eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaEuropa › Europa: wydarzenia tygodnia 30/2011

Europa: wydarzenia tygodnia 30/2011

2011-07-31 15:06

Przeczytaj także: Europa: wydarzenia tygodnia 29/2011

  • Według szacunków Eurostat-u lipcowa roczna inflacja w strefie euro wyniosła 2,5 proc. (w czerwcu 2,7proc.)
  • Mając na uwadze walkę z kryzysem kraje strefy euro przyspieszają prace nad wspólnym zarządzaniem gospodarczym. W październiku planowany jest kolejny euroszczyt. Wzmaga to obawy przed powstaniem Europy "dwóch prędkości" nawet w gronie krajów które przystąpiły do tzw. paktu euro plus (Dania, Litwa, Łotwa, Rumunia i Bułgaria).
  • Agencja Moody's umieściła rating Hiszpanii AA2 na liście obserwacyjnej z możliwością obniżki i poinformowała, że może obniżyć rating Hiszpanii najprawdopodobniej o jeden poziom.
  • MFW ostrzegł Francję przed niebezpieczeństwem niemożności osiągnięcia obecnych celów gospodarczych (deficyt budżetowy i poziom długu publicznego), co grozi obniżką ratingu. W 2011 roku deficyt sektora finansów publicznych ma spaść do 5,7 proc. z 7,1 proc. w 2010 roku, a dług wzrośnie do 88 proc. PKB w 2013 roku i może wzrosnąć 95 proc. PKB, jeśli spadnie tempo wzrostu gospodarczego.
  • Lipcowa stopa bezrobocia w Niemczech (po uwzględnieniu czynników sezonowych), wyniosła 7 proc. (podobnie jak w czerwcu).
  • W czerwcu bezrobocie we Francji wzrosło do 9,2 proc. Bezrobocie wśród osób starszych wzrosło aż o 14,3 proc. r/r. W ciągu ostatniego roku bezrobocie wśród kobiet wzrosło o 5,2 proc. r/r, a wśród mężczyzn wzrosło o 2,2 proc. Równocześnie bezrobocie wśród osób młodych spadło o 4,4 proc. r/r.
  • Standard & Poor's Ratings Services (S&P) obniżył długoterminowy rating Grecji do CC z CCC oraz potwierdził krótkoterminowy rating kraju na poziomie C z negatywną perspektywą ratingów.
  • Według niemieckiego ministra finansów Wolfganga Schaeuble, Grecja może potrzebować około dziesięciu lat, by przezwyciężyć kryzys zadłużenia oraz odbudować konkurencyjną gospodarkę. Według Schaeublego "kraje strefy euro, które popadną w kryzys zadłużenia i będą zmuszone sięgnąć po wsparcie ze środków europejskiego programu ratunkowego, nie muszą oddać część swojej suwerenności i poddać się surowym warunkom oraz restrykcyjnej kontroli".
  • Niemiecki rząd i przedstawiciele niemieckiego biznesu pracują nad "programem odbudowy" greckiej gospodarki. Wkrótce ma być przedstawiony 16-punktowy plan, w którym zostaną zaproponowane zachęty inwestycyjne dla firm angażujących się w grecka gospodarkę. To rodzaj "planu Marshalla" z 1948 roku. W ramach tego planu będzie doradztwo niemieckich ekspertów, rozwój energetyki odnawialnej, rozwój telekomunikacji i transportu.
  • Rosyjski koncern Gazprom liczy na wzrost cen gazu (bo wzrastają ceny ropy). Także nie zwraca uwagi na dyrektywy Komisji Europejskiej, zgodnie z którymi aby konkurencja na rynku gazu była uczciwa, firmy handlujące surowcem nie mogą posiadać rurociągów i innych elementów infrastruktury. Kupuje więc gazociągi w różnych krajach europejskich. Według planów zamierza on do 2015 roku podwoić pojemność kontrolowanych przez siebie magazynów gazu w Europie. Mimo dyrektyw unijnych wspierają go w tym kraje, które liczą na rewanż w postaci obniżonych cen gazu. Przeciwdziałać tej aktywności ma być uaktywnienie KE w sprawie budowy gazociągu Nabucco, który ma dostarczać gaz z Azji Środkowej z pominięciem rosyjskich gazociągów.Ma to być konkurencja dla Nord Streemu i South Streemu.
  • Fiat przejął większość udziałów amerykańskiego Chryslera i powołał kierownictwo nowej grupy. Mówi się, że włoski koncern zamierza opuścić Włochy i przenieść się za Atlantyk.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

KRYTYKA PLANU ZAŻEGNANIA KRYZYSU W STREFIE EURO

21 lipca przywódcy eurolandu "odtrąbili sukces" w sprawie rozwiązania problemu niewypłacalności Grecji. Pojawiły się też optymistyczne wypowiedzi, że przyjęte rozwiązania pozwalają na przyjęcie, że Unia Europejska wydostała się z tarapatów. Pojawiło się też wiele wątpliwości. Uznaliśmy za celowe zapoznać naszych czytelników z głównymi uwagami do podjętych decyzji wyrażonymi przez Kennetha Rogoffa – specjalistę od kryzysów finansowych i niewypłacalności państw, profesora Uniwersytetu Harwarda (Massachusetts), byłego głównego ekonomisty MFW i autora "This Time is Different: Eight Centurie of Financial Folly" , który swoje uwagi i pytania przedstawił we francuskim Le Monde..

Jego zdaniem błędem wspólnoty było to, że od początku kryzysu nie założono restrukturyzacji greckiego zadłużenia, bojąc się konsekwencji potwierdzenia niewypłacalności tego kraju. Było bowiem wiadomym, że dla takich państw jak Grecja, a być może także dla Portugalii czy Hiszpanii taki poziom zadłużenia jest nie do utrzymania. Prawie rok europejscy przywódcy potrzebowali na to, by zrozumieć sytuację w Grecji i zdać sobie sprawę z niemożności obsłużenia przez nią swojego zadłużenia. Dopiero teraz zrozumieli, że niezbędne jest zmniejszenie długu, wydłużenie terminów spłaty i obniżenie oprocentowania. Oznacza to też, że pogodzili się ze stratami, które i tak będą niższe niż w przypadku, gdyby takich decyzji nie podjęto. Do terminologii politycznej europejscy przywódcy wprowadzili słowo "upadłość" (i nie ma tu znaczenia, jakie dodano do niego pomocnicze określenia).

Zdaniem K. Rogoffa jeśli Europa myśli o skutecznym planie wyprowadzenia Grecji z obecnej sytuacji musi obniżyć dług Grecji prawdopodobnie aż o 70 proc. Podobne działania będą niezbędne w stosunku do zadłużenia Irlandii i Portugalii, choć być może w nieco mniejszym stopniu. By uniknąć podobnej sytuacji jak powyższe kraje, to Hiszpania i Włochy winny bardziej zdecydowanie reformować swoje finanse. Co prawda zapowiedziano, że wariant pomocy dla Grecji jest unikalny, a inne kraje tej strefy nie mogą liczyć na podobne potraktowanie, jednak bez odpowiedzi jest pytanie, na jaką pomoc mogą liczyć zagrożone kraje takie jak Portugalia i Irlandia, ale też Włochy i Hiszpania.W ślad za tymi działaniami Niemcy i Francja powinny zrekapitalizować te swoje banki, które w obecnej sytuacji tego potrzebują.

Uważa on, że podjęte w trakcie ostatniego euroszczytu decyzje są tylko rozwiązaniami pozwalającymi zyskać na czasie, więc są dopiero początkiem programu działań, a kraje strefy euro muszą poszukiwać rozwiązania całościowego i długofalowego. Ten etap jest jeszcze przed eurolandem.

To, co zrobiono dotąd to wg K. Rogoffa dopiero początek i niezbędne jest teraz:
  • ustalenie zasad rzeczywistej unii fiskalnej. Jego zdaniem jeśli to nie zostanie zrobione, to unia monetarna nie przetrwa. Nie jest jednak realne, aby Berlin bez ryzyka zakwestionowania swojej wypłacalności zabezpieczał długi wszystkim, w tym także krajom znacznie większym od Grecji, takim jak Hiszpania czy Włochy, których gospodarki też są w kłopotach.
  • wzmocnienie wsparcia politycznego dla koniecznych reform w strefie euro. Będzie to trudne, bo władze unijne nie mają wystarczająco mocnego mandatu politycznego do podejmowania kluczowych decyzji i każdy etap wymaga zgody wszystkich członków strefy euro. Lecz jeśli wspólnota nie pójdzie w tym kierunku, bardzo szybko stanie wobec serii zupełnie nieopanowanych bankructw.
  • uznanie faktu, że jest poważne niebezpieczeństwo, iż Grecja (a także Portugalia i być może także inne kraje), będzie musiała tymczasowo wystąpić ze strefy euro. Muszą być ku temu stworzone podstawy prawne i bezpieczny tryb postępowania.

Mimo tych uwag K. Rogoff uważa, że jądro unii monetarnej stanowią Niemcy i Francja i jest ono mocne, więc kłopoty w innych, mniejszych krajach nie zagrażają wspólnej walucie.

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: