eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozy › Polacy w sieci: zakupy przez Internet coraz popularniejsze

Polacy w sieci: zakupy przez Internet coraz popularniejsze

2007-11-13 01:19

Przeczytaj także: Konsumenci stawiają na zakupy in-line


Polskie zakupy w sieci

Polacy coraz ufniej podchodzą do tego, co proponuje im technika. Sztandarowym przykładem jest bankowość, a przede wszystkim bankowość internetowa. Kiedyś podchodziliśmy do niej z rezerwą. Dziś, głównie wśród młodych ludzi, trudno znaleźć kogoś, kto nie posiada konta internetowego lub choć raz nie zrobił przelewu za pośrednictwem sieci.

Niemal analogicznie do problemu bankowości przedstawia się kwestia zakupów. Szacuje się, że wśród Polaków korzystających z Internetu, aż 33% robi zakupy w sieci, co niespodziewanie stawia nas wśród liderów pośród innych krajów europejskich. W Wielkiej Brytanii odsetek ten wynosi co prawda aż 71%, ale we Włoszech już tylko 25%, natomiast w Hiszpanii tylko 19%. Biorąc pod uwagę tak dynamiczny rozwój, w przeciągu zaledwie kilkudziesięciu miesięcy, i tempo w jakim rozwija się u nas ten segment już niedługo mamy szansę znaleźć się w ścisłej czołówce. W tej kwestii można podeprzeć się faktem, że dopiero w 2005 roku, po raz pierwszy w historii, obroty handlu elektronicznego zostały uwzględnione w ogólnym rozrachunku obrotów detalicznych w Polsce; wyniosły one 1% całości rocznych obrotów detalicznych.

Jeszcze parę lat temu pionierzy, którzy chcieli kupować za pośrednictwem sieci, mieli do dyspozycji w zasadzie tylko jeden profesjonalny serwis aukcyjny i kilka, rozsianych po całej sieci sklepów. Szybko okazało się, że posiadanie sklepu wirtualnego jest częstokroć bardziej opłacalne niż posiadanie sklepu w 'realu', a przychody wcale nie muszą się diametralnie różnić. Ta prawidłowość sprawiła, że nastąpił olbrzymi wzrost ilości sklepów internetowych. Na podstawie badań przeprowadzonych pod koniec 2006 roku przez Instytut Logistyki i Magazynowania oszacowano, że w Polsce sprzedaż prowadzona była przez 3275 sklepów internetowych, podczas gdy na początku 2006 było ich, według różnych szacunków, od 700 do 1000.

W sytuacji dużej konkurencji, często największym problemem staje się wybranie najlepszego dla nas wariantu. Paradoksalnie, brak technicznych rozwiązań, które pomogłyby usprawnić proces kupowania sprawiał, że jeszcze niedawno mało komu chciało się godzinami siedzieć przed ekranem komputera w nadziei na znalezienie odpowiedniej oferty. Na rynku pojawiło się wyraźne zapotrzebowanie na rozwiązanie, które mogłoby nie tylko usprawnić zakupy przez Internet, ale przede wszystkim zachęcić do nich i ponad wszystko jeszcze bardziej upowszechnić je wśród rzesz internautów.

Złoty środek

Nikogo nie powinno dziwić, że pierwsze porównywarki powstały w Stanach Zjednoczonych, w kraju w którym jest najwięcej internautów. Wśród najstarszych stażem są między innymi Pricegrabber.com, Kelkoo.co.uk czy Froogle.com. Oczywiście pomysł, by stworzyć narzędzie, które przeszukiwałoby bogate zbiory licznych sklepów internetowych, wyszukując dla swoich użytkowników najlepsze oferty, od razu spotkało się z dużym zainteresowaniem. Amerykanie masowo zaczęli korzystać z tego innowacyjnego dobrodziejstwa. Aż 61% pytanych podkreśla, że w ogóle nie wyobraża sobie zakupów w sieci bez wcześniejszego skorzystania z jednej z porównywarek.

Interes w tym „złotym rozwiązaniu” dostrzegli nie tylko przeciętni użytkownicy. W ostatnich latach na rynku amerykańskim mieliśmy do czynienia ze spektakularnymi przejęciami porównywarek. W 2005 roku aukcyjny gigant eBay.com zdecydował się na zakup shopping.com za niebagatelną kwotę 634 milionów dolarów (!). Kilka miesięcy później, grupa medialna Scripps zapłaciła 525 milionów dolarów za shopzilla.com. Decydując się na tak spektakularne transakcje, nowi właściciele z pewnością wiedzieli, że przejmują w swoje ręce „kury znoszące złote jajka”, których jeszcze większy rozwój jest tylko kwestią czasu. Od lat wiadomo przecież, że rynek usług internetowych jest jednym z najdynamiczniej rozwijających się segmentów.

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: