Tydzień 48/2004 (22-28.11.2004)

Przeczytaj także: Tydzień 47/2004 (15-21.11.2004)

• Dyskusja na temat Paktu Stabilizacji i Wzrostu odbędzie się w marcu 2005 roku. Barroso opowiada się za stabilnością Paktu, jednak jest gotowy współpracować z krajami UE nad "zapewnieniem niezbędnej elastyczności Paktu z poszanowaniem generalnych zasad".
• Kurs euro do dolara przekroczył w połowie tygodnia kolejną granicę 1,3174 euro/USD. Banki europejskie zmniejszają lub przynajmniej zamrażają wielkość aktywów dolarowych. Zmalała też wartość papierów denominowanych w USD.
• Cena baryłki Brent ropy na londyńskiej giełdzie utrzymuje się w granicach 44USD.
• Dobre wyniki makroekonomiczne Rosji spowodowały, że Agencja Fitch Ratings podwyższyła ocenę dla tego kraju do poziomu inwestycyjnego. Ta zmiana dotyczy ratingu długoterminowego tak w walucie obcej, jak i lokalnej z "BB+" na "BBB_".
• Zwiększa się liczba niemieckich firm, w których negocjuje się wydłużenie czasu pracy z 35h do 40h tygodniowo, bez podwyżki płac. Ma to obniżyć koszty produkcji i zwiększyć konkurencyjność firm. Także podobne kroki podejmuje się w administracji lokalnej. Według ekspertów powszechne wydłużenie czasu pracy do 40h pozwoliłoby zwiększyć PKB o 5-5%.
• Rosja jest winna MFW blisko 11 mld USD, a klubowi Paryskiemu (18 krajów) winna jest 46 mld USD, jednak ogłosiła chęć wcześniejszego spłacenia swoich zobowiązań.
• Dania obniżyła podatki od firm z 30% do 28%.
• W styczniu odbędzie się pokaz superjumbo A380. Airbus jest gotów rozpocząć przygotowania dla realizacji kontraktu na samoloty cysterny dla amerykańskiej armii. Jak wiadomo poprzedni przetarg na te samoloty wygrał Boeing, lecz został on unieważniony, bo zwycięzca uzyskał informacje o ofercie konkurenta, przekupując pracownicę Pentagonu.
• Niemiecki E.ON i Gazprom planują wspólne inwestycje na terenie Rosji w jej energetykę. Zamierzają wspólnie wybudować elektrownię i kupić działającą elektrownię.
• Kolejny etap wojny miedzy Boeingiem i Airbusem tym razem na rosyjskim rynku. Boeing podpisał umowę z rosyjskim rządem. Rosyjskie firmy otrzymają w ciągu 5 lat zamówienia na produkcję detali do samolotów 7E7 Dreamliner wartości 2,5 mld USD. Umowa przewiduje także dostawy rosyjskiego tytanu do budowy samolotów. W 2008 roku zostanie wprowadzony na rosyjski rynek B777-200LR w wersji cargo, o ładowności 101 ton.
• Włoski rząd zamierza obniżyć podatki. Koszty tej operacji wyniosą ok. 6 mld euro.
• Po ubiegłorocznym przekroczeniu przez Holandię poziomu deficytu w wysokości 3%PKB, w tym roku kraj ten spełni wymagania w tym zakresie.
• Ukraińskie PKB wynosi ok. 60 mld USD i jest dzisiaj 3 razy mniejszy niż w Polsce.
• Francuski Total zamierza zakupić 60% udziałów w złożach ropy, będących w eksploatacji rosyjskiego koncernu Rosneft. Koszt przygotowania złoża ocenia się na 4,5 mld USD, a zawierają one 125mln ton ropy i 75 mld m. sześć. gazu.
• Francuski koncern Alstom (energetyka i środki transportu) wychodzi z kłopotów, zmniejszył dwukrotnie w stosunku do roku ubiegłego straty i zwiększył wartość zamówień o 51%.
• Słowacja po reformie finansów i obniżeniu podatków ma szanse wejścia do strefy euro w 2009 roku. Dopiero w roku 2007 zejdzie z deficytem poniżej 3% PKB. W 2005 roku budżet przewiduje deficyt rzędu 3,4%PKB. Obecny poziom inflacji wynosi 9%.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

---

JAKI BĘDZIE BUDŻET NA LATA 2007-2013

Jaki będzie budżet na lata 2007-2013 - tego praktycznie nikt nie wie. Wiadomo natomiast, że:

• Komisja Europejska "25" zaproponowała wydatki na poziomie 1 bln 25 mld euro, a więc na poziomie 1,26% unijnego PNB,
• Sześciu największych płatników netto: Niemcy, Francja, Wielka Brytania, Szwecja, Holandia i Austria jest zdecydowanie przeciwnych temu projektowi i proponuje ograniczenie składki nawet do 1%PNB.
• Trzynaście unijnych krajów w tym Hiszpania, Portugalia i Grecja i "10" nowoprzyjętych do Unii spotkało się ostatnio z inicjatywy Madrytu i dyskutowało o wspólnym poparciu dla dotychczasowej wersji projektu Komisji Europejskiej.

Trwa "przeciąganie" , ten spór trwa już wiele miesięcy i chyba będzie to pierwsza "próba ognia" dla nowej Komisji Europejskiej pod przewodnictwem Barosso - następcy Prodiego. W projekcie pozostawionym przez poprzednią Komisję na uwagę zasługuje propozycja podziału skumulowanej kwoty 1 bln 25 mld euro. I tak zaproponowano przeznaczenie:

• 404,6 mld euro na rolnictwo i ochronę środowiska
• 374,6 mld euro na politykę regionalną,
• 103 mld euro na podniesienie konkurencyjności,
• 95 mld euro na stosunki zewnętrzne,
• 18,5 mld euro na bezpieczeństwo, wymiar sprawiedliwości i sprawy obywatelskie,
• 28,6 mld euro na administrację.

Nie ulega wątpliwości, że zwolennicy obu na obecnym etapie sprzecznych koncepcji będą musieli usiąść do stołu negocjacyjnego i poszukiwać kompromisu. Będzie też potrzebna elastyczność i zdolność do zawarcia kompromisu. Polska winna być zainteresowana przyjęciem rozwiązania jak najbliższego obecnej koncepcji budżetu. Jednak wszyscy mają świadomość, że jest to jeden z kilku kluczowych, a jednocześnie spornych tematów. Równocześnie trwają dyskusje na kilku stołach. Mówi się o modyfikacjach w zapisach Paktu Stabilizacji i Wzrostu, wspólnej polityce zagranicznej i obronnej. Dyskutuje się o rozwoju Unii, przyjęciach nowych członków i współpracy z innymi krajami, z którymi Wspólnota zamierza utrzymywać wyjątkowe stosunki. Dla wielu obserwatorów w Brukseli nie ulega wątpliwości, że Komisja Europejska obecnej kadencji stoi przed niezwykle poważnym problemem, jest nim przyszła formuła unijna, rola i znaczenie Starego Kontynentu w tworzącym się nowym światowym porządku.