Europa: wydarzenia tygodnia 17/2010

Przeczytaj także: Europa: wydarzenia tygodnia 16/2010

• W całej Unii Europejskiej w 2009 r. deficyt finansów publicznych wzrósł do 6,8 proc. PKB (wobec z 2,3 proc. w 2008 r.). Najmniejszy poziom deficytu miały Szwecja (0,5 proc.), Luksemburg (0,7 proc.) i Estonia (1,7 proc.). Najwyższy był w Irlandii (14,3 proc.), Grecji (13,6 proc.), Wielkiej Brytanii (11,5 proc.) i Hiszpanii (11,2 proc.). Najniższy dług w UE ma Estonia (7,2 proc. PKB), najwyższy Grecja (115,1 proc. PKB) i Włochy (115,8 proc. PKB), a kryteria z Maastricht (próg 60 proc. PKB) przekroczyło 12 unijnych krajów członkowskich.
• Szacunki deficytu budżetowego dla Grecji dla 2009 r. zostały podniesione przez Eurostat z 12,9 proc. PKB do 13,6 proc. PKB. Pomimo tej wiadomości grecki rząd nadal podtrzymuje plany dotyczące zredukowania deficytu o 4 pkt proc. w 2010 r.
• W lutym 2010 r. bezrobocie w Wielkiej Brytanii przekroczyło poziom 8 proc. W dwóch pierwszych miesiącach tego roku liczba osób bezrobotnych wzrosła o ok. 43 tys., przełamując barierę 2,5 mln. Mimo to, iż jest to najwyższe do 16 lat notowane bezrobocie na wyspach, jest ono nadal poniżej wyników USA - 9,7 proc. i średniej krajów euro - 10 proc.
• Brytyjski deficyt budżetowy jest na poziomie 163 mld GBP (12 proc. PKB) i powiększa się o dodatkowe 20 mld GBP miesięcznie. Natomiast całkowite zadłużenie jest na poziomie 890 mld GBP – co odpowiada 62 proc. PKB.
• Nastąpił wzrost niemieckiego indeksu oczekiwań ekonomicznych (ZEW) o 8,5 pkt z 44,5 pkt w marcu do 53 pkt w kwietniu.
• W marcu zanotowano wzrost wydatków francuskich konsumentów o 1,2 proc. m/m - jest to więcej niż prognozowano - 0,8 proc. Dodatkowo jest to optymistyczny wynik pamiętając o lutowym spadku o 1,4 proc.
• Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych oszacowało, iż blokada europejskiej przestrzeni powietrznej wywołana erupcją wulkanu na Islandii kosztowała przewoźników 1,7 mld USD.
• W I kwartale 2010 r. Nokia wypracowała ok. 350 mln EUR zysku. Pomimo to, iż zysk był dwa razy większy niż w 2009 r., był on poniżej prognoz. Z tego powodu nastąpił poważny spadek ceny akcji Nokii o 12 proc.
• W I kwartale strata Fiata wynosiła ok. 21 mln EUR - jest to znacznie lepszy wynik w porównaniu do sytuacji sprzed roku, kiedy koncern zanotował stratę na poziomie 411 mln EUR. Obecnie Fiat uzyskał wzrost przychodów ze sprzedaży o prawie 15 proc.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

---

GRECJA TO NIE JEDYNY SŁABY PUNKT GOSPODARKI EUROPEJSKIEJ...

Grecka gospodarka jest chora, ale to było wiadome już od jakiegoś czasu. Jednak dziś wiemy już więcej, a przede wszystkim to, że jej organizm jest zbyt słaby, aby można było liczyć na jej wyjście z tej sytuacji o własnych siłach. Jeszcze na początku roku, przy niepełnych informacjach dotyczących stanu i możliwości Grecji liczono na to, że polityczne wsparcie unijnych krajów umożliwi rządowi przeprowadzenie niezbędnych reform, a pieniądze uzyskane z rynków umożliwią wyjście uniknięcie najgorszego w tej sytuacji wariantu rozwoju sytuacji. Dziś, tak rząd w Atenach, jak i rynki finansowe straciły nadzieję na taki, mimo wszystko optymistyczny rozwój sytuacji i premier Jeorios Papandreu nie miał innego wyjścia, jak wystąpić do UE i MFW o uruchomienie pakietu pomocowego. Mówi się, że dziś Grecja potrzebuje 40- 45 mld euro...

Dotąd grecki rząd liczył na szybkie przeprowadzenie reform, w tym na zmniejszenie poziomu deficytu budżetowego i uspokojenie sytuacji na rynkach finansowych, ale też na społeczne zrozumienie dla oszczędności. Liczył też, że wypuszczane na rynek papiery wartościowe zyskają zainteresowanie i zapewnią względne ustabilizowanie sytuacji. Obecnie stracił nadzieję na skuteczne pokonanie trudności, a zaczęło się to od opublikowania korekty do ubiegłorocznych wyników gospodarczych. Eurostat podwyższył swoje szacunki deficytu finansów publicznych w 2009 roku z 12,9% wcześniej do 13,6% PKB. Potem agencje ratingowe Fitch i Moody's obniżyły wiarygodność kredytową Grecji i papiery wartościowe Grecji mają dziś status papierów śmieciowych. Poinformowano też, że grecki dług publiczny osiągnął poziom 273 mld euro. Także okazało się, że cięcia budżetowe nie dadzą większego obniżenia deficytu budżetowego, jak tylko do poziomu poniżej 8,7% PKB. Konsekwencje tych informacji spowodowały duże spadki na europejskich giełdach (w Atenach główny wskaźnik spadł o 3,9%), a kurs euro spadł poniżej 1,33 USD/euro. Także na rynku obligacji dziesięcioletnich przyszły złe czasy, bo spadło zainteresowanie greckimi obligacjami, a ich oprocentowanie w ciągu miesiąca wzrosło z 6,3% do 9% (papiery niemieckie są na poziomie 3%...).

Kłopoty Grecji (z groźbą bankructwa włącznie) nie są tylko problemami tego kraju. Trzeba zwrócić uwagę także na to, że sytuacja w tym kraju ma duży wpływ na UE i unię walutową. Kraje unijne na pewno nie dopuszczą do bankructwa Grecji i na pewno udzielą pomocy Grecji, chociaż prawdopodobnie odbędzie się to na ostrych warunkach. Mówi się też, że Niemcy włączą się do takiej pomocy dla Grecji, jednak nie będzie pochodzić z niemieckiego budżetu, a celem niemieckiego rządu będzie przede wszystkim zagwarantowanie stabilności wspólnej waluty euro. Trudno mówić dziś o wiarygodności informacji, że w krańcowym przypadku Niemcy mogą opuścić strefę euro... Ten problem dla krajów czołowych gospodarczo jest dziś coraz bardziej istotny, bo w gronie ekspertów coraz częściej mówi się o niebezpieczeństwie dołączenia do Grecji także Hiszpanii...