eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozy › Europa Środkowa: wzrost upadłości

Europa Środkowa: wzrost upadłości

2008-09-15 13:21

Przeczytaj także: Coraz mniej upadłości


Niemcy – rekordowa poprawa w 2007 to wspomnienie, gospodarka radzi sobie dobrze, ale nadciąga stagnacja

fot. mat. prasowe

Upadłości w Niemczech

Upadłości w Niemczech

2007: rekordowy spadek bankructw o 15% to kulminacja kilku dobrych lat. Jednym z powodów jest bardzo dobra dynamika eksportu. Nie dziwi zatem, że największa poprawa była w przemyśle maszynowym – aż o 23%. Redukcja liczby upadłości w budownictwie także była niezła – o 17%, ale nadal jest to branża o największym ryzyku.

2008-2009: dobry ubiegły rok oraz wolniej następujące spowolnienie w 2008 niż w innych krajach wysokouprzemysłowionych to m.in. skutek struktury eksportu. Stosunkowo dużą jego część stanowią dobra inwestycyjne, których cykl sprzedaży jest bardziej rozłożony w czasie niż dóbr konsumpcyjnych, więc realizacja zamówień trwa jeszcze gdy na rynku konsumenckim jest już odczuwalna recesja. Te oraz inne przyczyny niezłej kondycji niemieckich finansów nie wystarczą jednak, gdy spada światowa wymiana gospodarcza oraz zamrażane są nowe inwestycje.

Polska – upadłości jeszcze nieznacznie spadają… wkrótce zmiana trendu

fot. mat. prasowe

Upadłości w Polsce

Upadłości w Polsce

2007: ubiegły rok zakończył się dobrym wynikiem, 26% spadkiem liczby bankructw. Rzeczywista poprawa była trochę mniejsza – tendencję w procentach trochę zaciemnia stosunkowo niska baza wyjściowa (efekt m.in. nie przeprowadzania postępowań upadłościowych w przypadku ogromnej rzeszy małych firm, nie posiadających wystarczającego majątku do przeprowadzenia procedury sądowej).

2008-2009: bieżący rok jest niezły, chociaż widać już oznaki spowolnienia w niektórych branżach. Jest to efekt zmniejszenia tempa wzrostu eksportu (z powodu silnej złotówki jak i mniejszego popytu na rynkach światowych), jak i wyższych kosztów: materiałowych oraz płacowych. Jak ocenia Tomasz Starus, dyrektor Biura Oceny Ryzyka w Euler Hermes: „Nie przewidujemy nagłej recesji, ale trzeba mieć świadomość, że najlepszy czas już minął, z czego firmy powinny wyciągnąć wnioski. Generalnie, wewnątrz „organizacji” wskazane jest mniej optymistyczne inwestowanie, a bardziej skrupulatne ograniczanie kosztów i pilnowanie płynności przedsiębiorstwa. Zagrożeniem „z zewnątrz” dla przedsiębiorców jest obserwowane stopniowe wydłużanie się rzeczywistych terminów płatności, mniejsza płynność rynku. Rosnąć będzie efekt „domina” długów, który może dotknąć także naszych sprawdzonych odbiorców, a więc i nas samych. Optymistycznym akcentem tonującym na razie trochę nastrój niepewności jest napływ środków z zewnątrz, przede wszystkim unijnych. Istnieje jednocześnie uzasadniona obawa o spowolnienie napływu inwestycji zagranicznych – jako efekt zarówno kryzysu na rynkach światowych jak i mniejszej atrakcyjności Polski wskutek m.in. płac rosnących szybciej niż wydajność. Środki z budżetu UE na inwestycje publiczne także nie są takim impulsem, jakiego spodziewał się rynek – organizacyjna i prawna zdolność do ich przyjęcia jest niewystarczająca. W efekcie nie ma takiego „wysypu” prac, którego spodziewały się firmy budowlane, ponoszące teraz koszty inwestycji w technologie, sprzęt, pracowników.”

oprac. : Regina Anam / eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: