Tydzień 46/2003 (10-16.11.2003)

• Po wzroście PKB w USA i w Japonii eksperci przewidują w strefie euro wzrost w trzecim kwartale o 0,2% (w drugim kwartale PKB obniżył się o 0,1%).

• Według francuskiego biura statystycznego INSEE produkcja przemysłowa we Francji wzrosła we wrześniu o 0,4%m/m, lecz spadła o 1,9% r/r. Eksperci prognozują początek wzrostu gospodarczego.

• W trzecim kwartale niemieckie PKB wzrosło o 0,2%.

• Według ekspertów EBC w 12 krajach strefy euro PKB wzrośnie o 0,5%. Prognozują oni wzrost w przyszłym roku na poziomie 1,7%, a w roku 2005 nawet 2,3%.

• Według Banku Anglii w drugiej połowie bieżącego roku PKB Wielkiej Brytanii będzie wzrastał w tempie ok. 3% r/r. Prognozuje on, że w najbliższych dwóch latach inflacja będzie stopniowo spadać z obecnego poziomu 2,8%.

• Słowacja oficjalnie ogłosiła, że chce wstąpić do Europejskiej Unii Monetarnej (EMU) w 2008 roku. Poinformowała jednak, że "może zrezygnować z planów wstąpienia do strefy euro, jeśli kraje tej strefy w dalszym ciągu będą prezentowały zbyt luźne podejście do polityki fiskalnej".

• Słowacja w ubiegłym roku miała deficyt budżetowy na poziomie 7,2% PKB, w tym roku będzie on wynosił 5% PKB, a rząd przewiduje zmniejszenie deficytu do 2,9% PKB w roku 2006.

• Turcja przedstawiła Bankowi Światowemu główne elementy planu odbudowy swojej gospodarki, w tym plany reformy sektora publicznego i finansowego. Na ten cel Bank Światowy udzieli Turcji kredytu w wysokości 4,5mld USD. Ten plan to także realizacja zaleceń UE, do której Turcja chce przystąpić.

• W skali roku październikowa inflacja Bułgarii wyniosła 3,3%. Inflacja za pierwsze dziesięć miesięcy roku wyniosła 1,9%.

• Będące w rękach państwa udziały Deutsche Telekom i Deutsche Post przekazano państwowemu bankowi KfW (Kreditanstalt fuer Wiederaufbau). Udziały te mają wartość 5,5mld euro i bank KfW wprowadzi je teraz na giełdę. To jeden z elementów rządowego programu ratowania budżetu.

• Rosyjski koncern JUKOS (razem z przejętym Sibneftem) będzie wydobywał 3 mln baryłek ropy dziennie. W tym roku wyprodukuje 1,6 mln baryłek dziennie.

• Prawdopodobnie w Dreźnie amerykańska firma, jeden z największych na świecie producentów półprzewodników -Advanced Micro Devices, wybuduje nową fabrykę chipów.

• Microsoft jest zagrożony, trwają przesłuchania w Brukseli. Komisja Europejska zarzuca firmie stosowanie praktyk monopolistycznych. Jeśli Microsoft przegra może zostać ukarany grzywną nawet 3,2mld euro.

Mikrokomentarz do wydarzeń gospodarczych

---

DALSZY CIĄG PROBLEMÓW RZĄDU FRANCUSKIEGO Z POMOCĄ DLA ALSTOMU

Alstom to światowy koncern będący dziś w kłopotach. Jego obroty w 2002 roku osiągnęły poziom 21mld euro.

Jednak dziś praktycznie jest niemal bankrutem. Jego długi wynoszą 6mld euro przy kapitale własnym 1,6mld euro. Giełdowy kurs akcji firmy w ciągu ostatnich dwóch lat spadł o 90%.

Upadek firmy byłby katastrofą. Sam koncern zatrudnia dziś ponad 110 tys. pracowników i jest obecny w 70 krajach. W Europie zatrudnia 62 tys. pracowników. Ma też swoje zakłady w Polsce. Skutki jego upadku byłyby widoczne daleko poza zakładami koncernu. Jest on, bowiem otoczony siecią firm partnerskich.

Alstom to jedna z firm z "górnej półki". Jego obszar działania to produkcja urządzeń dla energetyki, środki transportu (pociągi TGV, tramwaje) oraz statków, a specjalistyczne rozwiązania zaliczają się do wysokiej techniki i technologii.

Rząd francuski zaangażował się w ratowanie koncernu. Całkowita wartość pakietu pomocowego Komisja Europejska oceniła na 8,2 - 8,3 mld euro. To już druga wersja planu. Bruksela podejrzewa, że Francja ratuje koncern przez ukrytą formę pomocy publicznej. Dlatego ujawniła jej wstępną ocenę, a konkurenci Alstomu (niemiecki Siemens, kanadyjski Bombardier) dostali dodatkowy czas na zgłaszanie swoich zastrzeżeń. Przedstawiając je mogą wpłynąć na ostateczną decyzję Komisji Europejskiej w sprawie uznania pomocy za legalną, nielegalną lub tylko częściowo spełniającą wymogi unijnej polityki konkurencji. Jeżeli konkurenci wykażą, że proponowana pomoc jest nieproporcjonalna do potrzeb, albo, że upadek Alstomu nie spowoduje negatywnych konsekwencji rynkowych, plan ratunkowy może zostać zablokowany.

Walka o przetrwanie i wyratowanie Alstomu z opresji toczy się obecnie w cieniu znacznie poważniejszego konfliktu pomiędzy francuskim rządem, a Komisją Europejską o poziom francuskiego deficytu. Przyszły rok będzie, bowiem kolejnym, w którym francuski deficyt przekroczy granicę 3%PKB. Komisja kilkakrotnie (bezskutecznie) przywoływała francuski rząd "do porządku". Teraz zwróciła Francji uwagę, że w budżecie na przyszły rok nie uwzględniła sugestii brukselskich ekspertów. Mimo, że w arsenale unijnych środków jest możliwe ukaranie kraju za taką postawę, to jednak nie wydaje się, by KE użyła tych sankcji.