eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaPrzemysł › Polska potrzebuje nowych złóż gazu?

Polska potrzebuje nowych złóż gazu?

2009-05-11 13:41

Polska jest słabo zbadana pod względem zalegania złóż gazu na dużych głębokościach. To kosztowne badania, jednak w przyszłości mogłoby się okazać, że to dobrze wydane pieniądze. Na liście inwestycji w sektorze gazowym, poprawiających bezpieczeństwo energetyczne kraju, obok gazoportu, są na przykład równie ważne łączniki międzysystemowe. Operator Gazociągów Przesyłowych Gaz-System chce, aby do końca przyszłego roku można było odbierać większe ilości gazu z punktu Lasów przy granicy polsko-niemieckiej.

Przeczytaj także: Gazoport = bezpieczeństwo gazowe?

Rozbudowa tego obiektu umożliwi odbiór zwiększonych ilości gazu z kierunku zachodniego. Zakładamy, że większe ilości gazu przez punkt w Lasowie będzie można odbierać po rozbudowaniu sieci gazociągów na Dolnym Śląsku. Planujemy tam wybudowanie do 2011 nowych gazociągów Jeleniów - Dziwiszów, Taczalin - Radakowice - Gałów, Polkowice - Żary o łącznej długości ok. 190 km - mówi wiceprezes OGP Gaz-System Wojciech Kowalski. Jeszcze ciekawsza może być budowa interkonektorów z Czechami. Być może w niedalekiej przyszłości będzie tam docierał gaz pochodzący np. z krajów arabskich.

Gaz-System pracuje także nad możliwością połączenia gazociągów pomiędzy Polską i Czechami. Dzięki temu systemy obu krajów byłyby bezpośrednio połączone. Gaz-System wszedł już w etap analiz i konsultacji z czeskim operatorem - przyznaje Kowalski. Gaz-System jest operatorem systemu przesyłowego i odpowiada wyłącznie za budowę infrastruktury przesyłowej. Gazociąg początkowo mógłby przesyłać ok. 0,5 mld m sześc. gazu rocznie. Zgodnie z planami, długość gazociągu na terenie Polski wynosiłaby ponad 22 km, natomiast po stronie czeskiej ok. 12 km. Byłoby to drugie połączenie z systemem Unii Europejskiej (oprócz Lasowa), które poprawiłoby bezpieczeństwo dostaw gazu do Polski.

Budowa nowej infrastruktury jest uzależniona od kontraktów na kupno gazu do przesyłu nowymi połączeniami. Co na to PGNiG, który musiałby o to zadbać? - Najważniejsze jest znalezienie odbiorcy na dodatkowy gaz. Bez tego nie możemy podpisać umowy, bo to mogłoby oznaczać, że mamy gaz, którego nikt nie chce kupić - mówi Mirosław Dobrut, wiceprezes PGNiG odpowiedzialny za sprawy handlowe. Dodaje, że pozycja Polski w regionie jest lepsza niż innych państw, choćby ze względu na własne zasoby gazu, których wydobycie pokrywa trzecią część krajowego zapotrzebowania na ten surowiec. Tyle że wydobycie gazu spada.

Prognoza wydobycia na 2009 i 2010 rok ukazuje tendencje spadkowe. Główną przyczyną jest znaczne ograniczenie popytu na ten surowiec przez tych odbiorców, którzy zlokalizowani są najbliżej złóż gazu. Stosujemy przesunięcia środków pomiędzy poszukiwaniem a wydobyciem, ale faktem jest, że wydobycie gazu będzie niższe - przyznaje Andrzej Shoeneich, dyrektor Izby Gospodarczej Gazownictwa. Z drugiej strony ta sytuacja może spowodować zwiększenie wydobycia w przyszłych latach.

Wskaźnik odnowienia zasobów jest obecnie na poziomie 0,9, a kiedyś wynosił 1,1. Oznacza to, że nasze zasoby powoli, ale się kurczą - przyznaje Schoeneich. Mniejsze wydobycie to szansa na zwiększenie wysiłków skierowanych na poszukiwania. Polska jest słabo zbadana pod względem zalegania złóż gazu na dużych głębokościach. To kosztowne badania, jednak w przyszłości mogłoby się okazać, że to dobrze wydane pieniądze. Zwiększenie nakładów finansowych na krajowe poszukiwania złóż gazu i ropy naftowej to bardzo dobry wybór - ocenia prof.

Wojciech Górecki z Wydziału Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska AGH. PGNiG na prace poszukiwawcze chce przeznaczać rocznie 600-650 mln zł. Takie pieniądze powinny wystarczyć na wykrywanie nowych złóż i dzięki nim utrzymanie wydobycia gazu na stabilnym poziomie 4,2-4,5 mld metrów sześc. rocznie - dodaje naukowiec. Jego zdaniem, Polska powinna sięgnąć po złoża zalegające głębiej. W Polsce są bowiem te same struktury geologiczne, które zalegają pod dnem Morza Północnego, w Holandii i Niemczech. Nie widzę powodu, aby w naszej części w formacji tzw. czerwonego spągowca nie znajdowały się duże zasoby węglowodorów - uważa prof. Górecki.

oprac. : Dariusz Malinowski / Nowy Przemysł Nowy Przemysł

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: