eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozy › Dzieci w Polsce w 2008 r.

Dzieci w Polsce w 2008 r.

2009-11-23 13:49

Dzieci w Polsce w 2008 r.

Stan i struktura dzieci i młodzieży według płci i wieku w 2008 roku © fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (8)

W końcu 2008 roku ludność Polski liczyła 38136 tys. mieszkańców, z tego 7349,7 tys. - to dzieci i młodzież w wieku 0-17 lat, co stanowiło niewiele ponad 19% ogółu ludności. W grupie osób do 17-go roku życia ponad 5829 tys. (15,3%) to dzieci w wieku 0-14 lat - podał Główny Urząd Statystyczny.

Przeczytaj także: Coraz mniej dzieci w Europie

Wśród dzieci i młodzieży w wieku 0-17 lat występuje liczebna przewaga chłopców - ze względu na to, że rodzi się ich więcej (średnio około 51,4% ogólnej liczby urodzeń). Na 100 chłopców przypada 95 dziewcząt - podczas gdy ogólny współczynnik feminizacji dla Polski wynosi 107 – co jest wynikiem nadumieralności mężczyzn w starszych grupach wieku.

fot. mat. prasowe

Stan i struktura dzieci i młodzieży według płci i wieku w 2008 roku

Stan i struktura dzieci i młodzieży według płci i wieku w 2008 roku






Udział liczby dzieci i młodzieży w ogólnej populacji maleje nieprzerwanie od połowy lat 80-tych ubiegłego wieku. W 1990 roku dzieci i młodzież w wieku 0-17 lat stanowiły prawie 30% społeczeństwa; na początku tego wieku – już tylko niespełna 1/4. Dzieci w wieku poniżej 15 roku życia stanowią obecnie ok.15,3% ogólnej populacji wobec prawie 25% w 1990 r. (w 2000 r. - ok. 19%). Gwałtowne zmniejszanie się liczby dzieci i młodzieży jest rezultatem przemian w procesach demograficznych i migracyjnych, a przede wszystkim głębokiej depresji urodzeniowej z lat 90-tych oraz z początku tego stulecia. Ma to bezpośrednie przełożenie na zróżnicowanie struktury wewnętrznej tej grupy wieku; najliczniejsi są 15-17-latkowie - jest ich ponad 1,5 mln i stanowią ponad 1/5 tej grupy wieku, najmniej liczną grupą są dzieci w wieku 4-6 lat (niewiele ponad 1 mln, ok. 14%). Wiąże się to bezpośrednio z odnotowywaną w poszczególnych latach liczbą urodzeń, której wielkość w 2003 roku (obecne 5-latki) była najmniejsza w całym okresie powojennym. Rok 2003 był najbardziej niekorzystnym dla rozwoju demograficznego Polski, od 2004 r. obserwujemy wzrost liczby urodzeń w Polsce.

Wzrost liczby urodzeń nie powoduje na razie zwiększenia odsetka dzieci i młodzieży w całej populacji, ponieważ w dalszym ciągu roczniki 17-latków opuszczające tę grupę ludności są bardziej liczne niż zasilająca ją liczba urodzeń (roczniki 0-latków). W 2008 roku liczba 17-latków wynosiła 534 tys. przy 414 tys. urodzeń. W Polsce odsetek dzieci (w wieku 0-14 lat) w odniesieniu do struktury wieku ludności innych krajów Unii Europejskiej plasuje nas dokładnie w środku (ok. 16%), największy udział tej grupy wieku jest w Irlandii - ponad 20%, najmniej dzieci jest w Bułgarii – ok. 13%.

Urodzenia

Jak wspomniano wcześniej podstawowym czynnikiem determinującym liczebność grupy osób w wieku 0-17 lat jest liczba urodzeń. W latach 1984-2003 obserwowano jej systematyczny spadek (od 723 tys. do 351 tys.), co decydowało o stałym zmniejszaniu się liczebności dzieci i młodzieży. Natomiast rok 2008 był już 5 z kolei, w którym liczba urodzeń rośnie. W minionym roku urodziło się ponad 414 tys. dzieci, tj. o ponad 63 tys. więcej niż w 2003 r., ale o ok. 1/4 mniej w stosunku do roku 1990 i ponad 40% mniej niż w 1983 r., który był szczytowym rokiem ostatniego wyżu demograficznego (prawie 724 tys. urodzeń).

fot. mat. prasowe

Urodzenia żywe według wieku matki (w%) w latach 1990-2008

Urodzenia żywe według wieku matki (w%) w latach 1990-2008

Najwięcej dzieci rodzi się latem (lipiec, sierpień, wrzesień – 27% wszystkich urodzeń w 2008 r.), najmniej w miesiącach jesienno-zimowych. Najczęściej dzieci przychodzą na świat w środku tygodnia (wtorek-czwartek), najmniej rodzi się w niedzielę.

O liczbie urodzeń w danym kraju decyduje liczba i struktura kobiet w wieku rozrodczym (15-49 lat) i ich dzietność. Dzietność kobiet jest natomiast uwarunkowana ich płodnością. W Polsce płodność kobiet gwałtownie spadła. Na początku lat osiemdziesiątych (okres ostatniego wyżu demograficznego) na 1000 kobiet w wieku rozrodczym przypadało 79 urodzeń, obecnie ok. 43.

Pomimo rosnącej liczby urodzeń - w dalszym ciągu poziom dzietności nie gwarantuje prostej zastępowalności pokoleń, nadal utrzymuje się obserwowana od 1989 r. depresja urodzeniowa.

fot. mat. prasowe

Współczynniki dzietności w latach 1990-2008

Współczynniki dzietności w latach 1990-2008

W 2008 r. współczynnik dzietności wynosił 1,39, co oznacza wzrost (o 0,17 pkt) w stosunku do odnotowanego w 2003 r., w którym wskaźnik ten był najniższy od ponad 50 lat. Najbardziej korzystną sytuację demograficzną określa współczynnik kształtujący się na poziomie 2,1-2,15, tj. gdy w danym roku na jedną kobietę w wieku 15-49 lat przypada średnio 2 dzieci. Należy zaznaczyć, że obecnie – kobiety urodzone w latach ostatniego wyżu demograficznego (roczniki 1979-1983, a także 1984-1988) – znajdują się w wieku najwyższej lub wysokiej płodności, stąd rosnąca liczba urodzeń.

 

1 2 ... 6

następna

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: