Jak nie dać się oszukać robiąc zakupy w Internecie?
2014-07-19 00:25
Przeczytaj także: Zakupy w Internecie: UOKiK wyjaśnia zasady
3. Jeśli wiemy już, co kupić i w którym sklepie internetowym, sprawdźmy, czy można mu zaufać.
Poznajmy opinie innych kupujących na temat jego wiarygodności i uczciwości. Największym w Polsce serwisem gromadzącym opinie konsumentów o sklepach internetowych, produktach i firmach jest www.opineo.pl. Warto tam zajrzeć przed zrobieniem zakupów w sieci i przeczytać opinie potransakcyjne dotychczasowych klientów e-sklepu. Dowiemy się z nich, m.in. jakie są mocne i słabe strony sklepu, jak konsumenci oceniają poziom obsługi klienta, jak sklep radzi sobie z rozwiązywaniem problemów i przede wszystkim ― czy uczciwie realizuje zamówienia. Autorzy raportu „E-commerce w Polsce 2014”, wskazują, że to właśnie opinie o sklepie są najważniejszym czynnikiem wpływającym na ocenę jego wiarygodności podczas pierwszej wizyty: „Dobre pierwsze wrażenie przekłada się na przywiązanie e-klientów do marki ― aż dla czterech piątych jest ono podstawą do ponownego skorzystania z usług danego sklepu”. Czytajmy więc opinie po to, by maksymalnie prześwietlić sprzedawcę.
fot. mat. prasowe
Screen strony www.opineo.pl
4. Odwiedźmy stronę internetową sklepu i oceńmy jego wiarygodność:
- czy posiada regulamin (zgodnie z Ustawą o świadczeniu usług drogą elektroniczną, każdy sklep internetowy powinien posiadać regulamin i nieodpłatnie udostępnić go klientom),
- czy wskazuje na stronie dane rejestrowe (data założenia sklepu, nazwisko właściciela, numer KRS),
- czy wskazuje pełne dane kontaktowe (adres siedziby sklepu, numer telefonu, adres e-mail, inne formy kontaktu na odległość),
- czy legitymuje się jakimś certyfikatem świadczącym o jego uczciwości i rzetelności (np. Słucham Swoich Klientów, Jakość Usług Q, Certyfikat Rzetelności, Certyfikat Firmy Wiarygodnej Finansowo i inne). Żeby sprawdzić autentyczność i aktualność certyfikatu, trzeba na niego kliknąć,
- czy korzysta z odpowiedniego szyfrowania (oferuje bezpieczne połączenie https przy rejestracji i logowaniu),
- czy zapewnia opcję płatności przy odbiorze oraz w jasny sposób informuje o możliwościach zwrotu towaru,
- idealnie, jeśli sklep gwarantuje możliwość śledzenia przesyłki lub na bieżąco informuje klienta o statusie zamówienia.
No dobrze, ale co zrobić, gdy mimo naszych wysiłków trafimy na nieuczciwego sprzedawcę? Gdzie wtedy szukać pomocy i sprawiedliwości?
- Jedną z organizacji pozarządowych w Polsce, do której możemy zwrócić się po bezpłatną pomoc, jest Federacja Konsumentów ― jej celem jest ochrona indywidualnych praw i interesów konsumentów. Z Federacją możemy skontaktować się telefonicznie 800 007 707 lub mailowo: info@federacja-konsumentow.org.pl.
- Centrum bezpłatnych e-porad prawnych prowadzi też Stowarzyszenie Konsumentów Polskich. Konkretną pomoc można uzyskać, pisząc na adres: porady@dlakonsumentow.pl.
- W większych miastach i powiatach funkcjonują rzecznicy konsumentów. Udzielają oni informacji prawnej w zakresie ochrony interesów konsumentów, podejmują interwencje oraz pomagają kierować sprawy na drogę sądową. Przykładowo, we Wrocławiu funkcjonuje zarówno Miejski Rzecznik Konsumentów, jak i Powiatowy Rzecznik Konsumentów. Listę rzeczników i kontakt do nich znajdziemy na stronie www.uokik.gov.pl/kontakt.php.
- Jeśli chcemy ostrzec innych klientów przed nieuczciwością danego przedsiębiorcy, dodajmy recenzję na jego temat w niezależnym serwisie gromadzącym opinie potransakcyjne. W ten sposób, dzięki nam, inne osoby kupujące w Internecie nie padną ofiarą fatalnego sprzedawcy. Publikacja opinii ma też inną zaletę: ― Zdarza się, że po dodaniu negatywnej recenzji na temat nierzetelnego sklepu, klient nagle otrzymuje od tego sklepu zwrot zapłaconej kwoty lub zamówiony towar, na który czekał wiele tygodni ― komentuje Paweł Kucharzak z Opineo.pl. ― Negatywna ocena w Internecie to dla sklepu kubeł zimnej wody. Czas na opamiętanie się i ratowanie resztek utraconej reputacji.
- Ogromną siłę zasięgu mają też media, a zwłaszcza największe serwisy opiniotwórcze w kraju. Niektóre redakcje, jak np. Onet Biznes, chętnie poruszają tego rodzaju tematy konsumenckie. Pisząc na OnetBiznes@grupaonet.pl, można opowiedzieć dziennikarzom swoją historię. Jeśli ją opublikują, z pewnością stanie się ona cennym ostrzeżeniem dla wszystkich kupujących.
Możliwości działań jest wiele. Najgorsze, co można zrobić, to odpuścić i zrezygnować z walki o swoje prawa. Handel internetowy w Polsce rozwija się najdynamiczniej w Europie. Bez naszego aktywnego udziału, jako konsumentów, będzie to rynek sprzedawców a nie rynek klienta.
1 2
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
-
E-handel - więcej praw dla konsumentów
-
Jak bezpiecznie kupić bilety online?
-
Black Friday czy Fake Friday? Jak zorganizować promocje zgodne z Dyrektywą Omnibus
-
Omnibus. Czy można publikować tylko pozytywne opinie klientów?
-
Wyprawka szkolna - na co zwrócić uwagę, jakie prawa konsumenta przy zakupach stacjonarnych i online?
-
Omnibus, czyli koniec z fake reviews
-
Prawo konsumenckie - jakie zmiany nas czekają?
-
Dyrektywa Omnibus weszła w życie. Jakie obowiązują teraz zasady?
-
W e-commerce w maju duże zmiany dla sprzedających
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (1)