eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaEuropa › Europa: wydarzenia tygodnia 22/2010

Europa: wydarzenia tygodnia 22/2010

2010-05-30 11:05

Przeczytaj także: Europa: wydarzenia tygodnia 21/2010

  • Według najnowszych prognoz OECD nastąpi wzrost PKB strefy euro w 2010 r. o 1,2 proc. (w 2009 spadek o 4,1 proc), natomiast w następnym roku już o 1,8 proc.
  • W sektorze przemysłowym strefy euro nastąpił wzrost nowych zamówień w miesiącu marzec o 5,2 proc. m/m (w ujęciu rocznym wzrost 19,8 proc.) - znacznie więcej niż przypuszczenia analityków, którzy prognozowali wzrost na poziomie 2,5 proc.
  • Według Komisji Europejskiej w okresie globalnego kryzysu unijny sektor bankowy miał zagwarantowaną pomoc finansową na poziomie 4,13 bln EUR, jednakże mniej niż jedna trzecia została wydana z tych środków.
  • W Niemczech rząd zamierza ograniczyć wydatki (np. w formie dotacji samorządowych) oraz podnieść wpływy do budżetu państwa (np. w formie zwiększenia o 1 proc. składki na wypadek bezrobocia) w celu zredukowania deficytu budżetowego o 2 pkt proc. do 3 proc. do roku 2013.
  • Według GfK nastroje konsumentów w Niemczech dla miesiąca czerwiec pogorszyły się o 0,2 pkt i uległy zredukowaniu do 3,5 pkt w porównaniu do maja 2010 r.
  • W I kwartale tego roku w Wielkiej Brytanii, zgodnie z prognozami, zanotowano wzrost PKB o 0,3 proc. k/k - mniej o 0,1 pkt proc. w porównaniu do ostatniego kwartału 2009 r.
  • Nowy brytyjski minister finansów George Osborne planuje zredukować deficyt sektora finansów publicznych (obecnie: 11,1 proc. PKB) poprzez wprowadzenie oszczędności w wielkości 6,2 mld GBP.
  • We Francji instytut statystyczny INSEE zanotował wzrost wskaźnika zaufania przedsiębiorców w maju o 1 pkt do poziomu 97 pkt w porównaniu do miesiąca poprzedniego.
  • W kwietniu konsumenci francuscy ograniczyli wydatki w miesiącu kwiecień o 1,2 proc. m/m - redukcja była większa w porównaniu do prognoz analityków oczekujących spadku na poziomie 0,5 proc.
  • We Włoszech przyjęto dekret, zgodnie z którym w okresie 2011-2013 rząd zaoszczędzi 24 mld EUR. W tym celu zakłada się m.in.: zamrożenie w latach 2010-2013 pensji w budżetówce, zmniejszenie o 10 proc. pensji ministrów, a także zmniejszenie taboru samochodowego.
  • W I kwartale szwedzki PKB urósł o 1,4 proc. k/k, natomiast w ujęciu rocznym o 3 proc. Należy przypomnieć, iż w ubiegłym roku gospodarka ta skurczyła się o prawie 5 proc.
  • Cztery hiszpańskie banki: Ahorros del Mediterraneo, Grupo Cajastur, Caja de Ahorros de Santander y Cantabria i Caya de Ahorros y Monte de Piedad de Extremadura połączą się w wyniku czego powstanie instytucja finansowa z aktywami szacowanymi na 135 mld EUR.
  • Jeszcze do 20 czerwca bank centralny Grecji będzie nadal brany pod uwagę w indeksie Stoxx Europe 600 i 21 czerwca zostanie on z niego usunięty.
  • Według szacunków MFW wzrost gospodarczy Serbii w 2010 r. wyniesie 1,5 proc. (wcześniejsza prognoza: 2 proc.), natomiast w przyszłym roku 3 proc. (zgodnie ze wcześniejszymi szacunkami).
  • Dodatkowo, uzyskanie od Funduszu następnej raty kredytu w wysokości 380 mln EUR uzależniono od: przeprowadzenia do końca czerwca redukcji w zatrudnieniu urzędników państwowych o 8,5 tys. oraz wysłania do krajowego parlamentu projektu zmian w systemie emerytalnym.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

NOWA EKSPANSJA, czy FINALIZOWANIE STAREJ KONCEPCJI

Już tak jest, że w okresach kryzysowych silniejsi praktycznie do granic możliwości wykorzystują sytuację i swoją przewagę, stając się jeszcze bardziej silniejszymi. Przykładem jest to, co teraz ma miejsce w stosunkach Rosji z sąsiadami: Ukrainą i Białorusią. Nie jest żadnym odkryciem stwierdzenie, że dziś gospodarki tych dwóch krajów są bardzo osłabione, a głównym gospodarczym atutem Rosji są olbrzymie zasoby gazu i ropy. Nie jest też oryginalną opinia, że Moskwa od lat perfekcyjnie wykorzystuje te surowcowe zasoby i doskonale wkomponowuje je w swoją politykę zagraniczną. To, co obecnie rozgrywa się na linii Moskwa-Mińsk i Moskwa-Kijów nie jest jednak nowym rosyjskim projektem, jest przede wszystkim dokończeniem tego, co kilka lat temu zaczęto, a co w poprzednich latach natrafiło na trudności realizacyjne. Zastanówmy się nad tym, jakie cele zamierza Rosja dziś zrealizować...

Białoruś i Ukraina od kilkudziesięciu lat są głównymi krajami tranzytowymi, przez które Rosja transportuje ropę i gaz. Ma z tym wiele problemów i jest zainteresowana przejęciem pod swoją kontrolę magistral związanych z transportem ropy i gazu do krajów Unii Europejskiej. Po rozpadzie ZSRR przez pewien czasu Ukraina i Białoruś korzystały z preferencyjnych cen na te surowce, które były znacznie niższe od tych, jakie obowiązywały na międzynarodowych rynkach, w tym także od tych, jakie płaciła Polska. W sytuacjach, gdy nie płaciły w terminie za pobierane surowce Rosja nie była w stanie wyegzekwować należności odcięciem dostaw, bo taka operacja podrywała do niej zaufanie zachodnich partnerów. Niejednokrotnie pojawiały się spory o pobór niezakntraktowanego gazu przez Ukrainę i żądania wyższych opłat tranzytowych...

Białoruś przez wiele lat zabiegała o szczególne stosunki polityczne i gospodarcze z Rosją. Do dziś nie doszło do realizacji jej planów i trudno sobie wyobrazić, aby było to możliwe w dającej się przewidzieć perspektywie. Kilka lat temu białoruski operator (Biełtransgaz) sprawujący kontrolę nad siecią gazową (w tym połączeniami z Polską, Kaliningradem i państwami nadbałtyckimi) i mający najnowocześniejszą rafinerię Białoruś w czterech rocznych ratach w 50% stał się własnością Gazpromu. Teraz za tani gaz i ropę prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka zaproponował Rosji przejęcie pełnej kontroli nad tą gazociągami i nad rafinerią w Mozyrzu (rząd Białorusi ma tu 55% akcji tej rafinerii, a 42,6% jest w rękach rosyjskich kompanii naftowych TNK-BP i Gazprom Nieft). Białoruś oczekuje jednak dostaw po cenach takich, jakie obowiązują w Rosji. Negocjacje trwają, przy czym Rosjanie chcą dodatkowo ustępstw w opłatach i podatkach zapisanych w umowie międzyrządowej. W tym miejscu warto dodać, że Biełtransgaz ma problemy z rozliczeniami z Gazpromem. Białoruś ma też 22 mld USD długów w MFW, Rosji i w Wenezueli. Rosja bez cła dostarcza Białorusi ropę tylko na własne potrzeby. Do produkcji eksportowej to nie dotyczy, więc rafinerie nie pracują na pełną moc,

Obecnie Unia Europejska ma dużo własnych problemów. Nic więc dziwnego, że dziś mniej interesuje się Ukrainą. Po prezydenckich wyborach w Kijowie jest też nowa ekipa, która poprawę stosunków z Rosją uznała za priorytet. Silne osłabienie gospodarki Ukrainy spowodowało, że zmieniła się też jej polityka w sprawach paliwowych. Oznacza to też, że przestał być aktualny projekt modernizacji i rozwoju ukraińskiej sieci gazociągów we współpracy z Unią. Obecnie na etapie międzyrządowych rozmów jest kapitałowe włączenie się Gazpromu w ukraińskie gazociągi. Kilka tygodni temu premier Putin zaproponował połączenie Gazpromu z Naftohazem. Wygląda na to, że planowane powstanie rosyjsko-ukraińskiej spółki gazowej może być pierwszym etapem realizacji tej koncepcji. W nowej firmie, a będzie to joint venture ma być zachowany parytet 50%/50%. Trwają dyskusje jakie aktywa będą wniesione do spółki. Elementem tej transakcji jest też zgoda Kijowa na przedłużenie z 2017 do co najmniej 2042 r. dzierżawy baz wojennych na Krymie rosyjskiej Flocie Czarnomorskiej. W zamian Ukraina do 2020 r. dostanie rabat na gaz (rosyjski fiskus nie będzie doliczać 30 proc. cła wywozowego do ceny eksportowanego na Ukrainę gazu).

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: