Bezpieczeństwo gazowe zwiększa ceny
2009-03-27 13:49
Przeczytaj także: Energia z Rosji problemem Europy
Mimo to Igor Wasilewski, prezes Operatora Gazociągów Przesyłowych Gaz- System, zgłosił do Ministerstwa Gospodarki potrzebę wprowadzenia ograniczeń w poborze gazu ziemnego dla odbiorców przemysłowych, zgodnie z planem ograniczeń zatwierdzonym przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Oznaczało to, że należy przygotować się na najgorsze.Ostatecznie do masowych wyłączeń odbiorców przemysłowych nie doszło, bo 21 stycznia w godzinach rannych zostały wznowione dostawy gazu do Polski przez Ukrainę.
Co takiego się stało, że Polska w tak niewielkim stopniu odczuła konflikt, który w innych państwach wywołał potężne problemy? - Nasza struktura podaży gazu jest dużo bezpieczniejsza niż w sąsiednich krajach.
Dysponujemy własnymi złożami, a dodatkowo gaz do nas może być dostarczany więcej niż jednym gazociągiem - skomentował sytuację wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak.
Polska zużywa rocznie niespełna 14 mld metrów sześciennych gazu. Z tego nieco ponad 4 miliardy metrów sześc. pokrywamy własnym wydobyciem. Kopalnie gazu rozrzucone są po całym kraju, a najwięcej jest ich na terenie województw podkarpackiego i małopolskiego oraz lubuskiego, wielkopolskiego i dolnośląskiego.
Jednak większość zużywanego w kraju gazu pochodzi z importu. Import z kierunku wschodniego wynosi około 9 mld m sześc. rocznie (w 2007 r. było to 8,8 mld sześc., z czego z Rosji 6,5 mld sześc., a z Uzbekistanu ok. 2,3 mld m sześc.). Dostawy te stanowią łącznie około 63 proc.krajowego zużycia gazu.
Import gazu z Rosji nadal będzie stanowił ogromną część dostaw, bo żadne inne państwo na świecie nie ma tak dużych zasobów tego surowca. Geolodzy szacują, że Rosja dysponuje około 35-proc. udziałem we wszystkich zasobach gazu na świecie.
Pod kontrolą ma jeszcze więcej, bo trudno sobie obecnie wyobrazić, że np. gaz z Turkmenistanu nie będzie eksportowany przez gazociągi rosyjskie.
Dostawy gazu ziemnego z Federacji Rosyjskiej do Polski są realizowane na podstawie długoterminowego porozumienia międzyrządowego, zwanego jamalskim. Gwarantuje dostawy gazu do 2022 roku. Z kolei na podstawie kontraktu średnioterminowego z firmą RosUkrEnergo dostarczany jest do Polski gaz z Azji Środkowo- Wschodniej (Uzbekistan, Turkmenistan).
Umowa ta obowiązuje do 1 stycznia 2010 r., z możliwością jej przedłużenia do 1 stycznia 2012 r.
Pozostałe ilości gazu importujemy z Niemiec.
oprac. : Dariusz Malinowski / Nowy Przemysł
Przeczytaj także
-
Gazoport = bezpieczeństwo gazowe?
-
Bezpieczeństwo energetyczne zagrożone?
-
Gaz skroplony nadal niedoceniany
-
Oszczędzanie energii w domu - plan KE
-
Rynek energetyczny: co należy zmienić?
-
MG: polityka energetyczna do 2030
-
Powstanie polsko-litewski gazociąg?
-
Powstanie gazociąg ze Skandynawii?
-
Europejczycy o Ukrainie, bezpieczeństwie energetyczne i inflacji