eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaŚwiat › Tydzień 28/2006 (10-16.07.2006)

Tydzień 28/2006 (10-16.07.2006)

2006-07-16 21:49

Przeczytaj także: Tydzień 27/2006 (03-09.07.2006)

  • Eksperci Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) zwracają uwagę na to, że globalizacja dała światu ogromne korzyści, lecz integracja rynków finansowych stworzyła nowe zagrożenia. Wskazują, że nie wszystkie kraje mają wystarcza­jące rezerwy do ochrony przed nimi. Istnieje więc potrzeba wznowienia planu zapobiegania kryzysom finansowym na świecie.
  • Bank Japonii podwyższył stopy procentowe i podstawowa wynosi obecnie 0,25%. Stało się to po raz pierwszy od prawie sześciu lat. To znak, że Japonia ma dziś dobre wyniki i obiecujące perspektywy rozwojowe. Wzrost gospodarczy w Japonii notuje się już przez kolejne 53 miesiące. Ta decyzja oznacza koniec 5-letniej walki z deflacją, która (by nie dopuścić do spadku cen w gospodarce) kosztowała Japonię ponad 300 mld USD. W tym roku dynamika wzrostu PKB wyniesie 2,1%, a inwestycje wzrosną o 11,6% (to najwięcej od 16 lat). Podobnie było w latach 1965-1970, kiedy wzrost utrzymał się przez kolejne 57 miesięcy. Japoński rząd prognozuje, że w 2006 roku gospodarczym (kończy się on w marcu 2007) wzrost PKB wyniesie 2,1%.
  • Według rządowych ocen wojna w Iraku kosztowała budżet USA już ok. 300 mld USD i niezależnie od najbliższych decyzji dot. zmniejszenia liczebności wojsk USA w tym kraju będzie kosztować jeszcze od 200 do 400 mld USD. Kolejne 45 mld USD przyznanał na ten cel przez Kongres w zeszłym miesiącu. Dla porównania: wojna w Zatoce Perskiej w roku 1991, pod­jęta przez Busha-seniora, kosztowała 61 mld USD (czyli 87 mld USD z uwzględnieniem inflacji), wojna koreańska kosztowa­ła w dzisiejszych cenach 434 mld USD, a trwająca 8,5 roku wojna wietnamska 614 mld USD. Udział w II wojnie światowej kosztował budżet USA 5,1 bln USD.
  • Wzrasta zaniepokojenie amerykańską inflacją. W pierwszej połowie 2004 roku była ona na poziomie ok. 2%, jednak widać już było tendencje wzrostowe i w połowie roku wynosiła ona 3,3%. Wówczas to Fed pod kierownictwem A. Greenspana rozpoczął podnoszenie stóp procentowych (warto przypomnieć, że w 2003 roku były one na poziomie 1%). Niestety od tego momentu inflacja w poszczególnych miesiącach rzadko spadała poniżej 3% i pojawiały się miesiace, gdy była powyżej 4%. Przez długi okres pocieszano się, że inflacja bazowa (bez uwzględniania wahań cen energii i żywności) jest stabilna i mieści się w przedziale 2-2,2%. Jednak ostatnio także inflacja bazowa wyszła poza ten próg i rośnie. Wzrastają także stopy procentowe (już dziś są na poziomie 5,25%).
  • W USA wzrastają wpływy z podatków i za 9 miesięcy amerykańskiego roku budżetowego były o 206 mld USA wyższe, niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Jest więc szansa na spadek poziomu deficytu planowanego na ten rok w wysokości 371 mld USD.
  • Chińskie rezerwy walutowe Chin po 5 pierwszych miesiacach roku przekroczyły 940 mld USD i prawdopodobnie osiągną po­ziom 1 bln USD do końca 2006 roku. Ubiegłoroczny lider w tej klasyfikacji - Japonia zajmuje dziś drugie miejsce i jej rezerwy wynoszą obecnie 864 mld USD.
  • Według Departamentu Handlu, deficyt handlowy USA wyniósł w maju do 63,48 mld USD wobec 36,34 mld w kwietniu.
  • Wzrastają ceny takich surowców jak miedź cynk, nikiel i ołów. Wzrastają też ceny ropy.
  • Według EIU średnioroczny wzrost globalnego PKB wyniesie 5%. Gospodarka USA wzrośnie w tym roku o 3,3%, jednak tem­po jej rozwoju zmniejszy się w II połowie roku i ten spadek ma się pogłębić w 2007 r.
  • Chiny w ciągu pięciu lat przeznaczą 17,4 mld USD na inwestycje w transport lotniczy. Zamierzają zakupić m.in. 430 samolo­tów i zbudować 42 nowe porty lotnicze. W ten sposób Chiny weszły na drugą pozycję w rankingu największych krajowych rynków lotniczych na świecie.
  • Wyscig trwa! W I półroczu Boeing uzyskał zamówienia na 480 samolotów (wobec 441 w 2005 roku), a Airbus na 117 (wobec 276 w roku ubiegłym). Ale w ciagu 6 miesiecy 2006 roku Boeing dostarczył 195 maszyn, a Airbus 219.
  • W najbliższym spotkaniu G-8 wezmą udział USA, Japonia, Kanada, Rosja oraz Francja, Niemcy, Wielka Brytania i Włochy. Gospodarz szczytu-Rosja zaproponowała na główne tematy obrad: bezpieczeństwo energetyczne, walkę z chorobami zakaźnymi i edukację.Według Barroso Bruksela oczekuje, że G8 da odpowiedź co do "podstawowych zasad międzynarodo­wego rynku energii, opierających się na przejrzystości, zasadzie wzajemności (dostępu) i otwartości". Będzie też dyskusja na temat powrotu do energii nuklearnej.
  • Francusko-japoński koncern Renault/Nissan i General Motors prowadza rozmowy na temat fuzji. Według tego projektu w pierwszym etapie Renault /Nissan ma wykupić 20% udziałów GM za ok. 2,6 mld USD. To nowa szansa wyjścia GM z tarapatów finansowych (w 2005 roku GM miał 10,5 mld USD strat, chociaż w I kw. br miał już zysk) i ze spadku swojego udziału w amerykańskim rynku. GM jest w trakcie realizacji programu sanacyjnego, redukuje zatrudnienie o 30 tys. osób i zamyka 12 fabryk. W programie oszczędnościowym Renault/Nissan nie przewiduje się zmian w zatrudnieniu. W Polsce GM ma fabykę w Gliwicach (produkuje tu agile, zafiry i astry II) oraz razem z Fiatem w Bielsku-Białej w fabryce Powertrain wspólnie z Fiatem produkuje silniki wysokoprężne.
  • Po niedawnej informacji firmy Seagate - czołowego producenta twardych dysków o możliwości produkcji tego typu pamięci o bardzo dużej pojemności, firma Freescale poinformowała o stworzeniu nowego układu, króry może konkurować z twardymi dyskami. Jest on wyposażony jest w pamięć o nazwie M-RAM, która zachowuje dane nawet po odłączeniu zasilania, zamiast ładunku elektrycznego do przechowywania danych wykorzystuje właściwości magnetyczne. M-RAM to rozwiązanie kontynuujące linię technologiczną wykorzystaną w kartach pamięci typu Flash, z tym że nowy podzespół ma być znacznie trwalszy.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

CHINY PRZED KOLEJNYMI WYZWANIAMI

Rolę centralnego planisty w Chinach pełni Narodowa Komisja Rozwoju i Reform. Jej opinie wskazują, jak czołówka polityczna tego olbrzymiego kraju widzi gospodarkę dziś i jutro. Ale w Chinach jest też coraz szybciej rozwijający sie rynek. Na nim ważną role odgrywa Chińska Giełda Papierów Wartościowych, której opinie mają nie mniejsze znaczenie dla światowego biznesu. Ostatnio te dwie instytucje wypowiedziały sie w kwestii nadwyżki chińskiego eksportu nad importem. Pierwsza prognozuje wzrost tej nadwyżki do ok. 130 mld USD, druga uważa, że wyniesie ona 150-180 mld USD. Dzieje się tak mimo, że w roku ubiegłym główni partnerzy handlowi czyli Unia Europejska i USA w kilku grupach towarowych wprowadzili limity importowe, a nawet cła antydumpingowe. Oczywiście Chińczycy oprotestowali te decyzje w WTO, ale już w połowie tego roku widać, że za­stosowane metody nie przynoszą skutku. Powstaje więc pytanie, czy zastosowano właściwą metodę i czy można ją dalej kontynuować.

Eksperci uważają, że wysokie tempo wzrostu chińskiego eksportu można wyhamować tylko przez umacnianie pozycji juana i w tym kierunku jest skierowana coraz większa międzynarodowa presja. Jednak rząd chiński kontroluje proces aprecjacji chińskiej waluty wobec USD. Rok temu juan wzmocnił się o 2,1% a w ciągu tego roku wzrosła jego wartość o dodatkowe 1,5%. Dziś wydaje się, że daleko jest jeszcze do pełnego uwolnienia kursu juana.

Przyczynę tak szybkiego wzrostu chińskiego eksportu należy upatrywać w dwóch równoleglych procesach:

- w rozwoju ilościowym i jakościowym oferty eksportowej, co wynika z szybkich zmianach w technologiach produkcji i wzor­nictwie, we wrodzonej pracowitości i solidności, ale też w bardo niskich kosztach pracy, które gwarantują olbrzymie rezerwy rąk do pracy na terenach wiejskich,

- w nieustannie rosnących inwestycjach ponadnarodowych korporacji, które inwestując w Chinach gwarantują sobie dostawy towarów po bardzo niskich cenach.

Ten wzrost eksportu z dynamiką na poziomie ponad 20% to siła napędowa chińskiej gospodarki, ale też coraz bardziej do­strzegane zagrożenie. Ubiegłoroczne utrudnienia dla chińskich towarów na rynkach unijnych i w USA mają wyraźnie charakter protekcjonistyczny. Już teraz słychać o kolejnych grupach towarowych, które będą podlegać takim restrykcjom. Na ich czele stoją wyroby ze skóry w tym buty.

Chiński rząd sam dążąc do ograniczenia tempa wzrostu gospodarki stara się ograniczyć inwestycje w tym w tych dziedzinach, które nastawiają się na eksport. Czyni on też pierwsze kroki, by pobudzić rynek wewnętrzny, by stał się drugim, ważnym czyn­nikiem napędzającym chińską gospodarkę.

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: