eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościPublikacje › Bankowość islamska: na czym polega?

Bankowość islamska: na czym polega?

2013-06-26 09:51

Przeczytaj także: Bank jak urząd


W jego ocenie dzisiaj sprawa wygląda już jednak inaczej. Banki z czasem postarały się o nagięcie obowiązujących przepisów, choć wcale nie było to łatwe, bo oferta banku nie zależy od moralności dyrektora, lecz jest oceniana przez zewnętrzną komisję pod kątem zgodności z szariatem.

W tym przypadku bankowa lokata jest formą inwestycyjną zbliżoną do funduszu inwestycyjnego. Bank inwestuje w spółki lub towary i pod koniec trwania lokaty dzieli się z klientem zyskiem lub stratami. Warto zauważyć, że produkt ten nie gwarantuje w tym przypadku stopy zwrotu, gdyż wtedy byłby lichwą. Jednakże banki w zamian za założenie lokaty kuszą klientów podarunkami finansowymi, co może się kojarzyć z pewnym zwrotem z kapitału na tradycyjnej lokacie.

„Kredyty z kolei nie są pożyczką na procent, a na przykład kredyt hipoteczny przedstawia się następująco: klient wybiera mieszkanie, a bank kupuje je z własnych funduszy. Następnie klient spłaca ratę, ale bez odsetek – suma wszystkich rat daje kwotę, jaką bank zapłacił na początku inwestycji. Z drugiej strony bank jako właściciel żąda także opłaty za wynajem mieszkania i na tym zarabia. Po spłaceniu kredytu bank zrzeka się praw do mieszkania i przestaje pobierać opłatę za wynajem. W świetle prawa muzułmańskiego wszystko się zatem zgadza” – wylicza Zienkiewicz.

Bezpieczeństwo i przejrzystość umów

W krajach muzułmańskich bankowość powinna być przejrzysta i rzetelna, więc wszystkie umowy muszą być transparentne i w pełni zrozumiałe dla obydwu stron. Bank nie może również pobierać żadnych ukrytych opłat.

„Kruczki prawne i mała czcionka na umowie również nie wchodzą w grę. Zasada ta jest na tyle rygorystyczna, że jeśli w toku prowadzonych czynności, po podpisaniu umowy okaże się, że klient jej nie zrozumiał, może zażądać jej unieważnienia. Bank nie może więc wprowadzić klienta w błąd” – podkreśla ekspert Comperii.

Różnica między tym, co znamy, a tym, co oferuje bank islamski, jest w tym przypadku duża. Zienkiewicz twierdzi, że mimo tej samej nazwy „bank” i dość podobnego działania w sferze produktów, z makroekonomicznego punktu widzenia instytucje te funkcjonują zupełnie inaczej. Banki zachodnie zarabiają na kreowaniu pieniądza, by móc sobie pozwolić na większą akcję kredytową i więcej zarobić. Ryzykują też na rynkach kapitałowych, co może być równie dobrze finansową pułapką.

Banki islamskie natomiast z założenia nie mogą powiększać wirtualnie zapasów gotówki ani inwestować na rynkach kapitałowych (na obracaniu samym pieniądzem nie można przecież zarabiać). Ich celem inwestycyjnym jest realna sfera gospodarki. Myśląc przez pryzmat europejskiej czy amerykańskiej bankowości, takie działanie przynosi dużo mniejszą stopę zwrotu i zdecydowanie pomniejsza możliwości osiągania zysku przez bank. Z drugiej strony islamskie instytucje finansowe, zamiast spekulować, przyczyniają się do rozwoju lokalnych gospodarek i zarządzając pieniędzmi mieszkańców danego regionu, wspólnie go rozwijają. Działanie to, choć znacznie zmniejsza potencjalny zysk i banki ponoszą wysoki koszt alternatywny, jest zgodne z szariatem i wnosi wiele korzyści dla gospodarki” – odpowiada Zienkiewicz.

Poza tym, co ważne, jest dość bezpieczne, co w kontekście ostatnich wydarzeń jest dla klientów bardzo istotne.
Łatwo sobie teraz odpowiedzieć na pytanie, który system przetrwa zawirowania na rynkach. Różnice w ich działalności zostały zweryfikowane przez ostatni kryzys – gdy banki amerykańskie czy europejskie bankrutowały, bankowość islamska zyskiwała na atrakcyjności. Dążenie do osiągnięcia większych zysków, bezmyślne kreowanie pieniądza, nadmierna akcja kredytowa i spekulacje doprowadziły do upadku wielu instytucji finansowych. Te czynniki nie mają z kolei wpływu na bankowość islamską, a w czasie załamania ten system bankowości zawsze będzie górą.

Różnice w obu typach bankowości sprawiają, że w przyszłości na całym świecie powinny pojawić się banki islamskie – twierdzą analitycy. Obecna nisza rynkowa powoli zostaje zagospodarowana, bo islamskie odziały banków otwierają największe grupy finansowe, m.in. Société Générale, Deutsche Bank, Bank of England czy Citi Corporation. Bankowość islamska, choć nie posiada na razie tak znaczącego kapitału jak pozostałe banki, rozwija się szybciej. Według Islamic Financial Service Board zyski banków islamskich zwiększają się rocznie o ponad 20 proc. od 2000 r. Tak dochodowe instytucje przyciągają oczywiście inwestorów i kraje, które chciałyby ściągnąć do siebie zarówno banki, jak i ich rosnący kapitał. Przykładem może być Wielka Brytania i Islamic Bank of Britain.

„Rozwój bankowości islamskiej, zainteresowanie klientów i konkurencyjna oferta sprawi, że banki te będą pojawiały się w kolejnych krajach europejskich i w przyszłości zapewne także w Polsce. Pytanie jest tylko kiedy” – podsumowuje Zienkiewicz.
Przeczytaj także: Po co nam unia bankowa? Po co nam unia bankowa?

oprac. : Leszek Sadkowski / Gazeta Bankowa Gazeta Bankowa

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: