Tydzień 7/2006 (13-19.02.2006)

Przeczytaj także: Tydzień 6/2006 (06-12.02.2006)

• Bank Światowy oceniał szanse przystąpienia kolejnych krajów unijnych do strefy euro. I tak: Słowenia może już przyjąć wspólną walutę już w 2007 roku, Litwa i Estonia w 2008, Łotwa w 2009. Duży postęp zrobiła Słowacja, która wstąpiła do ERM2 już w 2005 roku. W ocenie BŚ do 2010 roku do strefy euro wstąpią pozostałe kraje z wyjątkiem Polski, która nie wyznaczyła sobie takiego terminu. Z. Gilowska przewiduje możliwość przystąpienia do strefy euro w 2011 roku.
• W 2005 roku wzrost gospodarczy we Francji wyniósł 1,4%. W roku 2006 rząd francuski liczy na wzrost PKB na po­ziomie 2-2,5% PKB r/r.
• Program restrukturyzacji ogłoszony przez grupę VW przewiduje w ciągu trzech najbliższych lat redukcję zatrudnienia o 20 tysięcy osób. Ma to umożliwić uzyskanie zysku brutto w 2008 roku na poziomie powyżej 5 mld euro.
• Po pierwszych trzech kwartałach 2005 roku Gazprom uzyskał 8 mld USD zysku.
• Gazprom zamierza zainwestować w poszukiwania złóż gazu w Algerii i w Libii. W Libii już działa BP.
• W styczniu bezrobocie w Niemczech wzrosło do 12,1%, a we Francji spadło do 9,5%.
• Litwa zdecydowała się na przejęcie od Jukosa jego 53,7% udziałów w rafinerii w Możejkach. W tej sytuacji eksperci rynkowi przewidują zwycięstwo koncernów z rosyjskim kapitałem (TNK-BP i Łukoil), bo tylko one są w stanie zapew­nić dostawy ropy. Litwa zamierza zapłacić ok. 1 mld USD. To niższa cena niż dotychczasowe oferty innych kontrahen­tów.
• W ciągu najbliższych 15 lat Szwecja ma uniezależnić się od ropy. Zastąpią ją alternatywne źródła energii, w tym biopaliwa.
• Trwa spór o to, kto ma pośredniczyć w dostawach gazu dla Ukrainy. W styczniu postanowiono, że będzie to zarejestrowana w Szwajcarii RusUkrEnergo, w której 50% udziałów ma Gazprom, a pozostałymi udziałami zarządza Raiffeisen Investments. Potwierdzają się informacje, że udziałowcem RUE są ukraińscy inwestorzy.
• W mroźne dni Włochy otrzymywały 9-16% mniejsze dostawy gazu, co zmusiło rząd do uruchomienia rezerw strategicznych. Za spadek dostaw Włosi obciążyli winą Ukrainę twierdząc, że kraj ten poza kontraktami pobierał dziennie 70 mln m sześciennych gazu.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

---

PARTNERSKOŚĆ TO TRUDNY SPOSÓB WSPÓŁPRACY

Moskwa gościła ministrów finansów krajów G8 (USA, Kanada, Japonia, Niemcy, Wielka Brytania, Francja, Włochy, oraz Rosji) oraz Chin, Indii, Brazylii oraz RPA. Przedmiotem obrad były problemy krajów najbiedniejszych i finansowania ter­roru, a także problemy światowej energetyki. Już przed rozpoczęciem obrad eksperci uznali, że w obecnej sytuacji najwi­ęcej uwagi poświęcone będzie sprawom bezpieczeństwa energetycznego i tak się też stało.

W trakcie tego spotkania okazało się, że celem Rosji jest promocja swojego kraju, jako pewnego dostawcy ropy i gazu, w przeciwieństwie do krajów Bliskiego Wschodu, Afryki, a nawet Ameryki Południowej, chociaż w tym wizerunku słabymi punktami są niedawne spory Rosji z Ukrainą, Białorusią, Mołdawią i Gruzją. Jako dysponent największych zasobów gazu Rosja przedstawiła własną koncepcję stworzenia światowego rynku gazu, w czym zyskała poparcie innych krajów grupy G8. Zgodnie z jego założeniami światowe instytucje finansowe miałyby przeznaczyć duże środki na budowę nowych magi­stral gazowych w Europie i w Azji. W trakcie tych rozmów kraje unijne wywierały kolejny raz presję na Rosję by podpisała kartę energetyczną (powstała ona w 1991 w gronie unijnych krajów), dającą innym krajom większe gwarancje sys­tematycznych dostaw. W zamian obiecują Rosją kredyty na budowę gazociągów. Wydaje się, że obiecywanie Rosji pieniędzy na inwestycje nie jest już teraz skutecznym instrumentem, bo Rosja takie środki finansowe ma (w roku ubiegłym zmniejszyła swoje zagraniczne zadłużenie o 32 mld USD, a w tym roku zgłosiła zamiar spłacenia kolejnych 12 mld USD wobec Klubu Paryskiego), a o współpracę z takim gigantem jak Gazprom zabiegają dziś największe centra finansowe.