eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościTechnologieInternet › Cyberprzemoc, pornografia, sexting. Co jeszcze czyha na dziecko w sieci?

Cyberprzemoc, pornografia, sexting. Co jeszcze czyha na dziecko w sieci?

2015-06-05 10:24

Przeczytaj także: Dziecko w sieci: 7 aplikacji i stron www, które powinni znać rodzice


3. Znajomi z Internetu


Kampania społeczna Fundacji Dzieci Niczyje „Nigdy nie wiadomo, kto jest po drugiej stronie“ („Cześć, Aniu, tu Wojtek, ja też mam 12 lat…”) – uwrażliwiła wiele osób na problem pedofilii w Internecie. Rodzice stali się bardziej czujni, ale w międzyczasie pojawiły się nowe formy komunikacji, nad którymi coraz trudniej sprawować kontrolę. Facebook, Instagram czy Snapchat umożliwiają praktycznie nieograniczone możliwości kontaktów z setkami osób, wśród których nie brakuje oszustów czy wręcz dewiantów.

Ciekawym przykładem jest Snapchat, serwis bijący rekordy popularności w USA. To komunikator internetowy za pomocą, którego użytkownicy wymieniają się zdjęciami, filmami, informacjami tekstowymi. Tym co odróżnia Snapchat od tradycyjnych komunikatorów jest automatycznie kasowanie informacji, którymi wymieniają się użytkownicy. Takie rozwiązanie ogranicza do minimum możliwości w zakresie kontroli treści. Rodzice nie zabronią swoim milusińskim używania Facebooka czy Snapchata, ponieważ mogłoby to się zakończyć kosmiczną awanturą, niemniej należy poświęcić czas na edukację młodocianych użytkowników serwisów społecznościowych. Ważna jest także szybka reakcja w przypadku podejrzenia, że dziecko padło ofiarą cyberprzemocy. Wówczas należy zawiadomić o zdarzeniu organy ścigania.

4. Smartfony i tablety, czyli nowe kłopoty


Najmłodsi internauci łączyli się do tej pory z Internetem poprzez komputer osobisty, ale od pewnego czasu coraz chętniej wykorzystują do tego celu smartfony oraz tablety. To kolejne poważne wyzwanie dla rodziców. Młodzi użytkownicy nierzadko uzależniają się od wysyłania SMS-ów, prowadzą ciągnące się w nieskończoność rozmowy telefoniczne. Co gorsza, mogą też spędzać długie godziny na portalach społecznościowych. Bardzo niebezpiecznym zjawiskiem jest sexting, czyli wysyłanie przez komórkę SMS-ów, zdjęć lub filmów o treści erotycznej. Historia zna już przypadki, kiedy porzucony chłopak, upubliczniał w ten sposób zdjęcia roznegliżowanej byłej dziewczyny. Ofiary tego typu ataków często popadają w depresję, a czasami nawet próbują odebrać sobie życie.

Warto jednak mieć na uwadze, że smartfon, oprócz doskonale już znanej roli smyczy, pozwala również zlokalizować dziecko w sytuacji kryzysowej np. zagubienie czy porwanie. Potrzebne jest do tego specjalne oprogramowanie znajdujące się w ofercie dostawców aplikacji bezpieczeństwa, w tym firmy G DATA. Jak to działa? Na terminalu dziecka instaluje się aplikację G DATA for Android. Następnie należy zarejestrować telefon w serwisie i od tego momentu z poziomu przeglądarki znajdującej się na stronie https://ac.gdata.de, można zlokalizować młodego użytkownika.

Dwa słowa na koniec


Zaczyna się niewinnie – rodzice z ciekawością i zafascynowaniem przyglądają się wyczynom swojej latorośli, pokonującej w wirtualnym świecie kolejnych przeciwników. Niestety, komputerowy geniusz z czasem zatraca kontakt ze światem rzeczywistym, gra staje się dla niego najważniejsza. Kiedy rodzice próbują oderwać dziecko od komputera, a ono reaguje wybuchem niekontrolowanej agresji to znak, że młody człowiek znalazł się w poważnych tarapatach.

poprzednia  

1 2

Przeczytaj także

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: