejnym i to nawet bardziej skomplikowanym zagadnieniem, które wykracza już poza ramy tego materiału. Najbardziej ogólnie można powiedzieć, że wskaźniki sprzedaży dóbr i usług wyższego rzędu są opóźnione wobec zmian wskaźników dla sprzedaży ogólnej i opóźnienie to jest tym większe im z większym wydatkiem łączy się zakup danego dobra lub usługi.
Istotne kwestie z zakresu cen turystycznych imprez
1. Zestawienie bazuje na cenach dla wylotów w okresie 01-07 sierpnia 2016 r. zebranych w dniu 29 stycznia. W okresie listopad-grudzień 2015 przebywaliśmy jeszcze w stosunkowo wczesnym okresie przedsprzedaży sezonu letniego, a ruchy cen były bardzo niewielkie i wynosiły po kilka złotych. Również pod koniec stycznia zmiany stały się ponownie mniejsze i tym razem wzrosły o 5 złotych (poprzednio wzrosły o 27 i 38 złotych). Spektakularnych zwyżek jednak nie odnotowano, a największe miały miejsce w Portugali i na Majorce i wyniosły odpowiednio 58 i 56 złotych. Zupełnie nieznaczne były spadki cen, a największe z nich odnotowały kierunki egipskie oraz tureckie – o 18 i 14 złotych.
fot. mat. prasowe
Średnie ceny imprez turystycznych i ich zmiany vs 14 dni wcześniej
2. Badanie średniej ceny first minute lata 2016 wobec cen sprzed roku wskazuje, że była ona niższa od ubiegłorocznej o 72 złote (wcześniej była ona niższe o 65, 62, 44, 72 i 91 złotych).
fot. mat. prasowe
Zmiany średnich cen vs poprzedni rok
Spośród dużych kierunków pozycję lidera wzrostów cen wycieczek nadal zajmuje Grecja, która jest teraz droższa średnio o 38 złotych (poprzednio o 48, 67 i 104 złote), przy czym z jej wysp największe zwyżki wykazują Rodos i Kreta – o 133 i 38 złotych, a ceny niższe wykazują tylko Zakintos i Kos – o 59 i 19 złotych.
Drugim dużym kierunkiem, na którym średnie ceny są wyższe niż w ubiegłym roku, ale w bardzo niewielkim stopniu, pozostaje nadal Egipt – o średnio 17 złotych (w poprzednio był droższy o 8 i 6 złotych), w tym w szczególności Hurghada droższa o 87 złotych.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
-
Wakacje 2016: dobra passa w przyszłym roku?
-
Wakacje 2016: Itaka wkracza do Czech, wpływ Rio osłabł
-
Wakacje 2016: w przyszłym roku będzie lepiej?
-
Wakacje 2016: turystyka powoli odrabia straty
-
Wakacje 2016: bogacimy się i nic z tego
-
Wakacje 2016: 500 zł na dziecko nie pomogło?
-
Wakacje 2016: w biurach podróży tęsknota za zimą?
-
Wakacje 2016: turyści dopiszą, ale w przyszłym roku
-
Wakacje 2016: w biurach podróży pusto
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)