eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaEuropa › Tydzień 47/2004 (15-21.11.2004)

Tydzień 47/2004 (15-21.11.2004)

2004-11-20 23:56

Przeczytaj także: Tydzień 45/2004 (01-07.11.2004)

  • Jeśli po werdykcie WTO Kongres USA nie zniesie poprawki Byrda (chodzi o mechanizm przeciwdumpingowy), to Unia obłoży karnymi cłami amerykańskie towary. Ich listę ogłosiła już Bruksela.
  • Potwierdziły się informacje, że Grecja od 1997 roku w kolejnych latach miała deficyt wyższy niż 3% ( w 1999 roku - 3,4%, w 1998 roku-4,1%, a w roku 1997-6,4%). Mimo, iż podawane do Brukseli dane nie były prawdziwe i Grecja weszła do stefy euro, na pewno w niej pozostanie. Nie zmieni tego także fakt, że w latach 2000-2004 regularnie deficyt grecki był powyżej 3%, czyli inaczej, niż rząd to podawał w oficjalnych, corocznych statystykach.
  • Po kilkumiesięcznych ostrych sporach wiele wskazuje na rychłe osiągnięcie porozumienia w sprawie uelastycznienia Praktu Stabilizacji i Rozwoju. Dochodzą głosy, że jest możliwe nieco łaskawsze traktowanie krajów-płatników netto, które mają kłopoty z utrzymaniem poziomu deficytu poniżej dopuszczalnej granicy 3%. Byłaby to jednak zasadnicza zmiana reguł Paktu.
  • Po weryfikacji uzyskanych wyników Eurostat poinformował, że w październiku inflacja w strefie euro wyniosła 2,4%. W całej Unii inflacja była na poziomie 2,3% (we wrześniu 2,1%).
  • Nadwyżka budżetowa w Uni Europejskiej w 2003 roku wyniosła 5,5 mld euro (w 2002 roku była na poziomie 7,4 mld euro).
  • Wygląda na to, że los Jukosa jest już przesądzony. Koncern zwrócił dotąd 3,9 mld USD z zadłużenia rzędu 18,4 mld USD. W grudniu odbędzie się aukcja największej spółki wydobywczej koncernu Jugansknieftiegaz. Uzyskane pieniądze mają pokryć pozostałe roszczenia służb podatkowych Rosji. Spodziewane są też wyniki badań dokumentów Jukosa za kolejny 2003 rok. Jeśli ta kontrola znowu wykaże nieprawidłowości, to spodziewana jest sprzedaż kolejnych kładników majatkowych koncernu.
  • Europejska grupa hutnicza Arcelor poinformowała o wzroście obrotów o ok. 22%, a austriacka grupa hutnicza Voest Alpine o 20,8%.
  • Ważą się losy unijnej dyrektywy w sprawie patentów szczególnie w tzw. nowych technologiach. Kluczem do przyjęcia ujednoliconych procedur patentowania jest rozstrzygnięcie spraw oprogramowania komputerowego. Przeciwnikami objęcia patentowaniem oprogramowania są firmy małe, bo dla nikogo nie ulega wątpliwości, że przyjęcie tej regulacji wzmocni pozycję przede wszystkim dużych firm.
  • Wyścig w obniżaniu podatków trwa. Buułgaria od 2005 roku obniża Vat z 19,5% do 15%. Także obniżane są podatki indywidualne średnio z 26,5 do 22%.
  • Od czterech miesięcy spada sprzedaż samochodów na europejskim rynku. W październiku spadek w krajach Europy zachodniej wyniósł 3,5%. największy spadek zanotowano w Grecji (14,4%), Finlandii (12,4%), Francji (8,2%), we Włoszech (8,1%). Wśród producentów największe spadki sprzedaży mają Fiat, PSA, GM i Renault. W Europie Środkowej i w Krajach Nadbałtyckich spadek sprzedaży wyniósł 19,2%.
  • Zagrożona upadłością Alitalia będzie prywatyzowana. Przewiduje sie, że w trakcie obecnego etapu sanacji firmy rząd zmniejszy swoje udziały w niej z 62,3% do poniżej 50%. Teraz decyzja w tej sprawie jest w rękach parlamentu. Firma poinformowała, że w III kwartale spadły jej obroty, ale i zmalały straty. Przewiduje się podwyższenie kapitału firmy do 1,2 mld euro.
  • Slovnaft to największa rafineria w Środkowej Europie. Jest na Słowacji i prawie całkowicie należy do węgierskiego MOL-a (w ponad 98%). Transpetrol to na Słowacji dysponent sieci transportu i składowania ropy. W tej firmie 51% udziałów ma rząd słowacki. Teraz Slovnaft stara się od upadającego Jukosa odkupić pozostałe 49% udziałów w Transpetrolu.
  • VW ogłosił swoją strategię do 2015 roku. Wobec zastoju na rynku europejskim chce on umocnić swoją pozycję w Azji (liczy na 12% udział w tym rynku). Szczególnie liczy na rynki krajów Azji Południowo-Wschodniej, Indii i Rosji.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

CZY I KIEDY UNIJNY PAKT STABILIZACJI I WZROSTU BĘDZIE ZMIENIANY?

Już od dłuższego czasu dyskusje nad zmianami w Pakcie Stabilizacji i Wzrostu przestały mieć charakter dyskusji ekspertów, przestały też być tylko tematem spekulacji autorów artykułów prasowych. Stały się politycznym faktem. Z całą pewnością rządowi eksperci unijnych krajów musieli przekroczyć pewną granicę w wielostronnych negocjacjach i osiągnąć poważne zbliżenie swoich stanowisk, bo temat ten w ostatnim tygodniu wszedł do porządku obrad i stał się przedmiotem dyskusji sesji ministrów finansów Unii Europejskiej.

Poważny spór pomiędzy Francją i Niemcami - z jednej i Komisją Europejską z drugiej strony powstał w obliczu konieczności nałożenia kar na te dwa kraje, w związku z niejednokrotnym nieprzestrzeganiem przez nie procedur paktu. Wówczas kar nie wyznaczono, decyzja o niekaralności okazała się bezprawną więc doszło niejako do zamrożenia procedur paktu. Oba kraje nie zostały ukarane, ale problem nie zniknął, pozostał.
Dziś wygląda na to, że zapis o granicznej wartości deficytu na poziomie 3%PKB pozostanie niezmienny. Jest też przyzwolenie na stosowanie zapisanych w pakcie procedur karnych za pzekroczenie tej wielkości deficytu budżetowego. Obecnie dyskusje koncentrują się na sposobie obliczania deficytu, a mówiąc dokładniej na wydatkach, które poszczególne kraje chciałyby wyłączyć z obliczania deficytu. Niektórzy mówią, że jest to poszukiwanie unijnej koncepcji "kreatywnej księgowości".

Dochodzą też głosy, że jest możliwe nieco łaskawsze traktowanie krajów-płatników netto, które mają kłopoty z utrzymaniem poziomu deficytu poniżej dopuszczalnej granicy 3%PKB. Trudno te informacje uznać za rozwiązania możliwe do przyjęcia, bo byłaby to zasadnicza zmiana reguł Paktu. Mimo, że dyskusje na ten temat przerwano i odroczono ją do stycznia 2005 roku, to wydaje się, że osiągnięcie porozumienia w sprawie uelastycznienia Praktu Stabilizacji i Rozwoju jest możliwe.

W tej tematyce Polska też ma swoje interesy. Zależy nam na wejściu do strefy euro. Mamy jednak pokaźny deficyt i chcemy go jak najszybciej zredukować. Droga do tego celu prowadzi tak przez uzdrawianie finansów publicznych, jak i przez pozyskiwanie sojuszników, by zaakceptowali korzystną dla nas klasyfikację Otwartych Funduszy Emerytalnych (chodzi o zaliczenie ich do sektora finansów publicznych), co umożliwi nam wykazanie się niższym deficytem, niż to wynika z obecnie stosowanych procedur. Mówi się, że niemal połowa krajów unijnych popiera w tym zakresie stanowisko Polski.

Potwierdziły się informacje, że Grecja od 1997 roku w kolejnych latach miała deficyt wyższy niż 3% ( w 1999 roku - 3,4%, w 1998 roku-4,1%, a w roku 1997-6,4%). Mimo, iż podawane do Brukseli dane nie były prawdziwe i Grecja weszła do stefy euro, na pewno w niej pozostanie. Nie zmieni tego także fakt, że w latach 2000-2004 regularnie deficyt grecki był powyżej 3%, czyli inaczej, niż rząd to podawał w oficjalnych, corocznych statystykach. W tym roku według rządowych prognoz deficyt ten będzie na poziomie 5,3% PKB. Omawiając ten problem ministrowie finansów byli bezsilni, bo w rozwiązaniach prawnych nie przewidziano sankcji za fałszowanie wskaźników, dzięki czemu kraj wchodzi do strefy euro...

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: