eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaŚwiat › Świat: wydarzenia tygodnia 36/2013

Świat: wydarzenia tygodnia 36/2013

2013-09-08 11:40

Przeczytaj także: Świat: wydarzenia tygodnia 35/2013

  • Problemy stymulowania wzrostu gospodarczego, w tym pobudzanie inwestycji, tworzenie nowych miejsc pracy i budowa zaufania na rynkach, były głównymi tematami gospodarczymi szczytu G20 w Petersburgu. Były też omawiane problemy związane ze skutkami wychodzenia amerykańskiego Fed z programu skupu aktywów (QE3). Jednak sprawy interwencji wojskowej w Syrii okazały się głównym tematem obrad.
  • W Japonii stopa bezrobocia w lipcu 2013 r. wyniosła 3,8 proc. wobec 3,9 proc. w maju.
  • Według amerykańskiego Departamentu Handlu PKB USA wzrósł w II kwartale 2013 roku o 2,5 proc. w ujęciu kw/kw. W I kwartale 2013 roku PKB Stanów Zjednoczonych wzrósł o 1,1 proc. w ujęciu zanualizowanym kw/kw.
  • Chiny ostrzegły przed szczytem G20 w Petersburgu, że ewentualne uderzenie militarne na Syrię zaszkodzi globalnej gospodarce, powodując zwłaszcza wzrost cen ropy naftowej. Władze w Pekinie wzywają do politycznego rozwiązania syryjskiego kryzysu. Ograniczoną operację militarną przeciwko reżimowi syryjskiemu zapowiedział prezydent USA Barack Obama, zarzucając siłom prezydenta Baszara el-Asada broni chemicznej przeciwko ludności cywilnej. Władze w Damaszku odpierają te zarzuty, oskarżając opozycję o ataki chemiczne. W Radzie Bezpieczeństwa ONZ Rosja i Chiny sprzeciwiły się operacji militarnej przeciwko Syrii.
  • Amerykański Kongres ma nie tylko podjąć decyzję w sprawie interwencji wojskowej w Syrii. Prócz tego ma uchwalić ostateczną wersją budżetu na rok finansowy 2014, który zaczyna się już 1 października oraz przyjąć ustawę o podwyższeniu dopuszczalnego poziomu dług publicznego (obecnie 16,7 bln USD).
  • Chiny umacniają swoją pozycję w krajach azjatyckich (głównych producentów surowców energetycznych).Chiński prezydent ma w planie wizyty w Turkmenistanie, Kazachstanie, Uzbekistanie oraz Kirgistanie. Będzie też uczestniczyć w spotkaniu Szanghajskiej Organizacji Współpracy, w którym wezmą udział także prezydent Rosji Władimir Putin i nowy prezydent Iranu Hasan Rowhani.
  • według amerykańskiego Departamentu Pracy sierpniowa stopa bezrobocia w USA wyniosła 7,3 proc., wobec 7,4 proc. w lipcu. Jednocześnie wskaźnik zatrudnienia, określający jaki odsetek ludności w wieku produkcyjnym pracuje zawodowo, spadł w USA w sierpniu do 63,2 proc. i jest to jego najniższy odczyt od 1978 (w lipcu wskaźnik zatrudnienia w USA wyniósł 63,4 proc.). W sierpniu liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych wzrosła o 169 tys.(podczas gdy w lipcu wzrosła o 104 tys.), a liczba miejsc pracy w amerykańskim sektorze prywatnym wzrosła natomiast o 152 tys.(podczas gdy w lipcu wzrosła o 127 tys.).
  • MFW zatwierdził pożyczkę w wysokości 6,7 mld USD dla Pakistanu w ramach pomocy finansowej. Ma ona na celu przezwyciężenie kryzysu gospodarczego w tym kraju. Pieniądze będą wypłacane przez trzy lata. Pierwsza transza opiewa na sumę 540 mln dolarów. Jednak udzielając pomocy MFW udzieliła pomocy Pakistanowi pod warunkiem przeprowadzenia niezbędnych reform, mających na celu m.in. zwiększenie wzrostu gospodarczego, obniżenie deficytu budżetowego oraz poprawienie ściągalności podatków. Wpływy z podatków stanowią w Pakistanie zaledwie 10 proc. PKB i jest to jeden z najniższych wskaźników na świecie.
  • Pakistan ma ponad 180 mln ludzi i posiada broń nuklearną i jest kluczowym partnerem USA w wysiłkach wojennych w Afganistanie. Deficyt budżetowy Pakistanu wynosił w ub.r. ok. 9 proc. PKB i w ramach umowy z MFW ma zostać zmniejszony do ok. 6 proc. w roku bieżącym i do 3,5-4 proc. w ciągu trzech lat. Ma to być osiągnięte przez m.in. restrukturyzację i prywatyzację państwowych przedsiębiorstw generujących obecnie straty.
  • Prezydenci Chin i Turkmenistanu otworzyli rafinerię gazową, w której będzie oczyszczany surowiec z wielkiego złoża Gałkynysz na wschodzie Turkmenistanu, skąd gaz popłynie rurociągami do Chin. Zakłady zostały zbudowane w kooperacji państwowego koncernu TurkmenGas z chińską firmą China National Petroleum Corp (CNPC). Jego moc przerobowa wynosi ok. 30 mld m sześc. rocznie. Oba kraje podpisały umowę na dostawę do Chin 25 mld metrów sześciennych gazu rocznie i przewiduje się zwiększenie dostaw do 65 mld metrów sześciennych gazu rocznie. Według przedstawiciela turkmeńskiego sektora gazowego, eksport gazu do Chin osiągnie taki poziom do 2020 roku. Turkmenistan ma 5,5 mln ludności Turkmenistanie znajdują się czwarte co do wielkości złoża gazu (po rosyjskich, irańskich i katarskich).
  • Microsoft porozumiał się z fińską Nokią w sprawie przejęcia jej zakładów produkujących telefony komórkowe za 5,44 mld euro. Kontrakt przewiduje, że Microsoft nabędzie też prawa patentowe. Od pewnego czasu Nokia przegrywa rywalizację z koreańskim koncernem Samsung i amerykańskiemu Apple.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

CO PRZYNIÓSŁ SZCZYT G20 W SANKT PETERSBURGU

To był nietypowy szczyt. Dotąd w prawie wszystkich spotkaniach klubu liderów światowych dominowały sprawy gospodarcze. Ostatni szczyt odbywał się w cieniu zapowiedzianej przez Stany Zjednoczone interwencji zbrojnej w Syrii. To był także bardzo trudny szczyt dla prezydenta Obamy. Jego przeciwnikiem w czasie tych dwóch dni był prezydent Putin - wysokiej klasy polityk. Pełnił rolę gospodarza i trzeba przyznać, że tę możliwość w pełni wykorzystał, a widać to było szczególnie w trakcie konferencji prasowej, kiedy zgodnie ze zwyczajem omawiał rezultaty szczytu. Pozostaje próba odpowiedzenia na pytanie: jakie więc są finalne wyniki G20?

G20 to ekskluzywny klub, który skupia 19 największych gospodarek świata i Unię Europejską. W szczycie G20 uczestniczą przywódcy, a towarzyszą im przedstawiciele Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW), Banku Światowego (BŚ), Światowej Organizacji Handlu (WTO) oraz Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Jest to bardzo reprezentatywne grono dla całego gospodarczego i politycznego świata, bo na te 19 krajów przypada 90 proc. globalnego PKB, 80 proc. światowego handlu i 2/3 ludności globu.

Program szczytu G20 obejmował przede wszystkim problemy osłabionej kryzysem światowej gospodarki. Zgodnie z założeniami omawiano problemy stymulowania wzrostu gospodarczego, w tym pobudzanie inwestycji, tworzenie nowych miejsc pracy i budowa zaufania na rynkach. Były też omawiane problemy związane ze skutkami wychodzenia amerykańskiego Fed z programu skupu aktywów (QE3).

"20" po raz pierwszy omawiała problematykę podatkową, a chodzi o dwie inicjatywy: automatyczną wymianę informacji między organami podatkowymi i przeciwdziałanie unikaniu płacenia podatków. Poruszano sprawę rajów podatkowych. Były też omawiane sprawy poruszone przez prezydenta Putina, który jako gospodarz szczytu w specjalnym przesłaniu do uczestników spotkania Putin wyraził nadzieję, że "liderom G20 uda się wypracować wspólne rozwiązania w sferze rozwoju rynków kapitałowych, regulowania sektora finansowego, umacniania wielostronnego handlu, zwiększania stabilności rynków energetycznych i walki z korupcją".

Nie ulega jednak wątpliwości, że realizacja programu gospodarczego została przyćmiona groźbą amerykańskiej interwencji wojskowej w Syrii...

Jak wiadomo prezydent Obama jest zdecydowany przeprowadzić operację militarną przeciwko Syrii. Obserwując wydarzenia ostatnich dni można odnieść wrażenie, że jest on w pułapce, bo nie tylko większość Amerykanów jest temu przeciwna, ale mimo iż 3/4 uczestników G20 zgadza się, że w Syrii doszło do ataku chemicznego i potępia użycie takiej broni, to jednak mimo presji wywieranej od kilku tygodni, tylko kilka krajów aktywnie popiera jego decyzję o interwencji wojskowej.

Myślę, że w tej decyzji amerykańskiego prezydenta nie jest to tylko konsekwencja i wierność zasadom, o czym za każdym razem mówi. To także na obecnym etapie jedna z ostatnich prób podtrzymania już teraz chyba tylko mitu, że o wszystkich ważnych sprawach w świecie decyduje Biały Dom. Wiele wskazuje na to, że w trakcie G20 Obama nie osiągnął zamierzonego celu, a w sprawie Syrii nawet przegrał. Większość uczestników G20 miała odwagę przedstawić swoje wątpliwości i swoje zdanie...

Wygląda na to, że USA zaatakują Syrię. Ale warto zasygnalizować poglądy głównych uczestników dyskusji w sprawie interwencji wojskowej w Syrii:

- Rada Bezpieczeństwa ONZ nie zgodzi się (na rezolucję) w sprawie Syrii i na interwencję zbrojną, Sekretarz Generalny ONZ uważa, że "lepiej byłoby, gdyby była taka rezolucja", zachęca do poszukiwania politycznego rozwiązania, w czym wspiera go papież Franciszek. Opowiadają się za zwołaniem w Genewie nowej konferencji pokojowej w sprawie Syrii.

- Przeciwko interwencji wojskowej są kraje BRICS (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny i RPA), przestrzegają prezydenta USA Baracka Obamę przed operacją militarną w Syrii i jej potencjalnymi skutkami.

- Kanclerz Niemiec odmawia wzięcia udziału w akcji militarnej (w Syrii). Berlin uważa, że "ta wojna musi się skończyć, a tylko rozwiązania polityczne mogą do tego doprowadzić. Berlin uważa, że "ta wojna musi się skończyć, a tylko rozwiązania polityczne mogą do tego doprowadzić.

- Premier Wielkiej Brytanii D. Cameron jest zdania, że nie należy wykluczać przeprowadzenia akcji militarnej w Syrii bez stosownej rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, choć "lepiej byłoby, gdyby była taka rezolucja". Negatywne stanowisko w tej sprawie wyraził Parlament.

- Jednoznaczne poparcie amerykańskiego stanowiska wyraziła Turcja oraz Arabia Saudyjska.

Henryk S. Kolka-Tuszyński - Grupa Doradcza CGKL

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Przeczytaj także

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: