Ukraińcy z obywatelstwem polskim raczej nie pójdą do urn
2019-10-10 13:06
Wybory © niyazz - Fotolia.com
Przeczytaj także: Czy pikujące bezrobocie na Ukrainie zabierze nam pracowników?
- Za granicą walka partii politycznych o głosy przedstawicieli mniejszości narodowych nie jest niczym zaskakującym. Na ulicach pojawiają się billboardy w językach narodowych cudzoziemców, a podczas konferencji prasowych obecni byli tłumacze. W naszym kraju nie jest to jeszcze standard, chociaż z danych OECD wynika, że w 2017 roku Polska była liderem pod względem migracji zarobkowej na świecie. Oczywiście dominującą grupą imigrantów byli Ukraińcy, których interesy powinny być uwzględnione w programach wyborczych partii politycznych – mówi Krzysztof Inglot, Prezes Personnel Service.
Liczba uprawnionych do głosowania będzie rosnąć
Jak już wspomniano we wstępie, lata 2013-2017 zaowocowały nadaniem obywatelstwa polskiego 9,2 tys. Ukraińców. Najprawdopodobniej znakomitą większość z nich stanowiły osoby posiadające Kartę Polaka, która pozwala na ubieganie się o nasze obywatelstwo już po roku od jej przyznania. W nachodzących latach rzesza Ukraińców legitymujących się polskim paszportem niewątpliwie będzie się poszerzać. Dane resortu spraw zagranicznych dowodzą, że od 2008 do 2017 roku wydane zostały niemal 102 tys. Kart Polaka, a Ambasada Ukrainy mówi nawet o 200 tys. O obywatelstwo polskie starać się zatem może kilkaset tysięcy osób.
fot. niyazz - Fotolia.com
Wybory
- Dla Polaków mieszkających na stałe poza Polską, podejście danego kraju do polityki migracyjnej ma duże znaczenie. Podobnie jest w przypadku Ukraińców, którzy są polskimi obywatelami. Leży im na sercu los ich rodaków, którzy masowo migrują do Polski. Mówimy o ponad milionie pracowników z Ukrainy, wobec których nie prowadzimy odpowiedniej polityki integracyjnej, zapewniając im dostęp do m.in. informacji o tym jak starać się o pobyt w Polsce na dłuższy czas, edukacji dla ich dzieci czy pełnego pakietu świadczeń socjalnych – mówi Krzysztof Inglot, Prezes Personnel Service.
Polska w ogonie w zakresie uczestnictwa cudzoziemców w życiu politycznym
Migrant Integration Policy Index (MIPEX) mierzy otwartość polityk migracyjnych w krajach Unii Europejskiej, ale także w USA, Kanadzie, Australii czy Japonii. W ostatniej edycji raportu MIPEX z 2015 roku Polska znalazła się na 32. miejscu spośród 38. analizowanych krajów, otrzymując najsłabszą ocenę m.in. właśnie w obszarze partycypacji politycznej cudzoziemców. Oznacza to, że nie ma w Polsce odpowiednich regulacji, które zachęcałyby i dałyby możliwość uczestnictwa w życiu publicznym i politycznym cudzoziemcom, w tym Ukraińcom.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
-
Wynagrodzenia pracowników z Ukrainy w 2022 roku
-
Pracownicy z Ukrainy na polskim rynku pracy. Gdzie pracują? Ile zarabiają?
-
Ustawa o cudzoziemcach: co zmieni nowelizacja?
-
Zatrudnienie Ukraińca. Jakie obowiązki pracodawcy po 183 dniach pobytu pracownika w Polsce?
-
Niskie bezrobocie i rekordowa liczba zatrudnionych obcokrajowców
-
Pracujący uchodźcy z Ukrainy - co z rezydencją podatkową i podatkiem?
-
Pracownicy ze wschodu w dobie pandemii. Jakie obawy i nadzieje?
-
Niemcy otwierają rynek pracy. Jak mamy konkurować o pracowników z Ukrainy?
-
Pracownicy z Ukrainy wracają do domu. Tylko 8% osiedli się w Polsce
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)