Walentynkowy spam
2004-02-11 11:40
Przeczytaj także: Walentynkowe aplikacje mobilne mogą być groźne
Tradycja wysyłania kartek elektronicznych w Walentynki jest coraz częściej wykorzystywana przez spamerów. Rozsyłają oni wiadomości wyglądające jak kartki walentynkowe, które po otwarciu, odsyłają do stron konkretnych produktów lub zawierają niechciane treści czy wirusy.Walentynkowy spam posługuje się jedną z najprostszych technik socjologicznych. Wykorzystuje motywy budzące pozytywne reakcje ludzi. Dlatego w łatwy sposób łamie procedury zabezpieczeń, skutecznie nakłaniając odbiorców wiadomości do otwierania niechcianych załączników czy klikania w linki odsyłające do stron WWW.
Badania przeprowadzane przez Clearswift wskazują, że w ostatnich latach znacznie wzrosła ilość spamu oferującego sprzedaż kwiatów, czekoladek i innych walentynkowych prezentów przed dniem 14 lutego.
Według badań przeprowadzonych w 2003 roku przez Clearswift, The ePolicy Institute oraz American Management Association tylko 48 procent przedsiębiorstw oferuje swoim pracownikom edukację w zakresie zasad komunikacji elektronicznej. Badania "E-Mail Rules, Policies and Practices Survey" wykazały również, że 51 procent pracodawców monitoruje przychodzące wiadomości e-mail, a 39 procent kontroluje wychodzące. Natomiast jedynie 19 procent badanych firm monitoruje wewnętrzną komunikację e-mail.
oprac. : Beata Szkodzin / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
-
Walentynki 2012: uwaga na spam
-
Walentynki 2011: uwaga na spam
-
Złośliwe oprogramowanie na Walentynki
-
Kartka walentynkowa od hakerów
-
Trojan bankowy Mamont podszywa się pod Google Chrome
-
3 typy cyberataków na pocztę e-mail, które najtrudniej wykryć
-
ESET wykrył kampanię spamową. Polskie firmy na celowniku
-
Operacja Texonto. Straszyli obywateli Ukrainy jedzeniem gołębi i amputacją nóg
-
Na Walentynki 2024 wydamy średnio 396 zł