2021-05-05 08:50
Przeczytaj także: Odroczony termin płatności? Tak, jeśli to my mamy zapłacić
Pozyskiwanie nowych klientów pozwala firmom rosnąć, ale jest kosztowne. Szacuje się, że zdobycie nowego klienta jest sześć do siedmiu razy droższe niż utrzymanie obecnego. Dlatego mikrofirmy rzadziej niż firmy małe i średnie, koncentrują się na pozyskiwaniu nowych kontraktów, a częściej na obsłudze obecnych. Według naszego badania, w przypadku mikrofirm, grono stałych klientów pozostających w obsłudze, to z reguły 6-10 podmiotów – komentuje Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów, współautora badania.
fot. mat. prasowe
Odroczony termin płatności
Większość firm działających w modelu B2B ma stałych klientów, którym sprzedaje towary z odroczonym terminem płatności.
fot. mat. prasowe
Czy stali kontrahenci opóźniają płatności?
Niemal 7 na 10 przedsiębiorców z sektora MŚP przyznaje, że w czasie pandemii opóźnienia w płatnościach dotyczą również stałych kontrahentów.
Przedsiębiorcy uważają, że stali klienci to stałe źródło przychodu. I rzeczywiście do niedawna tak było. Niestety w pandemii dwie trzecie przedsiębiorców z sektora MŚP przyznało, że pogorszyła się rzetelność płatnicza stałych kontrahentów. Innymi słowy: regularne płatności, które dotąd spływały do nich w terminie, teraz są dokonywane z miesięcznym lub dwumiesięcznym opóźnieniem. Problem ten dotyczy nawet połowy stałych kontrahentów. W zdecydowanie najgorszej sytuacji są mikrobiznesy, skoncentrowane niemal wyłącznie na obsłudze właśnie takich klientów. W ich przypadku trudno o ucieczkę w nowe kontrakty, a przerwanie łańcucha płatności może mieć dramatyczne konsekwencje dla ciągłości działania mikroprzedsiębiorstwa, łącznie z utratą płynności finansowej – zauważa Dariusz Szkaradek, prezes Zarządu firmy faktoringowej NFG.
fot. mat. prasowe
Opóźnienia w regulowaniu faktur z odroczonym termin płatności
Ponad 2/3 faktur jest opóźnionych od 15 do 60 dni.
Niestety liczba przedsiębiorców, którzy nieterminowo regulują swoje zobowiązania rośnie z powodu pandemii. Ciężko ocenić czy kontrahent faktycznie nie ma środków na uregulowanie płatności, czy tylko zasłania się koronawirusem. Tak czy inaczej, brak pieniędzy za wykonaną usługę zaburza płynność finansową firmy. Aby ochronić własną działalność przed bankructwem, warto korzystać z dostępnych na rynku usług pomagających w utrzymaniu finansów na właściwym poziomie. Dzisiaj ważne jest, by monitorować stałych klientów, sprawdzać nowych oraz dyscyplinować wszystkich do zapłaty np. w ramach faktoringu jawnego – ocenia Dariusz Szkaradek, prezes Zarządu NFG.
oprac. : eGospodarka.pl
BIG InfoMonitor: pandemia skróciła terminy płatności
Coraz więcej niezapłaconych faktur. Jak eliminować zatory płatnicze?
Tracisz płynność finansową? Naucz się upominać o pieniądze
Dlaczego firmy nie kierują przeterminowanych faktur do windykacji?
Czy zatory płatnicze mogą wynikać z niewiedzy? Jak im przeciwdziałać?
Ustawa o zatorach płatniczych nie pomoże. Kłopoty były, są i będą?
Zatory płatnicze - uboczny skutek pandemii
4 wskazówki, jak negocjować termin płatności
Handel ma największe problemy ze ściąganiem należności
Mam pytanie. Jestem w ciąży. Jestem na kwarantannie do 13.02. Zwolnienie od ginekologa kończy mi się 8.02 i wtedy przechodzę na zwolnienie ...
Dzień dobry, Prowadzę działalność gospodarczą jednoosobowa w branży budowlanej. Odnotowałem w miesiącu lutym 2021 r. do lutego 2020 r ...
Odliczanie składki zdrowotnej od lipca 2022 r.
"Mój Elektryk" - sukces dopłat do samochodów elektrycznych?
Branża gastronomiczna musi spłacić 754 mln zł zaległości
Volvo XC60 T6 eAWD, czyli jakość i komfort
NBP decyduje
Jak obliczyć wymiar urlopu wypoczynkowego?
Czy nowy taryfikator mandatów działa cuda?