eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaŚwiat › Świat: wydarzenia tygodnia 3/2015

Świat: wydarzenia tygodnia 3/2015

2015-01-18 11:41

Przeczytaj także: Europa: wydarzenia tygodnia 45/2014

  • Bank Światowy obniżył prognozy globalnego wzrostu gospodarczego na najbliższe dwa lata, z 3,3 do 3 proc. w 2015 roku oraz z 3,5 do 3,3 proc. w 2016 roku. Wg BŚ niskie ceny ropy (według oczekiwań utrzymają się w 2015 r.), przyczyniają się do obniżenia inflacji na całym świecie, ale też prawdopodobnie opóźnią wprowadzenie podwyżek podatków w bogatych krajach. W krajach importujących ropę (np. Chiny, Indie) przewiduje się szybszy wzrost PKB., a gospodarka Rosji według prognoz BŚ ma skurczyć się w tym roku o 2,9 proc., a w 2016 r. wzrosnąć zaledwie o 0,1 proc.
  • W Japonii gospodarka ma wzrosnąć do 1,2 proc. w tym roku i do 1,6 proc. w przyszłym.
  • W grudniu 2014 r. indeks światowych cen żywności FAO wyniósł 188,6 pkt i w stosunku do listopada obniżył się o 1,7 proc. W stosunku do grudnia 2013 r. był o 8,5 proc. niższy. Ceny żywności na świecie są najniższe od czterech lat.
  • Według Rezerwy Federalnej (Fed) produkcja przemysłowa w USA w grudniu 2014 r. spadła o 0,1 proc. m/m. W listopadzie wskaźnik wzrósł o 1,3 proc. Wykorzystanie mocy produkcyjnych amerykańskich firm wyniosło w grudniu 79,7 proc. (w poprzednim miesiącu wykorzystanie mocy produkcyjnych były na poziomie 80,0 proc.).
  • Ceny konsumpcyjne (CPI - consumer price index) w USA spadły w grudniu o 0,4 proc. m/m. Inflacja bazowa, czyli wskaźnik, który nie uwzględnia cen paliw i żywności pozostała bez zmian m/m w grudniu. CPI wzrósł o 0,8 proc. r/r, a po odliczeniu cen żywności i energii wzrósł o 1,6 proc. r/r.
  • Dużym echem w świecie odbiła się decyzja banku centralnego Szwajcarii (SNB), który zniósł minimalny kurs wymiany franka. Dotąd bank utrzymywał limit kursu franka na poziomie 1,20 za euro od września 2011 r. Według szefa szwajcarskiego banku centralnego Thomasa Jordana decyzja o zniesieniu minimalnego kursu franka szwajcarskiego do euro i osłabienie wspólnej waluty w stosunku do dolara, to także między innymi konsekwencją niskich cen ropy naftowej. W oświadczeniu opublikowanym przez T. Jordana napisano, że dalsze utrzymywanie sztywnego kursu waluty odbiłoby się niekorzystnie na gospodarce Szwajcarii. Jordan tłumaczył, że minimalny kurs franka szwajcarskiego został wprowadzony w okresie wyjątkowego przeszacowania wartości szwajcarskiej waluty i w czasie wysokiej niepewności na rynkach finansowych. Był to element ochrony franka szwajcarskiego przed wpływami kryzysu finansowego.
  • Rząd Japonii zwiększył o 2 proc. (w budżecie w rozpoczynającym się 1 kwietnia roku fiskalnym) do 36 mld euro wydatki na zbrojenia. Ten wzrost wydatków uzasadniono rosnącym zagrożeniem ze strony Chin. Pekin ma pretensje m.in. do znajdujących się na Morzu Wschodniochińskim wysp Senkaku (chińska nazwa Diaoyu). Japonia ma też spór z Koreą Płd. o wyspy Takeshima na Morzu Japońskim.
  • Minister energetyki Zjednoczonych Emiratów Arabskich Suhail ibn Muhammad Faradż Faris al-Mazrui oświadczył, że OPEC nie ograniczy produkcji ropy, ale oczekuje, iż uczynią to producenci spoza kartelu ponoszący większe koszty wydobycia, w tym producenci ropy z łupków w USA... To nowy element w tej globalnej rozgrywce. Czy zacytowana wypowiedź to rzeczywisty cel, a więc ochrona własnych interesów OPEC, swojego udziału na globalnym rynku i atak na producentów ropy z łupków, czy też jest to blef?
  • Stany Zjednoczone planują udzielenie w tym roku Ukrainie do 2 mld USD gwarancji kredytowych w ramach szerszego międzynarodowego pakietu pomocy mającego zapobiec bankructwu tego kraju. Te gwarancje będą jednak uzależnione od wypełniania przez Ukrainę warunków, określonych w porozumieniu z MFW. Podobne negocjacje prowadzi UE, oferująca pomoc w wysokości 1.8 mld euro.
  • Cztery największe firmy z Doliny Krzemowej zgodziło się wypłacić odszkodowania w sprawie o stosowanie nieuczciwych praktyk. Pozew podpisało 64 tys. byłych i obecnych pracowników firm. Koncerny zaoferowały odszkodowania w łącznej kwocie 415 mln USD.
  • Boeing dostarczył swoim klientom w 2014 roku 723 samoloty komercyjne. Oznacza to, że trzeci rok z rzędu zajął on pozycję największego na świecie producenta samolotów. W 2014 roku Boeing dostał nowe zamówienia na 1432 samoloty o łącznej wartości 232,7 mld USD. Warto tu dodać, że 60 proc. tych dostaw dotyczyło samolotów szerokokadłubowych klasy 747-8, 767, 777 i 787 Dreamliner. Łączna liczba zamówień do zrealizowania osiągnęła poziom 5789 maszyn.
  • Rosyjska Zjednoczona Korporacja Rakietowo - Kosmiczna i przedsiębiorstwo "Energomasz" dostały zgodę na sprzedaż silników rakietowych amerykańskim kontrahentom do rakiet typu Antares dla korporacji Orbital Sciences, która pracuje nad programem kosmicznych ciężarówek. Według zapisów kontraktu te silniki nie mogą być wykorzystane do celów wojskowych. Program kosmicznych ciężarówek jest związany z dostawami zaopatrzenia dla Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Wartość kontraktu ok. 1 mld USD za 60 silników i pakiet usług serwisowych. Współpraca jest przewidziana na okres od 15 do 25 lat.
  • W. Brytania i USA zdecydowały o powołaniu do życia wspólnej komórki wywiadowczej. Ma ona przeciwdziałać atakom cybernetycznym na informacyjną infrastrukturę, rządowe portale i bank centralny. Partnerami umowy będą brytyjskiej agencji wywiadu elektronicznego GCHQ oraz amerykańskiej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA).

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

KONIEC SZTYWNEGO KURSU FRANKA: CO DALEJ?

Przyczyny rezygnacji ze sztywnego kursu franka przez SNB

W 2014 r. Swiss National Bank odnotował zysk z rezerw w wysokości 38 mld CHF, przede wszystkim dzięki znacznej dewaluacji euro, z którą frank był powiązany kursowo.

W efekcie dolar amerykański, złoto i inne rezerwy bardzo zyskały na wartości w odniesieniu do franka. Osłabienie szwajcarskiej waluty umożliwiło również obniżenie ogólnie wysokiego poziomu CHF w porównaniu z pozostałymi walutami innymi niż euro.

Rozważając koszty utrzymania sztywnego kursu, SNB wyraźnie uznał, że dalsze koszty przewyższałyby korzyści. Koszty te obejmowałyby dodatkowe niebezpieczne założenia rynkowe wymagające coraz większych środków do obrony przed rewaluacją, gdyby taka nastąpiła (wczorajszy ruch tego dowodzi), jak również brak możliwości kształtowania polityki pieniężnej w sposób niezależny od Europejskiego Banku Centralnego ze względu na „trylemat”, zgodnie z którym żadne państwo nie może równocześnie korzystać ze:
  • swobodnego przepływu kapitału
  • sztywnego kursu walutowego (1,20 w parze EUR/CHF)
  • kontroli polityki pieniężnej.

Rynek – naiwnie, jak się okazuje – uwierzył prezesowi SNB, Thomasowi Jordanowi, który jeszcze w grudniu twierdził, że usztywnienie kursu franka było „absolutnie niezbędne”. Rynek uznał, że SNB, w odpowiedzi na ewentualne luzowanie ilościowe przez EBC, wdroży karne stopy procentowe i utrzyma sztywny kurs waluty narodowej.

Zamiast tego, SNB całkowicie zlikwidował pułap kursu franka/dolną granicę kursu w parze EUR/CHF i, co gorsza, nie zasilił nawet rynku wystarczającą płynnością, która złagodziłaby ten cios. Luka płynności na rynku była olbrzymia – wynosiła co najmniej 20% – i była największą luką odnotowaną w czasach nowożytnych, przewyższając tę z 2003 r., kiedy Bank of Japan odszedł od poziomu 115; z 2011 r., kiedy SNB ogłosił usztywnienie kursu; a nawet z 1992 r., kiedy funt szterling został usunięty z ERM (wówczas wynosiła zaledwie około 10%).

Dlaczego właśnie teraz?

Po tym, jak rezerwy SNB osiągnęły wartość ponad 65% PKB i w drugiej połowie 2014 r. wzrost ten jeszcze przyspieszał, przede wszystkim ze względu na fakt, iż frank podążał za słabym euro, SNB mógł wreszcie porzucić sztywny kurs, ponieważ uzyskał poduszkę kapitałową dla ruchu, który z pewnością i tak byłby kosztowny bez względu na datę.

W przyszłym tygodniu EBC niewątpliwie ogłosi rozpoczęcie programu luzowania ilościowego. Być może EBC poinformował SNB o rozmiarach planowanego przedsięwzięcia, a SNB podjął decyzję o podjęciu działań właśnie teraz, zamiast czekać na dalsze osłabienie euro. Jeżeli tak było, działania EBC w przyszłym tygodniu mogą przekroczyć i tak umiarkowane oczekiwania.

Co dalej?

Zaskakujący jest spokój szwajcarskiej waluty po początkowym zamieszaniu, zwłaszcza pod względem wahań kursowych. Na intensywność wczorajszych wahań wpłynęły dodatkowe założenia i fakt, iż wiele zleceń składanych było równocześnie przy nieznanej cenie rynkowej i równowadze.

Obecnie cena rynkowa franka jest już znana i wczorajsza unikalna akcja na rynkach w żadnym wypadku się już nie powtórzy. Nie znaczy to, że waluta stanie w miejscu, ale nie będzie to ruch tak gwałtowny, jak ten, który wczoraj widzieliśmy, mimo iż przyspieszy – względem euro – w porównaniu z dynamiką odnotowaną przy sztywnym kursie.

Jeżeli utrzyma się apetyt na ryzyko, znaczny ujemny koszt przetrzymania (negative carry) franka może przyczynić się do popularności transakcji carrytrade finansowanych za pomocą szwajcarskiej waluty, gdy tylko rynek pokona swoje obawy – takie przynajmniej było założenie SNB. Bardziej rentowne waluty bardzo zyskały na wartości – NZD, AUD i niektóre waluty rynków wschodzących umocniły się względem dolara amerykańskiego i euro w efekcie tych wydarzeń; czy umocnią się również względem franka szwajcarskiego, gdy rynek uzna, że wahania się już ustabilizowały?

Jeżeli rynek stwierdzi, że wahania kursów walut nie wspierają ogólnego światowego ryzyka, w szczególności po posiedzeniu EBC w najbliższym tygodniu, ze wszystkich par instrument/waluta najwięcej na wartości zyska złoto, które ostatnio odnotowywało dobre wyniki w odniesieniu do wszystkich walut bez względu na apetyt na ryzyko.

Jest jeszcze zbyt wcześnie, by wyciągać wnioski w tym zakresie, ponieważ bezpośrednie działania po ogłoszeniu SNB mogą spowodować delewarowanie wszystkich pozycji walutowych (co oznaczałoby tendencję spadkową dla dolara w najbliższym czasie) przy równoczesnych apelach o minimalizowanie ryzyka, w szczególności dotyczącego walut. Wszystkie modele zakładające określone poziomy zmienności zostały skutecznie anulowane.

W przypadku pary EUR/CHF, olbrzymie znaczenie psychologiczne ma parytet (1,00) i może być punktem odniesienia przy budowaniu podstaw na rynku po zakończeniu posiedzenia EBC w przyszłym tygodniu, bez względu na jego wynik.

Jedna rzecz jest pewna: inwestorzy muszą zachować najwyższą ostrożność.

John J Hardy, Saxo Bank

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: