Świat: wydarzenia tygodnia 23/2011

Przeczytaj także: Świat: wydarzenia tygodnia 22/2011

• Stopa bezrobocia w USA w maju wyniosła 9,1 proc. (w kwietniu - 9 proc.). Wcześniejsze prognozy przewidywały obniżkę do 8,9 proc. W dalszym ciągu jest to jednak wyższy poziom o 5 pkt.proc. w stosunku do okresu sprzed recesji.
• Rosja i Norwegia wymieniły się dokumentami ratyfikującymi umowę, ustalającą granicę pomiędzy strefami ekonomicznymi obu państw w Arktyce. Negocjacje trwały 40 lat. Wg opinii ekspertów w Arktyce może znajdować się ok. 30 proc. nieodkrytych dotąd zasobów gazu i 13 proc. ropy naftowej.
• Rządy Turcji, Bułgarii, Rumunii, Węgier i Austrii zrobiły kolejny krok zmierzający do budowy gazociagu Nabucco. Podpisały porozumie­nie dotyczące wsparcia dla budowy na swoim terytorium tej europejskiej magistrali. Będzie ona miała długość 3,3 tys. km ma, a jej zdolność przesyłowa to 31 mld m sześc. gazu rocznie. Ma transportować do Europy gaz ze złóż nad Morzem Kaspijskim i na Środkowym Wschodzie.
• OPEC oficjalnie dostarcza na światowe rynki 24,8 mln baryłek ropy dziennie. Ponieważ dostawy te zmniejszyłu się o 1,3 mln baryłek (z Libii) organizacje konsumenckie wywierają presję, by OPEC zwiększył produkcję. OPEC zrzesza 12 krajów posiadających ok. 40 proc. światowych złóż ropy naftowej. Od początku roku baryłka ropy Brent wzrosła o 21 proc.i taka sytuacja może zagrozić destabilizacja światowej gospodarki.
• Ocenia się, że Egipski budżet potrzebuje ok. 10-12 mld dol. Budżet na rok finansowy 2011-12, przewiduje wzrost wydatków o jedną czwartą. MFW udzielił Egiptowi 3 mld dol. kredytu na rok i zostanie ona wypłacona w czterech ratach.
• Arabia Saudyjska ogłosiła zamiar wybudowania w ciągu 20 lat 16 reaktorów atomowych. Ich koszt szacuje się na 80 mld dol. To drugi po Zjednoczonych Emiratach Arabskich i Turcji kraj muzułmański, który zdecydował się na realizację takiego programu. Największe szanse na zdobycie tego kontraktu w Arabii Saudyjskiej mają amerykańsko-japońskie Westinghouse i GE Hitachi.
• Rosja i Chiny w tym miesiącu podpiszą wieloletni kontrakt gazowy. Obecnie od poczatku stycznia 2011 roku realizowane są też dostawy ropy nowym rurociągiem (wcześniej rosyjskie koncerny naftowe uzyskały wielomiliardowe wsparcie finansowe od Chin za gwarancję 15-letnich dostaw) .
• Notowania ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku znowu przekroczyły 100 USD/baryłkę. Ropa Brent w dostawach na lipiec na giełdzie w Londynie przekroczyła 115 USD/baryłkę.
• Amerykański rząd postanowił sprzedać Fiatowi kolejne 6 proc., a rząd kanadyjski 1,7 proc. akcji Chryslera. Teraz Fiat ma 46 proc. akcji amerykańskiego koncernu, a po sfinalizowaniu wszystkich zakupów akcji od rządów USA i Kanady do końca roku zwiększy ów pakiet do ok. 60 proc.
• Chrysler uniknął plajty, bo dostał ok. 16 mld USD ratunkowych kredytów od rządów USA i Kanady. Część tych pożyczek USA i Kanada zamieniły na akcje. Chrysler spłacił rządowe kredyty. Jednak już dziś wiadomo, że rząd USA nie odzyska ok. 1,3 mld dol. z 12,5 mld dol., jakie na ratowanie Chryslera poszło z kieszeni podatników. Na ratowanie GM w 2008 r. rząd USA wydał ponad 40 mld dol. Ponad połowę z tego budżet USA odzyskał w ubiegłym roku ze sprzedaży akcji koncernu w ofercie publicznej. Rząd USA ma jeszcze jedną trzecią akcji GM i zamierza je sprzedać i na tej pomocy także straci kilka miliardów USD.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

---

Coraz częściej jesteśmy bombardowani wiadomościami o różnego rodzaju przestępstwach z użyciem internetu. Do niektórych z nich zdążyliśmy się już przyzwyczaić, a mam tu na myśli przede wszystkim obszar kontaktów klientów ze swoimi bankami. Na swiatło dzien­ne wychodzą też próby włamywania się do serwerów firmowych w celu przejęcia wartościowych informacji biznesowych. Nieco rzadziej słyszymy o włamaniach do systemów militarnych, ale trudno byłoby założyć, że ten obszar jest wolny od tego typu przestępczej działal­ności...

Bezpieczeństwo systemów informatycznych stało się jednym z kluczowych problemów praktycznie we wszystkich obszarach życia spo­łecznego. Szczególnie problem ten jest widoczny w działalności współczesnych firm, niezależnie od ich wielkości i branży. Firmy są ży­wotnie zainteresowane tym, by posiąść informacje pozwalajace im utrzymać lub nawet zwiększyć posiadaną przewagę konkurencyjną, albo też ją zmniejszyć w stosunku do rynkowego rywala.

Walka konkurencyjna toczy się dziś na polu tworzenia i wprowadzania na rynek innowacyjnych produktów. Stąd celem takich działań jest poznanie kierunków i rezultatów prac badawczo-rozwojowych, opisy wynalazków, szczegóły innowacyjnych rozwiązań konstrukcyj­nych i technologicznych, a także wszystko to, co dotyczy polityki zaopatrzeniowej i kooperacyjnej. Takie informacje pozwalają na skory­gowanie kierunku prowadzonych prac rozwojowych i wdrożeniowej, umożliwiają ich przyspieszenie, a także stwarzają możliwości dla osiągnięcia lepszych wyników ekonomicznych.

Firmy walczą o klienta, stąd wiedza o realizowanej strategii handlowej i działalności marketingowej konkurenta jest cenna, więc często jest ona przedmiotem działań niezgodnych z prawem. Przedmiotem zainteresowania są też firmowe techniki negocjacyjne, w tym umo­wy kooperacyjne, kontrakty handlowe, czy też listy klientów.

Przeniknięcie przez zabezpieczenia konkurenta i włamanie się do systemów informatycznych jest w świetle prawa przestępstwem i jest karane, ale pokusa jest na tyle silna, że jak się okazuje ryzyko takiej działalności jest podejmowane przez ludzi pracujących nawet w markowych firmach...

Jeśli mówimy, że współczesna działalność praktycznie na każdym polu działalności cywilnej jest narażona na atak poprzez sieć interne­ową, więc także działalność w sferze obronności nie jest wolna od takich zagrożeń. Dziś coraz częściej mówi się nawet o militaryzacji in­ternetu. Poważnie rozpatruje się działalność w internecie jako nowy rodzaj broni, a walkę w sieci internetowej jako nowy typ wojny.

Cyberzagrożenia i cyberatak to już nie jest s.f., to realna możliwość działalności nie mniej groźnej, niż klasyczne działania wojenne. Prze­konano się o tym w niedawnym ataku internetowym na koncern Lockheed Martin, który jest czołowym amerykańskim producentem wy­posażenia wojskowego. Możliwości zawarte w sieci internetowej sprawdzone zostały w ostatnim półroczu w krajach arabskich Afryki Pół­nocnej, uruchamiając masowe wystąpienia i przemiany ustrojowe o charaktere rewolucyjnym.

Cyberatak jest w stanie nie tylko utrudnić, ale nawet unieruchomić funkcjonowanie nie tylko struktur wojskowych, ale także znacznych obszarów infrastruktury państwowej.

Mówi się, że "koncepcja wojny jądrowej była produktem społeczeństwa industrialnego, natomiast wojna internetowa staje się produk­tem społeczeństwa informacyjnego".Nic więc dziwnego, że na całym świecie opracowuje się strategie walki z cyberzagrożeniami tak w sensie defensywnym, jak i ofensywnym, opracowuje się sposoby ochrony przed takimi atakami, ale też sposoby działań odwetowych...