eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaEuropa › Europa: wydarzenia tygodnia 5/2012

Europa: wydarzenia tygodnia 5/2012

2012-02-05 10:36

Przeczytaj także: Europa: wydarzenia tygodnia 4/2012

  • Według Eurostat-u sprzedaż detaliczna w strefie euro w grudniu 2011 r. spadła o 0,4 proc. m/m i o 1,6 proc. r/r.
  • W styczniu inflacja w strefie euro wyniosła 2,7 proc. (podobnie jak w grudniu), ale powoli spada, chociaż dalej jest wyższa od celu in­flacyjnego EBC. W listopadzie i grudniu EBC obniżył stopy procentowe i główna stopa spadła z poziomu 1,5 proc. do 1 proc. Jest szansa na dalsze obniżki. Według EBC inflacja w 2012 roku będzie w przedziale pomiędzy 1,5 a 2,5 proc. i w przedziale 0,8-2,2 proc. w 2013 roku.
  • Stopa bezrobocia w strefie euro w grudniu 2011 roku (uwzględniając czynniki sezonowe) wyniosła 10,4 proc., podobnie jak w listo­padzie. Według terminologii Eurostat W Polsce stopa bezrobocia wyniosła 9,9 proc. Przeciętna stopa bezrobocia w 27 krajach unijnych wyniosła 9,9 proc. Najwyższa była w Hiszpanii (22,9 proc.), najniższa w Austrii (4,1 proc.). Bezrobocie w Wielkiej Brytanii osiągnęło po­ziom 8,4 proc. i jest najwyższe od 1994 roku. W Niemczech bezrobocie spadło do 6,7 proc.
  • Europejski Mechanizm Stabilizacyjny (ESM) będzie miał zdolność pożyczkową 500 mld euro i zastąpi (w połowie 2013 roku) tymczaso­wy Europejski Fundusz Stabilizacji Finansowej (EFSF), który był dotąd wykorzystywany do udzielenia pomocy Irlandii i Portugalii.
  • Od początku kłopotów w 2009 Grecy wycofali z kont 65 mld euro., podczas gdy w ciągu dwóch ostatnich lat przetransferowano do za­granicznych banków 16 mld euro. Według danych rządowych ok.10 proc. przetransferowano do Szwajcarii, a 32 proc. do Wielkiej Bryta­nii. Resztę (ok.50 mld euro) przetrzymują w domowych zasobach.
  • Chiny mają rezerwy walutowe na poziomie 3,2 bln USD, z czego 1/4 w euro. W trakcie ostatniej wizyty w Pekinie Angela Merkel nama­wiała Chiny do kupowania obligacji emitowane przez Europejski Fundusz Stabilności Finansowej (EFSF). Chiński premier Wen Jiabao poinformował ją, że Chiny rozważają zwiększenie swojego udziału w rozwiązywaniu europejskiego kryzysu zadłużeniowego poprzez EFSF i ESM.
  • EFSF posiada obecnie 440 mld euro zdolności pożyczkowej, jednak po odliczeniu kredytów już obiecanych Grecji, Portugalii i Irlandii (do 2014 r.) pozostaje mu do dyspozycji tylko ok. 260 mld euro.
  • Według Rosstat w 2011 r. PKB Rosji wzrosło o 4,3 proc. r/r. Według Gossat gospodarka Ukrainy w 2011 roku wzrosła zaś o 5,2 proc.a według Biełsat PKB Białorusi w 2011 r. wzrosło o 5,3 proc. Według wstępnych danych PKB Gruzji wzrosło w 2011 roku o 6,8 proc.
  • Za 592 mln euro Chiny i Oman kupią 40 proc. akcji państwowych sieci elektroenergetycznych Portugalii (25 proc.plus 1 akcja przejmą chińskie państwowe sieci elektroenergetyczne, a koncern Oman Oil dostanie 15 proc. akcji).
  • Francuski koncern energetyczny Total zamierza zainwestować 3,2 mld euro w eksploatację złóż gazu i ropy naftowej Hild pod dnem Morza Północnego u wybrzeży Norwegii.
  • Renault zamierza przejąć kontrolę nad rosyjskim producentem aut Łada, a niemiecki Daimler chce przejąć kontrolę nad producentem ciężarówek Kamaz.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

WŁOCHY PO BERLUSCONIM

Światowe rynki finansowe nie kierują się tylko chłodną analizą faktów. Co prawda każdy gracz ma jakąś wiedzę pozwalającą na identyfi­kację stanu aktualnego w gospodarce, na swój sposób rozumie działające w niej mechanizmy i stara się na miarę swoich możliwości prognozować dalszy rozwój sytuacji. Na tej podstawie podejmuje on decyzje, które mają mu w przyszłości dać korzyści. Globalna sytu­acja rynkowa jest jednak wypadkową bardzo wielu różnych działań, ale też jest w niej widoczny spory udział emocji. Stąd nie wszystko jest tak do końca zrozumiałe nawet dla wytrawnych obserwatorów, a nawet specjalistów. Można nawet złośliwie powiedzieć, że specjali­stom łatwiej przychodzi tłumaczenie dlaczego ich prognozy nie sprawdziły się, niż trafne prognozowanie . Wydaje się, że powyższe uwa­gi dotyczą nie tylko kursu polskiej waluty, ale też oceny przez rynki włoskiej gospodarki. I na ten problem chcę zwrócić uwagę w tym ko­mentarzu...

Kilka ostatnich lat to obecność na szczytach włoskiej polityki premiera Berlusconiego. To barwny polityk i zręczny gracz. Przez wiele lat odgrywał też ważną rolę (na miarę wielkości Włoch oraz ich gospodarki) w polityce unijnej i swiatowej. Swoim działaniem silnie polary­zował tak opinię publiczną we własnym kraju, jak i grono polityków oraz analityków sceny politycznej. Po odejściu ze stanowiska pre­miera, w całościowej ocenie jego działalności jako szefa włoskiego rządu, ale też przywódcy dużego europejskiego kraju zbytnio przece­niono jego teatralność w zachowaniu. Natomiast nie był on doceniony jako znawca spraw gospodarczych. Mam w tym zakresie nieco inne zdanie...

Ten 76-letni włoski polityk stworzył partię Forza Italia i został jej liderem. Kierował włoskim rządem w latach 1994–1995, 2001–2006 i 2008–2011. Do polityki nie przyszedł znikąd. Startując niemal z zera stał się właścicielem imperium medialnego tworząc prywatną sieć Finivest (teraz Mediaset) o zasięgu ogólnokrajowym. Obecnie jest też właścicielem grupy bankowej Mediolanum Banca Mediolanum, znaczącym akcjona­riuszem hipermarketów Standa, a także właścicielem krajowej sieci księgarni multimedialnych Mondadori. Według Forbes jego majątek jest szacowany na ok.10 mld USD mld USD i jest w ścisłej czołówce wśród najbogatszych osób we Włoszech. To atuty, którymi chcę obalić jednostronną, krzywdzącą go opinię o nim i o jego klasie zawodowej. Inną jednak sprawą jest to, co on zrobił, żeby Włochy miały szansę uniknąć dzisiejszych problemów gospodarczych. W mojej ocenie w tym przypadku opór materii był zbyt duży. Berlusconi zmagał się z nią, a także z grającymi przeciw niemu innymi włoskimi politykami. W końcu okazało się, że problemy gospodarcze wynikające z włoskiej specyfiki utrwalonej przez półwiecze przerosły jego możliwości. Prócz tego trzeba mieć świadomość, że upływający czas zawsze gra przeciwko każdemu politykowi i Berlusconi musiał odejść...

Rządem kieruje dziś Mario Monti, znany ekonomista i polityk, były komisarz UE (1995–2004). W połowie listopada 2011 przejął on sta­nowisko premiera po Berlusconim z całym "dobrodziejstwem inwentarza". Obecnie Włochy to czwarta gospodarka w Europie, a jej dług publiczny jest na poziomie 120 proc. PKB i należy do największych w Europie. Ostatnio agencja Fitch obniżyła rating Włoch o 2 poziomy (z A+ do A-). Swoją decyzję uzasadniła dużymi potrzebami fiskalnymi kraju i nierównowagą finansową. Mimo tej decyzji Włosi sprzedali ostatnio kolejną transzę swoich papierów o wartości 7,5 mld euro, a rentowność 10-letnich obligacji była... tylko nieco powyżej 6 proc. ale była o ok. 1 proc. niższa niż w grudniu 2011 roku. To na pewno skutek spadku nerwowości w Europie i sygnały rodzącej się koncepcji wy­prowadzenia gospodarki Eurolandu z zagrożenia. Z całą pewnością niewielki miał na to wpływ nowy premier, chociaż nie można lekce­ważyć tego, że rynki oczekują od niego nowej koncepcji gospodarczej.

Problemem włoskiej gospodarki jest dziś mała jej konkurencyjność i mała elastyczność. Małe włoskie firmy nie są w stanie wykorzystać efektu skali, ale też przeszkodą jest kurs europejskiej waluty. Poprzednio, manipulując kursem lira włoska gospodarka mogłaby łatwiej konkurować. Włoskie firmy czeka teraz przyspieszona ewolucja, w tym zmiany w funkcjonowaniu na europejskim rynku. Kluczem do sukcesu Włoch w tym nieuchronnym procesie przemian jest zachowanie jej innowacyjności i witalności, przy równoczesnym opanowaniu nowych sposobów funkcjonowania w większości rodzinnych firm w globalnej gospodarce. Na pewno niełatwym problemem okaże się być też ograniczenie szarej strefy...

Analitycy oczekują od nowego rządu nie tylko oszczędności i cięć, ale także impulsów pobudzających koniunkturę gospodarczą. Wydaje się, że nowy rząd ma świadomość tego, że modelem gospodarki na XXI wieku nie jest w pełni liberalna gospodarka, ale włączenie w gospo­darkę kraju także regulacji na szczeblu gospodarki krajowej, czego dobrym przykładem są kraje skandynawskie (np. Szwecja).

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: