2019-10-03 14:15
Łódź © whitelook - Fotolia.com
Przeczytaj także: Wysyp biurowców w Łodzi
„Prawie 4 miliardy złotych – to wartość projektów, które w tej perspektywie realizujemy z unijnym dofinansowaniem. Projekty, które prowadzimy, obejmują nie tylko remonty kamienic i ulic, modernizację instytucji kultury, rozwój transportu czy poprawę stanu miejskiej infrastruktury. Uzupełniają je programy, których celem jest aktywizacja zawodowa mieszkańców, wsparcie edukacyjne czy usługi zdrowotne. Sukces tej największej w Polsce rewitalizacji jest tym bardziej możliwy, że inwestycje realizowane przez miasto idą ramię w ramię z przedsięwzięciami prywatnych inwestorów”, mówi Hanna Zdanowska, Prezydent Łodzi.
„Inwestorzy doceniają unikalny charakter łódzkiego rynku biur. Firmy mogą tutaj wybierać spośród szerokiego portfolio projektów – od ultranowoczesnych biurowców, po ciekawie zaadaptowane budynki postindustrialne, które tworzą niepowtarzalną atmosferę pracy. Podobnie jak w innych polskich aglomeracjach, popyt napędzają głównie najemcy z branży usług dla biznesu. Według naszych danych, mają oni już 53% udziału w zajętej powierzchni biurowej w Łodzi. Ten współczynnik ma szansę jeszcze urosnąć, nie tylko ze względu na nowych inwestorów, ale przede wszystkim jako rezultat dynamicznej ekspansji centrów usług, które już w mieście działają”, tłumaczy Łukasz Dobrzański, Dyrektor Biura JLL w Łodzi.
fot. whitelook - Fotolia.com
Łódź
Na łódzkim rynku formują się pierwsze huby biurowe, a to wskazuje na rosnącą dojrzałość sektora.
„Wiele wskazuje na to, że nadchodzące miesiące będą okresem dalszego intensywnego rozwoju i przekształcania istniejących centrów usług biznesowych w jeszcze bardziej zaawansowane jednostki - centra doskonałości i centra wiedzy. To szczególnie istotne z punktu widzenia jakości miejsc pracy, które oferuje łódzki rynek. Miasto nadal ma ogromny potencjał, jeśli chodzi o możliwą skalę wzrostu, ale równie ważne, jeśli nie ważniejsze, są możliwości rozwoju zawodowego i szansa na udział w ciekawych i ambitnych projektach biznesowych. W tym aspekcie Łódź znajduje się w czołówce polskich aglomeracji”, komentuje Łukasz Grzeszczyk, Head of IT, HAYS Poland.
„Aktualnie w budowie znajduje się 100 000 mkw. powierzchni w ramach tak spektakularnych projektów jak Hi Piotrkowska 155, Imagine, Monopolis czy Brama Miasta. Deweloperzy zabezpieczają tez grunty pod kolejne realizacje, co jest najlepszych dowodem na to, że wierzą w potencjał biznesowy Łodzi. Warto również zauważyć, że na łódzkim rynku formują się pierwsze huby biurowe, a to wskazuje na rosnącą dojrzałość sektora. Największym z nich jest tzw. Centralna Oś Łodzi - na linii od Al. Kościuszki do projektów realizowanych przy tzw. Skrzyżowaniu Marszałków. Popularność tej lokalizacji to rezultat znakomitej dostępności komunikacyjnej i centralnego położenia”, dodaje Łukasz Dobrzański.
„Łódź to ciekawa alternatywa również dla inwestorów nieruchomościowych szukających nowych opcji rozwoju portfela. Miasto cieszy się rosnącym zainteresowaniem międzynarodowych funduszy zajmując już czwarte miejsce w Polsce, poza Warszawą, pod względem wartości umów kupna/sprzedaży obiektów biurowych. W ciągu dwóch ostatnich lat właścicieli zmieniły biurowce za 230 mln euro w ramach siedmiu transakcji”, dodaje Tomasz Puch, Dyrektor Działu Rynków Kapitałowych Nieruchomości Biurowych, JLL.
„Pod wieloma względami, takimi jak ceny czy sprzedaż na pierwotnym rynku mieszkaniowym, Łódź bardziej przypominała Lublin czy Szczecin niż Warszawę i Wrocław. Jednak w ciągu ostatnich trzech lat sytuacja uległa znacznej zmianie. Zarówno liczba sprzedanych mieszkań, jak i nowa roczna podaż wzrosły ponad dwukrotnie w 2018 w porównaniu do 2015, osiągając najwyższy poziom w historii. Sprzedano wtedy 4 300 lokali, a na rynek trafiło ich 4 600. Wszystko wskazuje też na to, że dobra passa utrzyma się również w 2019. W pierwszym półroczu sprzedano bowiem więcej mieszkań niż w całym 2016, a średnia cena za mkw. na rynku pierwotnym na koniec czerwca kształtowała się na poziomie 5 900 PLN, czyli o 40% mniej niż w przypadku Warszawy”, podkreśla Katarzyna Kuniewicz, Dyrektor Działu Badań Rynku Mieszkaniowego, JLL.
„Łódzki rynek ma bardzo duży potencjał do dalszego rozwoju. W ubiegłym roku liczba sprzedanych lokali w przeliczeniu na 1 000 mieszkańców sięgnęła sześciu mieszkań, podczas gdy w innych dużych polskich aglomeracjach wskaźnik ten przekracza dziesięć. Ponadto, korzystny stosunek cen do wynagrodzeń oraz dostępność atrakcyjnych działek również będą zachęcały deweloperów do rozpoczynania kolejnych inwestycji”, dodaje Katarzyna Kuniewicz.Szczególnym segmentem w sektorze nieruchomości mieszkaniowych, również w Łodzi, są prywatne akademiki. Jak wskazuje raport, Łódź była jednym z pierwszych miast w Polsce, która przyciągnęła inwestycje w tej klasie aktywów. Nie powinno to dziwić – w mieście działają 22 uczelnie, na których studiuje 72 000 studentów. To zatem atrakcyjna nisza zarówno dla właścicieli mieszkań kupowanych pod wynajem, jak i deweloperów biorących pod uwagę inwestycje w prywatne akademiki, szczególnie że pierwsze projekty w tym segmencie, jak Student Depot czy Basecamp, mają wskaźnik obłożenia na poziomie prawie 100%.
„Operatorzy hotelowi coraz mocniej interesują się Łodzią. Najbardziej atrakcyjną lokalizacją jest oczywiście centrum, choć wraz z rozwojem biznesowym na mapie pojawią się inne interesujące opcje. Oprócz tradycyjnej hotelowo Piotrkowskiej, ekspansji sektora hotelowego spodziewamy się zwłaszcza w okolicach wokół Nowego Centrum Łodzi. W tym roku Łódź powitała długo oczekiwany Hotel Puro, a inwestorzy planują realizację sześciu kolejnych projektów hotelowych w mieście, z łączną liczbą 940 pokoi. Dwa z nich są obecnie w budowie - Hampton by Hilton i Legs Hotel, rozpoczęto też renowację Grand Hotelu”, tłumaczy Agata Janda, Dyrektor ds Doradztwa Hotelowego, JLL.
“Siła Łodzi polega na tym, że nie próbuje upodobnić się do innych miast, a garściami czerpie ze swojego unikalnego potencjału i charakterystycznej zabudowy, jakiej nie mają inne polskie aglomeracje. A przynajmniej na taką skalę. Dlatego szanse Łodzi na przyciągnięcie do siebie nowych mieszkańców mogą, wbrew prognozom demografów, zwiększyć się w kolejnych latach. Ludzie poszukujący alternatywy dla tłocznej Warszawy czy Krakowa, mogą przyjechać właśnie tutaj. Docenia to także biznes – już teraz znajdujemy się już na tzw. short-liście zagranicznych inwestorów, którzy od wielu lat czują się w Łodzi doskonale”, podsumowuje Hanna Zdanowska.
oprac. : eGospodarka.pl
W czym regionalne biura górują nad Warszawą?
Biurowce w Łodzi: mimo pandemii popyt blisko rekordu
Biurowce w Łodzi: za nami paradoksalny rok, co potem?
Popyt na biurowce w Łodzi nigdy nie był wyższy
Biurowce w Łodzi: kurs na 1 mln mkw.
Hossa na rynku biurowym w Łodzi będzie trwać
W Łodzi stawiają na elastyczne powierzchnie biurowe
Biurowa Łódź przyspiesza
Powierzchnie biurowe w Łodzi złapały wiatr w żagle
Dzień dobry, moja sprawa wygląda następująco. 5 lat temu kupiłam łódź, która jest używana w mojej firmie i zaliczona do jej majątku oraz ...
Proszę o wyjaśnienie znaczenia: rynek wtórny i rynek pierwotny.
3 cyberoszustwa finansowe, przez które możesz wpaść w długi
Ceny materiałów budowlanych. Jest szansa na powrót do normalności?
Sprzedaż nieruchomości dziecka - jak wygląda procedura?
Planujesz sprzedaż mieszkania? To dobry moment
Młodzi ludzie coraz później opuszczają dom rodzinny. Winna pandemia?
Nikkei 225 najwyżej od stycznia po "Dniu Góry"
MF zaostrza nadzór nad firmami w zakresie rejestrowania sprzedaży