eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaEuropa › Europa: wydarzenia tygodnia 16/2010

Europa: wydarzenia tygodnia 16/2010

2010-04-17 23:45

Przeczytaj także: Europa: wydarzenia tygodnia 15/2010

  • Produkcja przemysłowa w strefie euro w lutym wzrosła o 4,1% r/r. Motorem wzrostu jest zwiększenie się zapotrzebowania na europejskie produkty za granicą. Na czele w tym zakresie są: Luksemburg, gdzie produkcja wzrosła o 15,9% r/r, Irlandia - 11,9%, Malta - 10,7%, Polska - 10,1%. Największy spadek produkcji wystąpił w Grecji (-10,4%), w Bułgarii (-9,8%), Dania (-6,1%). Jednak równocześnie w lutym spadła konsumpcja w strefie euro o 1,1%. Warto też dodać, że bezrobocie w lutym sięgało 10% w strefie euro oraz 9,6% w UE. W sumie w całej Unii będzie ponad 23 mln osób bezrobotnych.
  • Według banku inwestycyjnego Morgan Stanley kryzys w Europie może mieć ciąg dalszy. Załamanie się grackiej gospodarki może doprowadzić do opuszczenia przez Niemcy strefy euro, gdy uznają one, że pomoże im to utrzymać fiskalną stabilność. Mniejsze niebezpieczeństwo w tym zakresie dotyczy krajów o słabszej gospodarce.
  • Wg Eurostat-u w marcu inflacja HICP w strefie euro sięgnęła 1,4%, a w całej Unii Europejskiej 1,9% (Cel inflacyjny EBC wynosi 2%). Bank centralny utrzymuje stopy procentowe na dotychczasowym, niskim poziomie (główna wynosi zaledwie 1%). Według analityków EBC pozostawi je na takim poziomie dopóki nie będzie pewności co do trwałości odbicia gospodarczego w strefie euro.
  • Dziś dług publiczny Grecji jest szacowny na ok. 300 mld euro (113% PKB). W tym roku na rynkach finansowych Grecja musi pożyczyć ok. 54 mld euro. W ramach pakietu reformującego gospodarkę w Grecji wprowadza się w życie ustawę pozwalającą na skuteczniejszą walkę z szarą strefą (dziś straty z tego tytułu szacuje się na ok. 10 mld euro rocznie). Jednak wg "Handelsblatt" łączna suma pożyczek dla Grecji może wynieść ok. 90 mld euro.
  • W marcu najwyższa inflacja była na Węgrzech (5,7%), w Rumunii (4,2%), w Grecji (3,9%). W Polsce inflacja HICP była na poziomie 2,9%. Deflacja jest na Łotwie (-4%), w Irlandii (-2,4%) i na Litwie (0,4%) - liczona w skali roku.
  • W opinii ekspertów nadzwyczajna pomoc dla Grecji i obniżka w tym celu reguł EBC to precedens, który może demobilizować inne kraje w utrzymywaniu dyscypliny w finansach publicznych. Ta pomoc jest jednak niezbędna, by nie tylko uniknąć kryzysu całego systemu finansowego w tym kraju, ale też w całej UE.
  • Złe prognozy dotyczą wielkości długu publicznego. W 2011 dług publiczny w strefie euro i Wielkiej Brytanii wyniesie 88% PKB, w USA - 100%, a w Japonii – 200%. Kłopoty z wysokim poziomem zadłużenia będą miały: Grecja, Hiszpania, Portugalia, Włochy i Irlandia.
  • Rozpoczęto budowę gazociągu Nord Streem (tak z niemieckiej, jak i rosyjskiej strony). Będzie miał długość 1200 km. Trwają rozmowy nt. przejęcia przez EdF Suez od niemieckich koncernów E.ON i BASF pewnej części udziałów w tym projekcie.
  • Rosyjski Gazprom i włoskie Eni uzgodniły przyspieszenie realizacji projektu budowy gazociągu South Streem przez Morze Czarne. I w tym przypadku negocjuje się przejęcie przez EdF Suez części włoskich udziałów w tym przedsięwzięciu.
  • Trwają nowe negocjacje Ukrainy z Rosją na temat dostaw gazu. Faktycznie są to renegocjacje, bo wieloletnią umowę w roku ubiegłym podpisała ekipa Juszczenko-Tereszczenko. Negocjacje dotyczą trzech kwestii: wielkości rocznych dostaw, cen oraz opłat tranzytowych. Pierwsze decyzje już znamy. Ukraina zwiększyła limity importowe rosyjskiego gazu (to był postulat Gazpromu). Reguły ustalania cen gazu są znane (na międzynarodowym rynku są one uzależnione od cen ropy, a te ostatnio systematycznie wzrastają). Trwają też rozmowy dotyczące przyszłości ukraińskich rurociągów gazowych i dystrybucji gazu do ukraińskich odbiorców. Tu przewidywany jest wzrost wpływu Gazpromu.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

EUROPEJSKA ROZGRYWKA GAZPROMU

Nie jest żadną tajemnicą, że dostęp do surowców energetycznych i bezpieczeństwo dostaw jest celem strategicznym każdego kraju. Stąd rynek surowców energetycznych nie tylko w Europie jest obszarem ostrej gry politycznej. Ten, kto ma złoża ropy i gazu, w czyich rękach są magistrale transportowe, ma silny oręż nierzadko wykorzystywany w polityce. Od kilku już lat Rosja gra na dwóch frontach: chce być handlowym pośrednikiem w dostawach gazu tak ze swoich złóż jak i ze złóż azjatyckich krajów poradzieckich do Europy, ale chce też mieć wpływ na sieć magistral transportujących te surowce poza jej granicami. W tej drugiej sprawie Kreml chce uniezależnić się od krajów przez które dotychczas przechodzą rurociągi. Wydaje się, że kolejny etap tej rozgrywki zbliża się do końca. Zastanówmy się, na jakim jest ona etapie dziś i jakie są prognozy jej zakończenia...

1. Praktycznie rozpoczęto budowę gazociągu Nord Streem, co ma umożliwić przesył gazu bezpośrednio z Rosji do Niemiec po dnie Bałtyku. Obiektywnie trzeba przyznać, że jest to ważna dla Europy inwestycja. Jest ona kontrolowana przez rosyjski Gazprom, a partnerami Rosjan są niemieckie koncerny E.ON i BASF (mają one teraz po 20% akcji), natomiast 9% posiada holenderska firma Gasunie. W ostatnich tygodniach trwały intensywne negocjacje, których celem jest wykrojenie z udziałów niemieckich koncernów działki dla francuskiego koncernu GdF Suez. W końcowej fazie tych rozmów pojawiły się trudności, bo Francuzi są zainteresowani podobną pozycją we wpływaniu na decyzje w tej spółce, jaką mają Niemcy. Należy jednak założyć, że wkrótce te negocjacje zakończą się i w planowanym terminie gazociąg zostanie oddany do użytku. Jego władze poinformowały, że mają już zamówienia na transport gazu tą nową magistralą, a także, że w planowanym na 1 kwietnia terminie rozpoczęto prace tak od strony niemieckiej, jak i rosyjskiej.

2. Trwają przygotowania do uruchomienia drugiej magistrali South Streem (prowadzi przez Morze Czarne), bliźniaczej do Nord Streem-u. To wspólna inicjatywa Gazpromu i włoskiego koncernu Eni. W ubiegłym roku podpisane zostały wszystkie porozumienia międzyrządowe z krajami, przez które będzie on prowadził i które są zainteresowane dostawami gazu. I tu także inicjatorzy tego przedsięwzięcia (głównie Gazprom) zmierzają do szybkiego wprowadzenia do spółki francuskiego EdF Suez (chodzi o 10% akcji, które Francuzi mają kupić od Włochów). Wszystko wskazuje na to, że udział Francuzów odbędzie się kosztem Eni, a Gazprom umocni swoją kontrolę nad spółką. Informacja o przyspieszeniu prac realizacyjnych zbiegła się dodatkowo z komunikatem o przyspieszeniu sprzedaży Rosjanom udziałów w libijskich złożach ropy i gazu, które kontrolują Włosi. Trzeba tu jednak dodać, że Eni w ostatnich tygodniach rozważało połączenie tej inicjatywy z europejskim projektem Nabucco, którego celem jest sprowadzanie gazu z Azji trasą poza terytorium Rosji, co ma zmniejszyć zależność UE od Gazpromu.

3. Trwają nowe negocjacje Ukrainy z Rosją na temat dostaw gazu. Faktycznie są to renegocjacje, bo wieloletnią umowę w roku ubiegłym podpisała ekipa Juszczenko-Tereszczenko. Negocjacje dotyczą trzech kwestii: wielkości rocznych dostaw, cen oraz opłat tranzytowych. Pierwsze decyzje już znamy. Ukraina zwiększyła limity importowe rosyjskiego gazu (to był postulat Gazpromu). Reguły ustalania cen gazu są znane (na międzynarodowym rynku są one uzależnione od cen ropy, a te ostatnio systematycznie wzrastają). Trwają też rozmowy dotyczące przyszłości ukraińskich rurociągów gazowych i dystrybucji gazu do ukraińskich odbiorców. Tu przewidywany jest wzrost wpływu Gazpromu.

Analizując te trzy problemy warto zastanowić się nad tym, jakie cele w tym zakresie mieliśmy prowadząc własną politykę w ostatnich latach i co udało się nam osiągnąć. Warto też rozważyć, jakie będą konsekwencje dla Polski, gdy te trzy przedsięwzięcia zakończą się zgodnie z koncepcjami realizowanymi przez Gazprom...

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: