Sieci handlowe w mediach IV kw. 2013

Przeczytaj także: Sieci handlowe w mediach III kw. 2013

Jeśli internauci dyskutowali w IV kwartale 2013 roku, o reklamodawcach handlowych, to jako jeden z głównych tematów pojawiał się karp. Rozmowy nie zaczęły się w grudniu, ale już w październiku. Jak wynika z badania Instytutu Monitorowania Mediów najwięcej o karpiach pisano w kontekście Tesco (ponad 200 razy), Biedronki (ponad 150 razy) i Lidla (prawie 150 razy). Dyskusja toczyła się dwutorowo. Po pierwsze wzmiankowano, gdzie można kupić żywego karpia, a gdzie płaty czy filety i czy sprzedaż żywych ryb jest humanitarna. Po drugie, głównie internautki, opisywały historie związane z zakupem karpi przed świętami:

- „Pozdrawiam wszystkie emerytki które o mały włos by mnie nie stratowały w kolejce do Karpia za 9.90 zl. tym bardziej, że ja byłam w Biedronce ale zupełnie po coś innego.”

- „Czy może wiecie - czy będą i kiedy będą filety z karpia w Biedronce? Wszystko wykupione :( „.

Dyskusje o promocjach, sposobach przygotowania czy problemach z zakupem sprawiły, że w badanym okresie znaczny udział w dyskusji o sieciach handlowych pochodził z mediów społecznościowych.

Z danych amonit wynika, że w badanym okresie najwięcej na reklamę wydal Lidl – ponad dwa raz więcej niż kolejny w rankingu dyskont. Z kolei Biedronka i Tesco wzbudziły znaczące zainteresowanie w sieci, inwestując proporcjonalnie mniejsze środki w reklamę. Warto również zwrócić uwagę na Carrefour, który zainwestował mniej niż konkurenci, a jednak internauci aktywnie wzmiankowali na jego temat.

Według danych admonit, w segmencie dyskontów największe wydatki poniósł Lidl – ponad 93,5 mln. złotych. Jeśli jednak porównać IV kwartał 2013 do analogicznego okresu rok wcześniej to największy wzrost wydatków zanotowała Biedronka – aż 56%. Wśród 4 analizowanych dyskontów Lidl, mimo najwyższych nakładów, zanotował najmniejsza dynamikę wzrostu wydatków (29%).

Jak widać z danych przedstawionych w Tabeli 2, ze wszystkich badanych segmentów, największa dynamikę wzrostu zanotował segment convenience – o 91%. Mniejszą dynamiką charakteryzowały się pozostałe typy sieci sklepów.

Gdzie kupować, żeby nie przepłacić?

- „W Żabie nie ale Lidl, Biedronka, czasem Netto coś ma, w dużych Tesco czasem stoją kosze taniej książki z wydaniami pocket po 8-10zł.”

- „My mamy Lidla koło pracy (…) Fenomen jeden - są to rzeczy bardzo tanie i jak na dyskont dość dobrej jakości.”
- „Nie wiem jakich produktów (gabarytowo) potrzebujesz, ale w Lidlu i Biedrze jest tania chemia, nawet bez promocji :) i całkiem dobrej jakości ;)”

- „Do Biedronki zaglądam raz na miesiąc... ostatnio kupowałam chudy twaróg. Cena trochę bardziej atrakcyjna w porównaniu z Tesco i Kauflandem.”

Jak wynika z badań Instytutu Monitorowania Mediów, internauci szukają w sieci również porad dotyczących zakupów i tego gdzie jest drogo a gdzie można kupić coś okazyjnie. W badanym okresie największa dyskusja toczyła się wokół Biedronki (ponad 1,3 tys. publikacji), Lidla (prawie 1,1 tys.) i Tesco (ponad 650). Największy wynik, nie oznacza jednak, że w danym sklepie jest najtaniej, bo wykorzystana fraza mogą pojawić się zarówno w kontekście pozytywnym jak i negatywnym (np. nie jest tanio, jest tanio, mogłoby być taniej).

Informacje o badaniu:
Analizie poddano ponad 56,5 tysięcy ogólnodostępnych wzmianek w internecie wraz z mediami społecznościowymi, w których pojawiały się nazwy sieci handlowych w kontekście niekomercyjnym: Biedronka, Carrefour, Intermarche, Żabka, POLOmarket, Lidl, Kaufland, Netto, Real i Tesco. Z kolei wydatki reklamowe zbadano w 30 stacjach telewizyjnych, 60 stacjach radiowych oraz 450 tytułach prasowych. Wydatki podawane są na podstawie oficjalnych cenników stacji i gazet netto, bez uwzględniania rabatów. Pod uwagę brane były publikacje i reklamy, które ukazały się między 1 października a 31 grudnia 2013 roku.

Agnieszka Kalbarczyk