eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozy › Prognozy na 2015 według Saxo Bank

Prognozy na 2015 według Saxo Bank

2014-12-25 08:30

Przeczytaj także: Szokujące Prognozy Saxo Banku… które okazały się nie tak szokujące



Inflacja w Japonii sięgnie 5%


Nikt nie ma takiego doświadczenia w korzystaniu z różnorodnych sposobów luzowania polityki monetarnej jak Bank Japonii, ale mimo kilku dekad braku lub niewielkich sukcesów, japoński bank centralny nadal je stosuje, jak narkoman sięgający po kolejną działkę. Podobnie jak w przypadku zgubnego nałogu, potrzeba coraz więcej, aby uzyskać taki sam efekt. Zgodnie z przewidywaniami, polityka monetarna „trzech strzał” premiera Abe nie pobudziła gospodarki, prognozy na lata 2014–16 zostały obniżone, a inflacja znów spada. Sytuacja pogorszy się w rocznicę podwyżki VAT-u z 2014 r., dodając do deflacji problemy demograficzne i spadek realnych przychodów gospodarstw domowych mimo niskiej stopy bezrobocia.

Na tym tle dostrzegamy jednak zewnętrzną możliwość wzrostu inflacji w Japonii do co najmniej 5% w przyszłym roku i to bez włączania do scenariusza kolejnej podwyżki podatku VAT. Nieustanny dodruk pieniędzy przez coraz bardziej ugodowy Bank Japonii, który w tym tempie wykupi około 60% nowych obligacji skarbowych, nie wspominając o innych udziałach i aktywach, spowoduje podniesienie cen aktywów, a to z kolei wywoła presję cenową. Dalszy spadek wartości jena w stosunku do innych głównych walut, a w szczególności dolara amerykańskiego i euro, podnosi ceny towarów zagranicznych i usług, które wpłyną na inflację w nadchodzących kwartałach. Spadek może nie skończyć się wraz z odejściem od japońskich aktywów przez zagranicznych inwestorów w oczekiwaniu na dalsze dostarczanie bodźców w polityce monetarnej, co może stać się kolejnym czynnikiem wzrostu inflacji. W związku z powyższym przewidujemy, że w przyszłym roku inflacja w Japonii sięgnie 5%.

Draghi odchodzi z EBC


Kadencja Maria Draghiego w Europejskim Banku Centralnym jeszcze się nie zakończyła, ale jego godziny w EBC mogą być policzone, jeśli ostatnie pogłoski i przecieki są prawdziwe. Draghi prawdopodobnie osiągnął granicę tego, co może zrobić przez proste „prowadzenie dialogu z rynkiem”. Ogólnie zakłada się, że europejska gospodarka jest obecnie tak słaba, że wprowadzenie europejskiej wersji luzowania ilościowego przez EBC jest niemal pewne. Jeśli jednak ten program ma zostać zainicjowany, Draghi może być zmuszony do odejścia ze sceny politycznej. To niemal teoria gier — Draghi osiągnął kres swoich możliwości, natomiast w jego rodzinnych Włoszech prezydent Napolitano chce odejść najpóźniej do czerwca 2015 r. Premier Renzi, który kieruje rządem mniejszościowym, potrzebuje powszechnie akceptowanej postaci, która zastąpiłaby popularnego, starzejącego się prezydenta, ponieważ włoski parlament musi poprzeć kandydata większością dwóch trzecich głosów.

Czy w przyszłym roku Renzi i Napolitano zaskoczą nas, prosząc, aby Draghi wrócił do kraju, uratował proces reform i zdobył powszechne poparcie, aby wreszcie pchnąć Włochy do przodu? Czy Jens Weidmann przejmie prezydencję w EBC w ramach transakcji „quid pro quo”, dzięki której Bundesbank i Niemcy mogłyby uruchomić uproszczony program QE pod nadzorem niemieckiego prezesa, a nie członka Club Med? Polityka to sztuka kompromisu, a tego właśnie może potrzebować Europa, aby rozpocząć program QE. Zbyt późno, ale jak mawiają w kręgach makro, proszę sobie wyobrazić, co by się stało, gdybyśmy tego nie zrobili.

Podwojenie spreadów obligacji korporacyjnych


Za obniżenie rentowności obligacji przedsiębiorstw w Europie odpowiada nie tyle europejski wzrost gospodarczy, co działania Europejskiego Banku Centralnego. Rentowność europejskich nieinwestycyjnych obligacji korporacyjnych znacząco spadła od szczytu, który odnotowano w czwartym kwartale 2011 r. Przykładowo, rentowność emitowanych przez Royal Bank of Scotland podporządkowanych, denominowanych w euro obligacji z kuponem na 6,934% o dacie płatności przypadającej w kwietniu 2018 r. spadła z 13,6% 29 listopada 2011 r. do 2,2% 17 listopada 2014 r. W związku z tym wartość europejskich obligacji korporacyjnych klasy nieinwestycyjnej wzrosła o 46% pod względem całkowitej stopy zwrotu od najniższej wartości odnotowanej 7 października 2011 albo o 13% w ujęciu rocznym.

Niemniej, radość z wysokich dochodów wkrótce się skończy. Działania EBC nie zapewniają bowiem rozwoju, a polityka monetarna nie równoważy braku wzrostu w sektorze prywatnym. W 2015 r. wzrost gospodarczy zwolni jeszcze bardziej, a inwestorzy zaczną kwestionować politykę publiczną. O ile banki centralne utrzymują rentowność obligacji skarbu państwa i dochodów z papierów wartościowych zabezpieczonych na aktywach na pożądanym poziomie, EBC nie będzie pełnił roli wybawcy w związku z obligacjami korporacyjnymi klasy nieinwestycyjnej, jego uprawnienia nie sięgają tak daleko — Bundesbank po prostu na to nie pozwoli. Inwestorzy będą wspominać częste zmiany decyzji co do instrumentów wysokodochodowych, stracą płynność i zderzą się z wysokimi cenami. Gdy wysokodochodowe obligacje ostatecznie znikną, słabą gospodarką Europy znów zatrzęsie. Indeks Markit iTraxx Europe Crossover obejmujący 75 równo ważonych swapów ryzyka kredytowego europejskich jednostek korporacyjnych klasy nieinwestycyjnej o największej płynności doskonale odzwierciedla stan sektora obligacji korporacyjnych w Europie. Jest więc używaną przez nas miarą rozwoju w obszarze europejskich obligacji korporacyjnych klasy nieinwestycyjnej. Wartość indeksu oscyluje wokół 350 punktów bazowych. Prognozujemy, że znacznie się ona zwiększy i osiągnie aż 700 punktów bazowych, gdy inwestorzy zaczną się wycofywać.

oprac. : eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: