eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaŚwiat › Tydzień 46/2004 (08-14.11.2004)

Tydzień 46/2004 (08-14.11.2004)

2004-11-14 23:55

Przeczytaj także: Tydzień 21/2004 (17-23.05.2004)

  • W szwajcarskiej Bazylei odbyło się spotkanie prezesów 10 największych banków centralnych z krajów o najsilniejszej gospodarce. Głównym tematem rozmów był wpływ na światową gospodarkę spadku wartości amerykańskiej waluty wobec koszyka walut i wysokie ceny ropy. Waluta amerykańska jest dziś na najniższym poziomie od 9 lat. Bankowców niepokoją wysokie deficyty amerykańskie (budżetowy i na rachunku obrotów bieżących). Potwierdzono prognozę, że tegoroczny wzrost gospodarczy wyniesie ok. 5%, a w 2005 roku będzie na poziomie 4,3%.
  • Mimo schładzania chińskiej gospodarki jej wzrost w tym roku przekroczy 9,3%. Niebezpiecznie wzrastają ceny. W październiku indeks cen produkcyjnych wzrósł o 8,3%.
  • Mimo istniejącego zagrożenia terrorystycznego w świecie, w tym roku wpływy z turystyki wzrosną o 12%, a w 2005 roku o 4,5%.
  • Nieustannie rosną japońskie rezerwy dewizowe. Obecnie są one na poziomie ok. 838 mld USD. W ostatnim miesiącu wzrosły one o ok. 6,9 mld USD.
  • W 2003 roku eksport chińskiej żywności wyniósł 21,43 mld USD. W pierwszej połowie 2004 roku wymiana towarowa Polski z Chinami wyniosła 1,94 mld USD, w roku 2003 była na poziomie 3,1 mld USD (z czego import do Polski wyniósł 2,8 mld USD).
  • Spada cena ropy. Na początku tygodnia była w Londynie na poziomie 44,6 USD/b. Wszyscy mają nadzieję, że nie powtórzą się ceny październikowe (ponad 50 USD/b).
  • Irak jest dłużny Rosji 8-9 mld USD. Rosja jest skłonna zredukować ten dług. Równocześnie za zgodą Komisji Europejskiej ConoccoPhilips zawarł sojusz z Łukoilem. Ta decyzja będzie sprzyjać eksploatacji złoża West-Quma 2 w Iraku.
  • Rodziny osób zabitych i rannych w WTC w dniu 11 września 2001 roku otrzymały łącznie od firm ubezpieczeniowych, rządu i z darowizn 38,1 mld USD.
  • Ukrywanie wad fabrycznych nie opłaca się. Potwierdza to przypadek Mitsubishi Motors, którego obroty spadają (o 11%) i rosną straty.
  • Po raz kolejny władze PeopleSoft odrzuciły ofertę Oracle, która za przejęcie konkurenta oferuje już 9,2 mld USD.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

CO ZMIENI SIĘ W GOSPODARCE USA PO WYBORACH?

Właściwie nic się nie zmieniło. Z gospodarczego punktu widzenia problemy jakie były pozostały. Biorąc pod uwagę rolę USA w obecnie już coraz bardziej zglobalizowanej gospodarce to, co teraz zrobi nowa-stara ekipa Białego Domu będzie miało istotny wpływ na gospodarczą przyszłość tego kraju, ale i na przyszłość koniunktury w światowej gospodarce. Stany Zjednoczone to dzisiaj gigant polityczno-ekonomiczny, jedyny w tym teraz unilateralnym świecie i nic dziwnego, że dopiero teraz, po wyborach eksperci gospodarczy zaczynają uważnie wsłuchiwać się w deklaracje polityków zza oceanu, by zorientować się w aktualnych amerykańskich priorytetach.
Republikanie mają obecnie nadzwyczajną pozycję polityczną: są w Białym Domu, mają większość w obu izbach Kongresu. Mogą więc zrealizować cały swój program, ale i będą za jego skutki całkowicie odpowiadać.

Niestety lista problemów jest duża i nawet przy możliwościach amerykańskiej gospodarki są one trudne do rozwiązania.
Problem pierwszy to budżet, a mówiąc precyzyjnie olbrzymi deficyt. Po ośmiu latach prezydentury Clintona budżet był już zrównoważony, a nawet USA miały w ostatnim roku jego kadencji nadwyżkę 236 mld USD. W tym roku deficyt wzrósł do 413 mld USD (to 4% PKB) i wszystko wskazuje na to, że dalej będzie rósł. To dużo, chociaż za Regana rekordowy deficyt był na poziomie 6%PKB. Są analizy, które wskazują, że przyszłoroczny budżet przeroczy 500 mld USD. W pierwszych wypowiedziach G.W. Bush zadeklarował, że w ciągu 5 najbliższych lat zredukuje go o połowę. Przyczyny tego są znane: wprowadzone obniżki podatków oraz duży wzrost wydatków militarnych ( w ubiegłym roku 360 mld USD, a w nowym budżecie planuje się nawet 380 mld USD). Ten drugi składnik będzie rósł co roku o 20 mld USD tak, że w 2009 roku wydatki militarne wyniosą 480 mld USD.

Problem drugi to rosnący deficyt w wymianie gospodarczej z zagranicą, który rocznie przekracza znacznie 500 mld USD. Rekordowy jest on w wymianie z Chinami (124 mld USD). Miesięczny deficyt handlowy znacznie przekroczył 50 mld USD.
Problem trzeci to bezrobocie. Jest ono niższe niż w Europie, ale społeczeństwo amerykańskie jest zaniepokojone. Rośnie import (głównie azjatycki), wiele firm przenosi swoje interesy za granicę.

Problem czwarty to starzenie się społeczeństwa. Niezwykle szybko rośnie armia emerytów, wzrosną też koszty refundowanych dla nich kosztów lekarstw i opieki społecznej.
Problem piąty to skuteczność w sprawach gospodarczych za granicą. Stanął problem powołania FTAA, czyli strefy wolnego handlu obu Ameryk. Także USA skutecznie przegrywają swoje spory przed trybunałwm WTO.

Ogromny deficyt budżetowy finansuje reszta świata. W obligacje amerykańskiego rządu inwestują Chiny, Japonia i inne kraje. Jednak wiadomo że długi trzeba spłacać, a i koszty obsługi długów rosną.

Najlepszy od dziesięcioleci "produkt" amerykański - dolar jest w złej kondycji. Dziś ma on najmniejszą wartość wobec koszyka walut od 9 lat, a w relacji do euro przelicza się go już w stosunku 1/1,3. Że jest to problem świadczy nawet to, że wobec polskiej złotówki jest na poziomie najniższym od 7 lat! W ocenie analityków UBS perspektywy dolara nie są optymistyczne. Do końca tego roku przelicznik euro/USD ma wzrosnąć do 1,3-1,35, a ciągu 12 miesięcy może wzrosnąć do poziomu 1,4.

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: