Europa: wydarzenia tygodnia 40/2010

Przeczytaj także: Europa: wydarzenia tygodnia 39/2010

• Według wstępnych szacunków Eurostat w strefie euro we wrześniu inflacja była na poziomie 1,8 proc. w ujęciu rocznym - o 0,2 pkt proc. więcej niż w sierpniu.
• Eurostat ogłosił, że dla strefy euro bezrobocie było na poziomie 10,1 proc., natomiast dla UE było ono nieco niższe - na poziomie 9,6 proc. w sierpniu.
• Markit Economics obliczył indeks PMI dla strefy euro. Koniunktura dla sektora przemysłowego we wrześniu spadła w stosunku do sierpnia o 1,4 pkt do 53,7 pkt.
• Komisja Europejska podała, że we wrześniu dla strefy euro wzrósł indeks nastrojów o 0,9 pkt do 103,2 pkt w porównaniu do sierpnia. Jest to najlepszy wynik od stycznia 2008 r.
• W Niemczech we wrześniu w porównaniu do sierpnia spadła stopa bezrobocia o 0,1 pkt proc. do 7,5 proc. Jest to najniższy poziom bezrobocia od kwietnia 1992 r.
• W Niemczech spadła sprzedaż detaliczna w sierpniu o 0,2 proc. m/m, a wzrosła o 2,2 proc. w ujęciu rocznym.
• Zgodnie z badaniami grupy GfK nastąpił wzrost indeksu nastrojów konsumentów z Niemiec z 4,3 pkt we wrześniu do 4,9 pkt dla miesiąca październik.
• Według InSEE zmniejszył się poziom wydatków konsumentów francuskich w sierpniu o 1,6 proc. m/m, natomiast w ujęciu rocznym wzrosły one o 1,2 proc. Dodatkowo nastąpiła nieoczekiwana poprawa indeksu zaufania dla konsumentów z -37 pkt w sierpniu do -35 pkt we wrześniu.
• Według Chartered Institute of Purchasing and Supply i Markit Economics indeks PMI spadł w stosunku do sierpnia o 0,3 pkt do 53,4 pkt we wrześniu.
• GfK NOP Ltd. podało, że w miesiącu wrzesień wskaźnik zaufania konsumentów spadł z -18 pkt do -20 pkt, co oznacza pogorszenie nastrojów konsumentów Wielkiej Brytanii.
• Instytut ISAE poinformował, iż we Włoszech wzrósł wskaźnik zaufania dla konsumentów o 3,1 pkt do 107,2 pkt w miesiącu sierpień.
• Na Węgrzech nastąpił spadek poziomu bezrobocia o 0,4 pkt proc. do 11 proc. w okresie czerwiec-sierpień w porównaniu do trzech wcześniejszych miesięcy.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

---

UNIA EUROPEJSKA czyli PORÓD Z KOMPLIKACJAMI

O niedawnym kryzysie powiedziano w Europie już prawie wszystko, natomiast z wprowadzeniem środków przeciwdziałających jego powrotowi jest już znacznie gorzej, podobnie jest z uruchomieniem mechanizmów prowzrostowych. Polska oczekuje zapowiadanych przez KE nowych decyzji, a wśród nich szczególnie zainteresowana jest zmianami w sposobie liczenia deficytu i długu publicznego, co pozwoli nam rozwiązać problem szybkiego wzrostu zadłużenia i uniknąć konsekwencji wynikających z przekroczenia konstytucyjnych progów ostrożnościowych. Jak na razie rząd nie ogłosił pełnego zestawu decyzji, które mają stworzyć możliwość obniżenia wydatków publicznych. Pozytywną informacją z ostatnich dni, a dotyczącą poziomu deficytu i długu publicznego jest to, że znane instytucje finansowe sygnalizują możliwość podniesienia prognozy wzrostu naszego PKB w przyszłym roku nawet powyżej 4% PKB...

Jedną z pierwszych koncepcji systemowych Brukseli, które mają zapobiec powrotowi kryzysu jest wprowadzenie rozwiązań, które skłonią rządy, aby wydatki publiczne nie mogły rosnąć szybciej niż PKB. Odstępstwa od przestrzegania tej reguły mają być karane sankcjami. Mają nimi być nieoprocentowane karne depozyty w wysokości 0,2% PKB. Ten depozyt miałby być zwrócony do ukaranego kraju po jego powrocie do właściwej polityki gospodarczej. Także za nadmierny dług publiczny (po przekroczeniu 60% PKB) będzie stosowana identyczna procedura jak w wypadku nadmiernego deficytu (powyżej 3% PKB). KE chce też, aby kraje, których dług wynosi powyżej poziomu 60%PKB, zmniejszały go o min. 5%/rok.

Unia Europejska wypowiedziała się też w sprawie sposobu rozliczania kosztów reform emerytalnych (postulat w tej sprawie zgłosiło 9 państw unijnych, w tym Polska). Zaproponowała, że „przy podejmowaniu decyzji o rozpoczęciu procedury karnej za nadmierny dług będzie brać pod uwagę koszty reform emerytalnych na korzyść krajów, które te reformy przeprowadziły”. To rozwiązanie jest tylko częściową odpowiedzią na Polskie zabiegi, aby została zmieniona metodologia liczenia długu, uwzględniająca koszty reform emerytalnych w długu i deficycie publicznym. Ta decyzja w zamiarach KE ma obowiązywać w pięcioletnim okresie przejściowym.

Powyższe rozwiązanie spotkało się z ostrą krytyką polskiego MF. Uważa on, że polska reforma emerytalna powoduje już teraz koszty opiewające na 2,4 proc. i takie stanowisko KE będzie zniechęcać kolejne kraje do przeprowadzenia reform mimo że będą do tego przymuszane pogarszającą się sytuacją demograficzną.