Rynek pracy niełaskawy dla młodych

Przeczytaj także: Praca tymczasowa zwiększa szanse na rynku pracy

Większość pracodawców podchodzi sceptycznie do zatrudnienia osób po studiach bez doświadczenia, tłumacząc się, że tacy absolwenci nie posiadają wymaganej praktyki i potrzeba czasu i mocy przerobowych, aby ich wdrożyć ich do pracy. Niektórzy jednak doceniają świeże i chłonne umysły młodych, ich chęć do pracy, nowatorskie pomysły, energię oraz kreatywność. Badania firmy Mareco pokazują, że świeżo upieczeni absolwenci mogą liczyć na zatrudnienie najczęściej w takich branżach jak IT i finanse. W 53 proc. firm, które wzięły udział w badaniu, liczba zatrudnionych studentów nie przekracza 5 proc. Z kolei 18 proc. respondentów przyznało, że w ich przedsiębiorstwach liczba pracowników przyjętych świeżo po studiach waha się między 6 – 10 proc. – Zatrudnienie ludzi młodych budzi obawy pracodawców w Polsce. Warto jednak dać im szanse i odpowiedzieć na ich zgłoszenie, zaprosić na staż lub praktyki. Pozornie CV studenta lub absolwenta może nie zawierać informacji o doświadczeniu zawodowym ale warto zwrócić uwagę na takie detale jak prace wakacyjne, międzynarodowe programy typu pracuj i podróżuj, wolontariat europejski, programy edukacyjne i wymian studenckich, udział w konkursach i zdobyte stypendia. Często bowiem realizacja projektów w ramach tego typu działań przypomina pracę nad projektem w normalnym przedsiębiorstwie. Na mniejszą lub większą skale, ale wymaga wykorzystania podobnych umiejętności – mówi Jakub Bejnarowicz, Country Manager CIMA Polska (Chartered Institute of Management Accountants).

Młody – bezrobotny niezależnie od kraju

Młodzi w kryzysie to najbardziej pokrzywdzona grupa zawodowa niezależnie od kraju zamieszkania. Komisja Europejska alarmuje, że co piąty młody Europejczyk nie może znaleźć pracy. Głównym przyczynami braku konkurencyjności młodych na rynku pracy jest brak doświadczenia i umiejętności. Dlatego komisja uruchomiła kampanię informacyjną Youth@Work, która ma zwrócić uwagę na dodatkowe wartości młodych ludzi i wskazać pracodawcom korzyści jakie wiążą się z zatrudnianiem kreatywnych i dynamicznych osób. W Polsce nowy Minister pracy zadeklarował, że priorytetem dla niego jest walka z bezrobociem szczególnie wśród młodych ludzi. – Bezrobocie młodych to problem takich krajów jak Wielka Brytania w której ich liczba przekroczyła niedawno milion. Mimo zwiększonej liczby staży jest to najwyższy poziom bezrobocia w tej grupie od 1992 r. Dlatego rząd ogłosił program dopłat wart 150 mln funtów rocznie dla małych przedsiębiorstw w ramach zachęty do zatrudnienia ok. 100 tys. stażystów w wieku 16-24 lata. Niestety z drugiej strony ogranicza się młodym Brytyjczykom dostęp do uczelni wyższych poprzez drastyczną podwyżkę z ok. 3 tys. na 9 tys. rocznie. Absolwenci mogą jednak spłacać dług dopiero wtedy kiedy ich wynagrodzenie wyniesie ok. 21 tys. rocznie – dodaje Jakub Bejnarowicz.

Czym skorupka nasiąknie…

Nastolatkowe rozpoczynający naukę w liceach wiedzą jak ważne są przedmioty ścisłe w ich przyszłej karierze zawodowej. Jednak prawie jedna czwarta z nich i tak chce iść na studia humanistyczno-społeczne – wynika z badania „Barometr Edukacyjny Bayer”. Kierunki ścisłe w tym także politechniczne plasują się na drugim miejscu (ponad 19,6 proc.), a 17,5 proc. pierwszoklasistów jeszcze nie zdecydowało jaki kierunek chce studiować. – Wybór kierunku studiów to trudna decyzja, szczególnie w młodym wieku. Owszem część młodzieży konsekwentnie podąża za wyznaczonym celem jednak większa grupa zdaje się na przypadek lub ulega chwilowym modom. Warto jednak nie zatrzymywać się w zdobywanym wykształceniu i rozwoju. Bowiem dla wielu pracodawców nie zawsze kierunek studiów przeważa o wyborze kandydata. Liczy się nieustanny rozwój, otwartość na nowe doświadczenia, a często i możliwość przekwalifikowania się. Obecnie młody człowiek musi mieć świadomość, że pracę zmienia się średnio 7 razy w okresie swojej aktywności zawodowej – podsumowuje Jakub Bejnarowicz.