eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaŚwiat › Świat: wydarzenia tygodnia 11/2011

Świat: wydarzenia tygodnia 11/2011

2011-03-20 12:31

Przeczytaj także: Świat: wydarzenia tygodnia 10/2011

  • Według oficjalnych danych Chiny są już na pierwszym miejscu na świecie w rankingu produkcji przemysłowej. Wyprzedziły USA, które liderowały w tej klasyfikacji od ponad 100 lat. Wg amerykańskiej firmy konsultingowej IHS Global Insight w 2010 roku Chiny wyprodukowały 19,8 proc. światowej produkcji (1,995 bln dol.), a USA 19,4 proc. Na trzecim miejscu w tej klasyfikacji jest Japonia (1,03 bln dol.), a następnie Niemcy - 618 mld dol.
  • Rząd Japonii postanowił przeznaczyć do 10 bln jenów (127 mld dol.) na pożyczki wspomagające firmy, które poniosły straty po katastrofie spowodowanej przez trzęsienie ziemi i tsunami.
  • Katastrofa w Japonii wywołał wzrost kursu jena. Grupa najbardziej uprzemysłowionych krajów świata G7 zdecydowała, że przeprowadzi akcję na rynkach finansowych, które powstrzymają dalszy wzrost kursu japońskiej waluty. Ma to polepszyć warunki dla japońskich towarów (eksport) i stworzyć lepsze warunki dla odbudowywania kraju po katastrofie.
  • W trakcie ostatniej sesji parlamentu premier Wen Jiabao oświadczył, że priorytetem rządu jest obecnie walka z inflacją (w lutym wyniosła 4,9%, a w ciągu roku ceny żywności wzrosły o 11 proc.). Bank Centralny Chin podwyższył rezerw obowiązkowych o 50 pkt bazowych, aby ograniczyć narastającą presję inflacyjną. Realizowany obecnie 12. plan pięcioletni zakłada również zmniejszanie dysproporcji społecznych oraz budowę mieszkań dla najbiedniejszych.
  • W lutym liczba nowych inwestycji budowlanych w USA spadła w lutym 2011 roku o 22,5 proc., ceny żywności rosną najszybciej od 37 lat, a dolar ma obecnie najniższy w historii kurs do szwajcarskiego franka.
  • W związku z wydarzeniami w Japonii i Afryce Północnej ceny ropy i gazu rosną. Cena rosyjskiej ropy Urals przekroczyła 100 USD/baryłkę (wzrost o 50% w ciągu 6 miesięcy). To także skutek wprowadzenia przez Fed 600 mld dol. w amerykańską gospodarkę, aby utrzymać wzrost gospodarczy. Jeśli ta sytuacja się utrzyma, to deficyt budżetowy spadnie z planowanych 3,6 proc (przy cenie baryłki ropy w wysokości 75 USD) nawet poniżej 1 proc. PKB.
  • Po japońskiej katastrofie baryłka ropy Brent z Morza Północnego staniała aż o 5 dol. (do ok. 108 USD), a ceny amerykańskiej ropy spadły o 4 dol. za baryłkę (do ok. 97 USD).
  • W latach 2003-05 chińskie firmy kupiły 18 europejskich przedsiębiorstw za kwotę 44 mld dol. W ostatnich dwóch latach Chińczycy przejęli 118 firm za 853 mln dol.
  • Wiele wskazuje na to, że wzorem amerykańskiego komitetu ds. inwestycji zagranicznych (który nadzoruje, czy zagraniczne przejęcia są bezpieczne dla USA i w przypadku zagrożenia ma prawo je blokować) powstanie unijna rada o podobnym zakresie kompetencji.
  • Wkrótce zostanie oddany do użytku gazociąg Medgaz, z Algierii przez Morze Śródziemne do Hiszpanii, między miastami Beni-Saf w Algierii oraz Almeria na brzegu Hiszpanii. Jego maksymalna zdolność przesyłowa wynosi 11,4 mld m sześc. surowca rocznie. Właścicielem jest konsorcjum w składzie: algierski koncern paliwowy Sonatrach, hiszpańskie firmy energetyczne Cepsa, Iberdrola i Endesa oraz francuski koncern energetyczny GDF Suez.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

NIESZCZĘŚCIE JAPONII A RYNKI ZŁOTA I SREBRA

Złoto może znów podrożeć, uważają specjaliści z serwisu Bloomberg. W obliczu trudnej sytuacji politycznej oraz kataklizmu w Japonii ludzie odczuwają niepokój, stąd ucieczka do aktywów uważanych za bezpieczne. Po krótkotrwałej korekcie złoto ponownie zyskuje na wartości. Jak pisze w dzisiejszym komentarzu Claudia Carpenter z Bloomberg, wzrost popytu na złoto wynika z rozwoju sytuacji w Afryce Północnej i Bliskim Wschodzie a także kryzysu nuklearnego w Japonii. W te trudne chwile ludzie boją się, co pokaże przyszłość, chcą więc ochronić wartość posiadanych pieniędzy. Katastrofa w Japonii miała duży wpływ na rynki finansowe, zachwiało kursami walut, spadały ceny akcji. Wzrosła więc awersja do inwestycji w papiery wartościowe, bowiem nie wiadomo, jak będzie kształtować się sytuacja tego kraju oraz funkcjonujących tam przedsiębiorstw. Japonia to czwarta potęga gospodarcza na świecie a tamtejszy przemysł ma rozliczne powiązania kooperacyjne na świecie. W epoce gospodarki globalnej problemy przenoszą się błyskawicznie z jednego do drugiego kraju.

Nie wiadomo, jak zakończy się akcja ratunkowa w elektrowniach atomowych i jakie będą ostateczne rozmiary szkód, stąd duża niepewność na rynkach finansowych.

Z kolei wojska Muamara Kadaffiego zbombardowały lotnisko w Bengazi. Rośnie ich przewaga nad rebeliantami.

- Sytuacja w Afryce Północnej i Bliskim Wschodzie zniechęca ludzi do pozbywania się złota a sytuacja w Japonii jest również niebezpieczna - powiedział Bernard Sin, dyrektor departamentu obrotu walutami i metalami w MKS Finance w Genewie.

W ubiegłym roku złoto podrożało o 30 proc., co było efektem obaw inflacyjnych oraz spodziewanego spadku wartości dolara. W tym roku przyszły dalsze wzrosty notowań kruszcu. Rekord cenowy 1.444,95 dolarów za uncję został osiągnięty 7 marca 2011 roku, gdy w Libii nastąpiła eskalacja protestów społecznych, które przerodziły się w krwawą wojnę domową.

Jeszcze więcej można była zarobić na srebrze. Po ubiegłotygodniowych spadkach, które sprowadziły cenę srebra o 6,5 proc. niżej od tegorocznego rekordu, wczoraj i dziś odnotowano wzrosty jego notowań. Srebro cieszy się nie mniejszym niż złoto zaufaniem wśród inwestorów i ludzi szukających bezpiecznej przystani dla swego bogactwa.

Warto jeszcze zwrócić uwagę na pallad. Wczoraj jego cena wzrosła o 1,3 proc. po wcześniejszym spadku wywołanym kataklizmem w Japonii. Metal ten jest używany przy produkcji katalizatorów spalin w samochodach, a ten mocno ucierpiał.

Toyota otworzyła dzisiaj siedem fabryk w centrum kraju, jednak po trzęsieniu ziemi zamknęła większość swych oddziałów na okres do 22 marca. Z kolei Honda nie będzie pracować do 20 marca.

Zatem ceny na ceny metali szlachetnych będzie w najbliższym czasie miał w pływ rozwój sytuacji w dwóch odległych od siebie regionach świata. Obecnie daleko jest do stabilizacji zarówno w Japonii, jak też w Libii, stąd istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że złoto i srebro będą drożeć.

Jan Mazurek
Główny Analityk
TFI INWESTORS

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: