Elektrownia atomowa Ignalina: potrzebujemy 1000-1200 MW
2007-08-03 12:49
Przeczytaj także: Energia jądrowa w Polsce?
Według oceny ministra, zapewnienie takiej mocy jest niezbędne do stworzenia efektywnego połączenia systemów energetycznych Polski i Litwy. Woźniak jest przekonany, że aby zapewnić wszystkim krajom uczestniczącym w projekcie dostęp do zadowalającej dla nich ilości energii, całkowita moc elektrowni w Ignalinie powinna być więc znacznie większa niż przewidywane 1600 MW.Istniejąca obecnie elektrownia atomowa w Ignalinie posiada reaktor typu czarnobylskiego. Na 2009 rok zaplanowano zakończenie jego eksploatacji, do czego litewski rząd zobowiązał się wchodząc do Unii Europejskiej.
Koszt budowy nowej elektrowni ma wynieść 2,5 - 4 mld euro. Litewski parlament przyjął pod koniec czerwca ustawę, która przewiduje, że Litwa będzie miała co najmniej 34 proc. akcji w tym projekcie. Pozostałe udziały po równo przypadną Polsce, Łotwie i Estonii.
oprac. : Jakub Parnes / Polska.pl
Przeczytaj także
-
Jaki wpływ na gospodarkę i rynek pracy mają elektrownie jądrowe?
-
Niechciana elektrownia atomowa
-
Energetyka jądrowa w mediach. Wzrost publikacji po wybuchu wojny w Ukrainie
-
Polacy przestali bać się elektrowni atomowych
-
Mapa polskiej energetyki 2030+. Pomysł na zatrzymanie cen prądu?
-
To musi być nasza elektrownia. Wywiad z ministrem energii Krzysztofem Tchórzewskim
-
NIK: prąd z polskiej elektrowni atomowej popłynie później
-
Energetyka jądrowa nie wyhamuje
-
Energetyka jądrowa w Polsce potrzebna