eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaEuropa › Europa: wydarzenia tygodnia 14/2015

Europa: wydarzenia tygodnia 14/2015

2015-04-04 16:00

Przeczytaj także: Świat: wydarzenia tygodnia 14/2015

  • Według Eurostat-u stopa bezrobocia w strefie euro w lutym, po uwzględnieniu czynników sezonowych wyniosła 11,3 proc., wobec 11,4 proc. w poprzednim miesiącu. Przeciętna stopa bezrobocia w 28 krajach UE wyniosła 9,8 proc. wobec 9,9 proc. poprzednio, po korekcie. Najwyższa była w Hiszpanii: 23,2 proc., najniższa w Niemczech: 4,8 proc. W Polsce stopa bezrobocia wyniosła 7,8 proc. wobec 8,0 proc. w styczniu (według definicji Eurostat-u).
  • Według Federalnego Urzędu Pracy stopa bezrobocia w Niemczech w marcu wyniosła 6,4 proc. wobec 6,5 proc. miesiąc wcześnie (obecny poziom bezrobocia to najniższa stopa bezrobocia w historii). Liczba osób bezrobotnych wyniosła w lutym, po uwzględnieniu czynników sezonowych, 2,8 mln.
  • Wskaźnik Menadżerów Logistyki Markit PMI dla przemysłu strefy euro wyniósł 52,2pkt w marcu, wobec 51,0 pkt miesiąc wcześniej. Wartość wskaźnika wynosząca ponad 50 pkt oznacza wzrost aktywności przemysłowej, a poniżej tego progu - spadek aktywności.
  • Według szacunków przedstawionych przez "Financial Times" dochody z przestępczości zorganizowanej w UE są warte co najmniej 110 mld euro. Władzom skarbowym udaje się odzyskać tylko niewielką część. Główną część tych dochodów stanowi handel bronią i narkotykami, a stanowią one ok. 1 proc. PKB. Dane te są przedstawione w raporcie organizacji Organised Crime Portfolio, która jest finansowana przez Komisję Europejską. Wynika z niego też, że coraz wyraźniej przenika się zorganizowana przestępczość i legalna gospodarka. Uzyskujemy z niego informacje, że władze najczęściej konfiskują pieniądze i ruchomości , alej znacznie rzadziej dochodzi w UE do konfiskaty przedsiębiorstw założonych przez przestępców.
  • Znani eksperci brytyjskich dzienników "Financial Times", "Guardian" i "Telegraph" stoją na stanowisku, że uratowanie strefy euro wymaga zgody dla Grecji, by wyjść z niej. Utrzymanie obecnego stanu w konsekwencji generuje wysokie, długoterminowe ryzyko dla przetrwania unii walutowej, ale też daje niewielkie szanse na wyjście Grecji z obecnej sytuacji. Dodatkowo uważają oni, że może to ujawnić kolejne niedostatki koncepcyjne unii walutowej. Ich zdaniem "jeśli do strefy euro ma wrócić prosperity na najbliższe dekady, to Grecja musi zostać usunięta z unii walutowej. Ich zdaniem Grecja funkcjonuje tylko dzięki pomocy zagranicznej i zastrzykom płynności dla jej banków z kasy EBC i MFW. Ateny maja teraz na głowie spłatę kolejnej raty zadłużenia na rzez Międzynarodowego Funduszu Walutowego (450 mln euro). Jeżeli nie będzie w stanie obsłużyć swych długów, a sektor bankowy przestanie otrzymywać pomoc EBC, to banki zostaną zamknięte, a rząd będzie musiał zaprowadzić kontrolę przepływu kapitałów.
  • Watykan i Włochy podpisały porozumienie o współpracy w dziedzinie fiskalnej. Są w nim zawarte uzgodnienia dotyczące wymiany informacji w celu zwalczania zjawiska niepłacenia podatków. Ma to przyczynić się do pełnej jawności operacji finansowych w Watykanie i normalizacji reguł finansowych w Stolicy Apostolskiej, które wprowadza swoimi decyzjami papież Franciszek. Uzgodniono, że podpisana konwencja dotyczy transakcji zaistniałych w okresie od 1 stycznia 2009 roku i w opinii analityków spełnia ona międzynarodowe standardy dotyczące przejrzystości relacji finansowych. Dotyczy to w pierwszej kolejności osób fizycznych i podmiotów gospodarczych z Włoch, które prowadzą działalność finansową i gospodarczą na terytorium Stolicy Apostolskiej. W dokumencie potwierdzono przepisy z Traktatów Laterańskich z 1929 roku, na mocy których z włoskiego podatku od nieruchomości zwolnione są te eksterytorialne należące do Watykanu. Warto podkreślić znaczenie tej konwencji, bo ona zdejmuje z Watykanu opinię raju podatkowego.
  • Grecki rząd przedstawił swoim partnerom ze strefy euro nowy plan reform. Ateny mają nadzieję, że nowe propozycje przekonają kredytodawców do odblokowania nowej transzy pożyczki. Jak wiadomo, kraje strefy euro uwarunkowały uruchomienie nowej transzy pożyczki od nowego planu reform, który będzie zaakceptowany przez ekspertów Komisji Europejskiej, Europejskiego Banku Centralnego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego, którzy będą też monitorować cały proces sanacji greckiej gospodarki i wspólnie uzgodnić plan dalszych działań. Przesłane wcześniej koncepcje zostały uznane za niewystarczające, dlatego Ateny zdecydowały się na podjęcie kolejnej próby.
  • Według Markit Economics indeks PMI, określający koniunkturę w sektorze przemysłowym Francji wyniósł w marcu 48,8 pkt. wobec 47,6 pkt. na koniec poprzedniego miesiąca, a dla niemieckiego sektora przemysłowego wzrósł do 52,8 pkt w marcu z 51,1 pkt przed miesiącem. Wartość wskaźnika PMI powyżej 50 punktów oznacza ożywienie w sektorze.
  • Koncern Naftohaz Ukraina podpisał z rosyjskim Gazpromem nowe porozumienie, tym razem dotyczy to zakupu gazu w II kwartale 2015 r. Przyjęto cenę 248 USD za 1000 metrów sześciennych tego surowca.
  • Amerykańska spółka Westinghouse Electric Company (jest ona częścią japońskiego koncernu Toshiba), zrezygnowała z budowy nowego reaktora w elektrowni atomowej w Kozłoduju na północnym zachodzie Bułgarii. Przyczyną jest odrzucenie przez amerykański koncern bułgarskiej propozycji współfinansowania budowy reaktora i stanie się jego współwłaścicielem (w 49 proc.). Według wstępnych szacunków koszt inwestycji to 7,7 mld USD. Według wcześniejszych uzgodnień Westinghouse miał zapewnić projekty, całe wyposażenie reaktora oraz paliwo. Miał to być o reaktor trzeciej generacji. Obecnie w Kozłoduju pracują dwa rosyjskie reaktory i zapewniają 35 proc. potrzebnej energii. Termin ich eksploatacji upływa jednak odpowiednio w 2017 i 2019 roku, a negocjacje o jego przedłużeniu postępują powoli.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

W CZASIE WIELKANOCY ZNACZĄCO ROŚNIE W POLSCE SPOŻYCIE CZEKOLADY, CHOĆ NIE TAK BARDZO JAK W EUROPIE ZACHODNIEJ

Polacy wciąż spożywają znacznie mniej czekolady niż mieszkańcy krajów Europy Zachodniej. W czołówce europejskich smakoszy znajdują się Szwajcarzy, którzy jedzą jej prawie trzykrotnie więcej niż Polacy. W Polsce spożycie tego przysmaku rośnie w czasie świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy. W okresie przedświątecznym rosną zamówienia u producentów słodyczy...

Polacy nie należą do największych miłośników czekolady w Europie. Rocznie zjadają jej ok. 4,5 kg, niemal trzykrotnie mniej niż Anglicy, Belgowie i Szwajcarzy. W kwestii smaku Polacy są tradycjonalistami, wybierają bowiem przede wszystkim czekoladę najbardziej popularną: mleczną, gorzką, z nadzieniem truskawkowym oraz z orzechami. Rzadziej sięgają po bardziej oryginalne smaki, np. czekoladę z solą lub chili. Chętnie skosztują kawałek, np. podczas degustacji w sklepie, ale raczej nie decydują się na zakup całej tabliczki. Oryginalne połączenia smakowe chętniej wybierają osoby z dużych miast.

– Sięgamy po nowe rzeczy, jak np. czekolada o smaku crème brûlée, panna cotta czy tiramisu, czyli smaki, które znamy z cukierni i łatwiej nam jest sobie wyobrazić, że to też może być w naszej czekoladzie jako forma deseru. Przekonujemy Polaków również do tego, żeby jedli czekolady nie tylko na słodko, lecz także wytrawnie. Taką czekoladę można użyć również do sosu do mięsa, np. do kaczki, zaś białą czekoladę do królika z wanilią i gorgonzolą– mówi agencji Newseria Janusz Profus, maestro czekolady E.Wedel.

Spożycie czekolady przez Polaków rośnie znacząco dwa razy w roku: na Boże Narodzenie i Wielkanoc. Polacy coraz więcej podróżują i chętnie przyswajają świąteczne zwyczaje zaobserwowane za granicą. Coraz większą popularnością cieszy się w Polsce np. zwyczaj poszukiwania wielkanocnego czekoladowego zajączka w ogródku lub domu, w czym widać wpływ kultury niemieckiej i amerykańskiej. Coraz chętniej wręczają sobie także świąteczne drobne czekoladowe upominki. Tradycyjne prezenty z okazji Lanego Poniedziałku to zwykłe pisanki, obecnie coraz częściej zastępowane przez jajka z czekolady.

– Ta tradycja się zmienia, ale jednak Wielkanocą spożywamy mniej czekolady niż na Boże Narodzenie. Widzimy różnice w naszych zamówieniach, ale i tak przed Wielkanocą jest ich bardzo dużo – mówi Janusz Profus.

Czekolada na Wielkanoc to przede wszystkim pisanki, zarówno puste, jak i wypełnione nadzieniem. Polacy coraz chętniej kupują także czekoladowe zające i baranki, które ozdabiają świąteczny stół, a także trafiają do wielkanocnego koszyka. Popularność zyskują także pralinki w kształcie małych jajeczek nadziewane wanilią, maliną, karmelem czy nugatem. Polacy wybierają dobrze sobie znane smaki nadzienia, mniej popularne są wypełnienia pralinek o smaku ziół lub chili.

– W krajach europejskich, np. w Belgii czy Niemczech, z Wielkanocą kojarzy się głównie zajączek i pisanki z czekolady i tego jest całe mnóstwo. Sprzedaż zaczyna się już w lutym lub pod koniec stycznia – te produkty już wtedy są dostępne w sklepach. W Polsce te produkty też są dostępne, ale trochę rzadziej po nie sięgamy. Trudno powiedzieć dlaczego. To dopiero zaczyna być tradycja – mówi Janusz Profus.

W wielu krajach istnieje zwyczaj obdarowywania dzieci słodyczami z okazji świąt wielkanocnych. W Szwecji i Stanach Zjednoczonych słodkie podarunki przynosi zajączek wielkanocny. Kiedyś wręczał maluchom tradycyjne słodkości, obecnie najczęściej czekoladowe jajka, zajączki i pralinki.

Janusz Profus, maestro czekolady E. Wedel

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: