eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaEuropa › Europa: wydarzenia tygodnia 19/2010

Europa: wydarzenia tygodnia 19/2010

2010-05-09 12:02

Przeczytaj także: Europa: wydarzenia tygodnia 18/2010

  • Eurostat ogłosił, iż nastąpił wzrost cen produkcji sprzedanej przemysłu dla strefy euro w marcu o 0,6 proc. m/m (prognoza: 0,7 proc.), natomiast licząc r/r o 0,9 proc. (prognoza 0,9 proc.).
  • Według szacunków Eurostatu w strefie euro dynamika sprzedaży detalicznej była poniżej prognoz ekonomistów, spadając w marcu o 0,1 proc. w stosunku do tego samego okresu roku poprzedniego.
  • EBC nie zmienił podstawowych stóp procentowych: benchmarkowa stopa procentowa jest nadal na poziomie 1 proc., natomiast depozytowa wynosi 0,25 proc.
  • W Niemczech nastąpił spadek sprzedaży detalicznej w miesiącu marzec o 2,4 proc. m/m., natomiast w ujęciu r/r wzrosła o 2,7 proc. Natomiast wzrosły zamówienia w sektorze przemysłowym o 5 proc. m/m (prognoza: 1,4 proc.) oraz o ponad 26 proc. r/r (prognoza: 21 proc.). W marcu produkcja przemysłowa wzrosła o 4 proc. m/m (prognoza: 1,5 proc.), natomiast rok do roku o 8,6 proc. (prognoza 6,4 proc.). Również odnotowano wyższe zamówienia na eksport o ok. 4,7 proc m/m.
  • Zgodnie z najnowszymi szacunkami niemieckiego ministerstwa finansów do 2013 r. wpływy z tytułu podatków będą prawie o 39 mld EUR mniejsze niż zakładano. Prawdopodobnie dopiero w 2013 r. dochody powrócą do wysokiego poziomu z 2008 r. - ponad 560 mld EUR.
  • Francja zamierza zamrozić wydatki budżetowe na poziomie z 2010 r. przez kolejne 3 lata. To działanie ma doprowadzić do zredukowania deficytu publicznego o 5 pkt proc. z 8 proc. PKB do 3 proc. PKB.
  • Według Komisji Europejskiej w 2010 r. deficyt budżetowy Grecji będzie na poziomie 9,3 proc. PKB (w 2009 r. 13,6 proc.), a w Hiszpanii o 0,5 pkt proc. wyższy na poziomie 9,8 proc. PKB (w 2009 r. 11,2 proc.). Natomiast już w 2011 r. grecki deficyt osiągnie poziom prawie 10 proc. PKB wobec hiszpańskiego 8,8 proc.
  • Po ponad 1,5 rocznym spadku dynamiki hiszpańskiego PKB w I kwartale tego roku gospodarka ta zanotowała wzrost na poziomie 0,1 proc. Jednak według rządu w 2010 r. gospodarka skurczy się o ok. 0,3 proc. Od przyszłego roku oczekuje się wzrostu gospodarczego na poziomie 1,8 proc., w 2012 r. 2,9 proc i 2013 r. 3,1 proc.
  • W Grecji wstępnie przyjęto plan oszczędności, które zaplanowano przy udziale Komisji Europejskiej. Wśród radykalnych zmian są m.in.: podwyższenie stawek podatkowych, reformy emerytalne (np. zrównanie wieku emerytalnego, brak możliwości przejścia na wcześniejszą emeryturę) oraz likwidacja pensji 13 i 14.
  • Według szacunków łotewskiego urzędu statystycznego nastąpił wzrost produkcji przemysłowej na Łotwie o ok. 11,4 proc. r/r, natomiast m/m wzrost był na poziomie prawie 10 proc.
  • Bank of America Merrill Lynch przygotował analizę zgodnie z którą kraje strefy euro w okresie następnych 3 lat będą musiały uzyskać dodatkowe 2 bln EUR na wykupienie wyemitowanych obligacji skarbowych oraz obsłużenie deficytów budżetowych. Największe potrzeby w tym zakresie mają: Włochy, Hiszpania, Grecja, Portugalia i Irlandia.
  • Grecja podpisała z Katarem list intencyjny dotyczący współpracy w sektorze energetycznym. Zgodnie z nim Katarczycy planują zainwestować ok. 5 mld EUR na stworzenie w Grecji nowego gazoportu oraz sieci energetycznych.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

NIEJEDNOZNACZNE SYGNAŁY Z EUROPEJSKIEJ GOSPODARKI

Z całą pewnością nie można jeszcze powiedzieć, że europejska gospodarka wyszła już z kryzysu i może już być tylko lepiej. Ostatni tydzień pokazał jaki jest realny stan europejskiej gospodarki, a nerwowe dyskusje i decyzje przywódców europejskich krajów strefy euro stworzyły atmosferę sprzyjającą tym, którzy od pewnego czasu wieszczą zbliżanie się drugiego, gorszego etapu kryzysu gospodarczego. Uważają oni, że tym razem nowy kryzys będzie miał swoje źródło na Starym Kontynencie i potem przeniesie się do USA, a więc w kierunku przeciwnym, niż kryzys w latach 2008-2009. Także w kończącym się tygodniu zobaczyliśmy, jakie są dziś nastroje wśród inwestorów. Ich stan można określić jako pełny niepewności, a nawet niepokoju, co potwierdziły bardzo nerwowe decyzje na giełdach w końcu tygodnia. Według analiz Bank of America Merrill Lynch zadłużone kraje strefy euro będą zmuszone pozyskać ok. 2 bln euro w ciągu najbliższych 3 lat, aby móc obsłużyć wykup obligacji i finansować deficyty. Gdyby więc z tego punktu widzenia spojrzeć na unijną gospodarkę i pokusić się o próbę oceny jakości jej fundamentów na których wspólnota buduje optymistyczne prognozy swojego rozwoju w najbliższych latach, to na pewno ważnym ich składnikiem jest dziś wysokie i ciągle wzrastające zadłużenie...

Na pewno w obecnych dyskusjach i komentarzach o kondycji i perspektywach unijnej gospodarki na pierwszy plan wysuwa się sytuacja w greckiej gospodarce połączona z narastającym w tym kraju kryzysem politycznym. W końcu tygodnia Unia podjęła pierwsze decyzje w sprawie pomocy finansowej dla tego kraju, więc proponuję spojrzeć z dystansu na rozwój sytuacji w innych unijnych krajach, a przede wszystkim na tych, których gospodarki stanowią czołówkę unijną.

Niemcy zdecydowały się na kolejne oszczędności. Ostatnie analizy wskazują, że do końca 2013 r. wpływy z podatków będą prawie o 39 mld euro niższe, niż przewidywały to dotychczasowe plany. Stąd zaplanowano, że dodatkowe oszczędności wyniosą ok. 10 mld euro rocznie. Według prognoz dopiero w 2013 r. dochody państwa z podatków osiągną poziom z 2008 r., czyli 561 mld euro. Niemiecki rząd ma nadzieję, że do 2013 roku uda się obniżyć deficyt budżetowy do poziomu 3% PKB (który jest wymagany przez unijne kryteria). Bieżące wyniki gospodarcze są obiecujące, bo kwietniowe bezrobocie spadło do 7,8% (z 8% w poprzednim miesiącu), sprzedaż detaliczna w marcu wzrosła o 2,4% m/m i o 2,7% r/r, zamówienia eksportowe wzrosły o 4,7% m/m, a krajowe o 5,4% m/m. Liczona r/r produkcja przemysłowa wzrosła w marcu o 8,6%.

Francja poinformowała o kolejnych decyzjach oszczędnościowych, między innymi o zamrożeniu wydatków budżetowych na obecnym poziomie do 2013 roku. Realizowany obecnie plan ma zapewnić za 3 lata spadek deficytu budżetowego do 3% z obecnych 8% PKB.

Pewne sygnały nadziei (chociaż bardzo słabe) nadeszły z Hiszpanii, z czwartej gospodarki strefy euro. Po 6 kwartałach spadkowych w I kw. 2010 r. kraj ten zanotował wzrost gospodarczy. Jest on co prawda na poziomie 0,1%, ale i to jest dobre. Zgodnie z rządowymi prognozami PKB Hiszpanii wzrośnie w 2011 o 1,8%, o 2,9% w 2012 i o 3,1% w 2013 r. KE nie podziela tego optymizmu i w 2011 prognozuje wzrost na poziomie 0,8%. Jednak w pozostałych informacjach z Madrytu brak optymizmu. W dalszym ciągu wysoki jest poziom bezrobocia, w całym 2010 roku PKB Hiszpanii skurczy się o 0,3%. Deficyt budżetowy w tym roku wyniesie 9,8%, a w 2011 - 8,8% (te wskaźniki są więc gorsze od greckich...)

Na koniec kilka słów o sytuacji w Grecji. Do greckiego kryzysu gospodarczego grożącego bankructwem dołączyły się ostatnio niepokoje społeczne na tle planowanych przez rząd działań oszczędnościowych. Planuje się tam między innymi podniesienie podatków, zlikwidowanie 13. i 14. pensji, zrównanie wieku emerytalnego mężczyzn i kobiet oraz zlikwidowanie możliwości przechodzenia na wcześniejszą emeryturę. Natomiast płace pracowników sektora publicznego mają być zamrożone do 2014 roku. Według szacunków ekspertów Grecja potrzebuje 152 mld euro, a już zdecydowano, że z programu pomocowego udzielonego z UE i MFW otrzyma 110 mld euro... Analitycy nie wykluczają, że w greckie ślady podążają Portugalia i Hiszpania...

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: