eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaŚwiat › Świat: wydarzenia tygodnia 6/2018

Świat: wydarzenia tygodnia 6/2018

2018-02-11 16:05

Przeczytaj także: Świat: wydarzenia tygodnia 5/2018

  • Chińczycy rozwijają współpracę z polską gospodarką. Nasz kraj jest na 17. miejscu wśród docelowych chińskich inwestycji. Wynika to z raportu Grupy Knight Frank "New Frontiers" w którym ocenianych jest 67 krajów uznanych jako kluczowe dla inwestycji Chin na świecie. Na potrzeby raportu i rankingu stworzono wskaźnik 'Belt and Road Index' (w skrócie BARI), który ocenia kraje uznanych jako kluczowe dla inwestycji Chin. Oceniano przede wszystkim "efektywność instytucji, pozwalająca inwestorom na łatwiejsze lokowania kapitału w kraju, dostępność rynku dla bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ) oraz szybki rozwój infrastruktury". Pozytywną rolę dla oceny naszego kraju odegrało połączenie kolejowe między Chengdu a Łodzią dla handlu.
  • Stany Zjednoczone zbroją się. Donald Trump podpisał ustawę budżetową. Umożliwia ona m.in. na zwiększenie ogólnych limitów wydatków z kasy państwa na obronność w ciągu dwóch lat. Ponadpartyjne porozumienie w Senacie zakłada dodatkowo wydatki na ten cel o ponad 500 mld USD w ciągu następnych dwóch lat. Przewiduje też m.in. zwiększenie wydatków na obronę o ok. 80 mld USD rocznie przez dwa lata, z obecnych 549 mld USD do 629 mld USD rocznie.
  • Chińska Akademia Nauk Społecznych zabiera głos w sprawie kryptowalut. Z tego ważnego środowiska wyszła propozycja, aby banki centralne rozważyły wykorzystanie kryptowalut przy transakcjach międzynarodowych. Chińczycy wskazują na korzyści: skrócenie czasu i obniżenie kosztów takich operacji. Zwracają uwagę na to, że przeciętny czas przeprowadzenia międzynarodowego przelewu tradycyjnymi metodami wynosi trzy do pięciu dni, a dzięki cyfrowym walutom mógłby on zostać skrócony do mniej niż jednego dnia. Natomiast średni koszt przelewu spadłby z ok. 7,2 proc. do 1 proc. kwoty transakcji. Naukowcy dodają, że ten nowy system "staje się bardziej otwarty, bardziej elastyczny i bardziej inkluzywny, a więc wszystkie kraje rozwijające się będą miały sprawiedliwy i łatwy dostęp do tych usług". W ich ocenie "rozwój takiego cyfrowego systemu płatności stanowiłby zagrożenie dla obecnej struktury, utrzymywanej przez Stowarzyszenie na rzecz Światowej Międzybankowej Telekomunikacji Finansowej (SWIFT)".
  • Czy powstanie narodowa kryptowaluta Chin? Kolejne wydarzenie związane z kryptowalutami pobudziło do spekulacji środowisko eksperckie globalnego rynku. Chodzi o stanowisko chińskich polityków wobec kryptowalut. Na ten temat wypowiadają się liczni politycy ze światowej czołówki. Generalnie większość jest zaniepokojona brakiem regulacji prawnych procesów zachodzących na tym rynku i niemożność trafnego prognozowania kierunku dalszego rozwoju tego sektora. Teraz już wiadomo, że chiński bank centralny bada możliwość stworzenia narodowej waluty cyfrowej, mimo że równocześnie Pekin prowadzi kampanię przeciwko innym wirtualnym walutom, takim jak bitcoin. W tym chińskim dwugłosie zwracam uwagę na zwracam uwagę na wypowiedź wiceprzewodniczącego Ludowego Banku Chin Fan Yifei. Proponuje on, aby Chiny rozważyły wprowadzenie dwustopniowego modelu emisji cyfrowych walut, w którym legalnymi emitentami byłyby tak bank centralny, jak i instytucje finansowe.
  • Światowy rynek kryptowalut coraz bardziej interesuje ekspertów i polityków. Szacowny -"Forbes" po raz pierwszy opublikował listę najbogatszych ludzi w tym świecie. Warto zwrócić uwagę na to, że pierwsze miejsca nie zajmują takie tuzy jak bitcoinowy inwestor czy twórca ethereum. Liderem został założyciel i współtwórca trzeciej największej kryptowaluty – Ripple Chris Larsen (7,5-8 mld USD). eteran Kolejne miejsca zajęli Joseph Lubin (1-5 mld USD) - były bankier Goldman Sachs i współzałożyciel Ethereum oraz Changpeng Zhao (1,1-2 mld dolarów Obecny CEO Binance - jednej z największych platform wymiany kryptowalut, liczącej 6 milionów użytkowników.
  • Wzrasta zainteresowanie Chińczyków polskimi nieruchomościami komercyjnymi. Proces ten obserwujemy już od kilku lat. Stało się to widoczne, kiedy Bank of China był zaangażował się w refinansowanie inwestycji w sektorze biurowym. Teraz Chińczycy poszukują w naszym kraju aktywów magazynowych, ale wykazują też zainteresowanie w innych sektorach rynku. Warto tu zwrócić uwagę na transakcję zawartą w końcu ubiegłego roku przez China Investment Corporation, które zakupiło portfel magazynowy Logicor o wartości 15 mld USD. W ramach tej transakcji przejęto 43 nieruchomości, z których 28 są to obiekty na terenie Polski. (ich łączny metraż to ok. 900 000 m2, a wartość jest szacowana na 640 mln USD).
  • "Wielcy" tego świata też mają "pod górkę". Google został ostatnio ukarany przez CCI (to indyjski odpowiednich polskiego Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów). Amerykańskiemu koncernowi CCI zarzuciła nieuczciwe ograniczanie konkurencji, za co Google ma zapłacić 21 mln USD kary. Okazało się, że Hindusi szukający w sieci informacji na temat połączeń lotniczych byli automatycznie kierowani na stronę wyszukiwania lotów Google'a. Komisja zdefiniowała zarzut pisząc w raporcie, że amerykański potentat "nadużył dominującej pozycji rynkowej ze szkodą zarówno dla swoich konkurentów, jak i użytkowników Google". Dochodzenie zostało uruchomione przez CCI na podstawie skargi złożonej w … 2012 roku przez indyjski serwis Bharat Matrimony oraz grupę konsumencką. Wielkość kary jest symboliczna dla takiego potentata jak Google i dlatego warto powiedzieć, że została ona wyliczona. Okazuje się, że kwotę grzywny ustalono na poziomie 5 proc. średnich rocznych wpływów Google w Indiach.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

Zaskakująca obserwacja MĘŻCZYŹNI W STANACH STRONIĄ OD PRACY.

Ameryka, motor napędowy rozwoju świata, lider w wielu dziedzinach globalnej gospodarki, zmaga się z dość poważnym problemem. Okazuje się, że mężczyźni w USA nie garną się do pracy. Nie uwierzycie, dlaczego - pisze Marcin Lipka, główny analityk Cinkciarz.pl.

„Ameryka też się sypie”... chciałoby się zacytować słynne słowa piosenki Kazika. Literalnie może to nawet i prawda - Stany Zjednoczone potrzebują setek miliardów dolarów, jeśli nie kilku bilionów, na inwestycje infrastrukturalne. „Sypanie się” może mieć także zupełnie inne znaczenie. Dane pokazują, że mężczyźni w kwiecie wieku (25-54 lata) w znacznej części nie pracują, ani pracy nie szukają. Są nieaktywni zawodowo, inaczej bierni.

USA na szarym końcu


Od ponad pół wieku aktywność zawodowa mężczyzn powyżej 15. roku życia w Stanach Zjednoczonych utrzymuje się w trendzie spadkowym. Jeszcze w drugiej połowie lat 50. odsetek aktywnych przekraczał 85 proc. Jednak od kilku lat pozostaje poniżej poziomu 70 proc., czyli najmniej w historii badań. Brak chęci do pracy lub jej szukania (bierność zawodowa) to w znacznym stopniu skutek zmian demograficznych.

Przy rosnącej średniej długości życia naturalne staje się, że coraz więcej starszych osób opuszcza rynek pracy. Warto jednak zauważyć, że aktywność jest bardzo niska również dla mężczyzn w wieku 25-54 lata (prime age). Przez 50 lat spadła ona o niespełna o 10 pkt proc. i od kilku lat nie przekracza 89 proc. mimo silnego popytu na pracę w USA. Dodatkowo Stany zajmują trzecie miejsce od końca wśród krajów OECD (dane z 2016 r.) w rankingu aktywności. Dlaczego?

Powód I – wykształcenie


W opracowaniu Białego Domu z 2016 r. analizującym problem niskiej aktywności zawodowej mężczyzn zwraca się uwagę na różnice w wykształceniu. Aktywność osób z dyplomem uczelni wyższej pozostaje przez lata wysoka - od 94-96 proc. Wyraźne spadki widoczne są natomiast u tych, którzy zakończyli edukację na szkole podstawowej - obecnie w przedziale 82-83 proc, czyli mniej o 15 pkt proc. niż 50 lat temu.

Powód II - różnica pokoleniowa


Szczególnie interesująco przedstawia się porównanie aktywności pomiędzy pokoleniami. Dane Białego Domu pokazują, że aktywność 30-latków z każdą dekadą zauważalnie malała. Zatrudnienie lub chęć jego podjęcia dla najmłodszego pokolenia (1983-1992) jest o ponad 10 pkt proc. niższa niż dla osób urodzonych w latach 1933-1942.

Powód III - młodzi mają inne zajęcia niż praca


Pół biedy, gdyby bierność zawodowa wynikała z tego, że młodzi mężczyźni częściej wyręczają kobiety w obowiązkach domowych, pozwalając im rozwijać karierę zawodową. Tak jednak nie jest. W opracowaniu wiodącego think-tanku „Brookings Institution” na temat bierności zawodowej praktycznie nie ma różnic w czasie spędzonym z dziećmi czy na obowiązkach domowych pomiędzy mężczyznami aktywnymi i nieaktywnymi zawodowo.

Jest natomiast diametralna różnica w spędzaniu wolnego czasu. Bierni zawodowo młodzi mężczyźni na relaks czy odpoczynek (sen, telewizja, filmy, spotkania ze znajomymi) przeznaczają ok. 150 godzin tygodniowo. Aktywni zawodowo natomiast odpoczywają przez ok. 100 godzin tygodniowo. Czas zarezerwowany na pracę praktycznie jest więc w całości „spożytkowany” na relaks przez tych, którzy nie mają i nie szukają zatrudnienia.

Powód IV - duży odsetek w więzieniu


Wracając do wcześniej cytowanego opracowania Białego Domu (The Long-Term Decline Prime-Age Male Labor Force Participation”), należy także podkreślić wysoki odsetek Amerykanów w kwiecie wieku, którzy siedzą w więzieniach. W 2014 r. aż 1,1 mln mężczyzn w prime-age było za kratkami. To ok. 50 proc. więcej niż ćwierć wieku temu przy niewielkim wzroście populacji.

Odsetek więźniów w prime-age jest pięciokrotnie wyższy w Stanach Zjednoczonych niż średnio w OECD. W czasie odsiadywania wyroku to nie ma wpływu na aktywność zawodową (nie są oni zaliczani statystyk), ale później takie osoby mają problemy, by aktywnie uczestniczyć w życiu zawodowym, co już wpływ na dane ma.

Z czego się utrzymują?


Naturalnie nasuwa się pytanie, z czego utrzymują się gospodarstwa domowe, w których mężczyźni w kwiecie wieku nie pracują. Poza oszczędnościami czy dochodem współmałżonka opracowanie Białego Domu zwraca uwagę, że ponad 6 tys. dol. rocznie przekazywane jest tym rodzinom w formie różnego rodzaju zasiłków. Z kolei w tych gospodarstwach domowych, gdzie mężczyzna w sile wieku pracuje, transfery socjalne odpowiadają przeciętnie za ok. 1 tys. dol. dodatkowego dochodu.

Konsekwencje


Spadająca aktywność zawodowa młodych mężczyzn pogarsza ogólną efektywność gospodarki, a także skazuje ich na znacznie gorsze warunki życia na starość. Poważną kwestią są również różnego rodzaju uzależnienia (np. od leków opioidowych), które z jednej strony utrudniają wyjście z bierności zawodowej, a z drugiej mogą w nią popychać.

W pewnym stopniu zawodowa bierność Amerykanów może wynikać z systemowego podejścia w USA do pracy. Polityka niewielkiego wsparcia na starcie kariery (drogie studia, braki edukacji zawodowej) dla obywateli powoduje, że Stany zdecydowanie gorzej radzą sobie z rosnącą konkurencją światową w przemyśle niż np. Niemcy. Teraz te zaniedbania odbijają się czkawką właśnie w postaci zbyt wysokiej bierności zawodowej mężczyzn w kwiecie wieku.

Marcin Lipka, główny analityk Cinkciarz.pl

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: