eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaPolska › Tydzień 22/2004 (24-30.05.2004)

Tydzień 22/2004 (24-30.05.2004)

2004-05-29 23:55

Przeczytaj także: Tydzień 21/2004 (17-23.05.2004)

  • Już są pierwsze liczby opisujące gospodarkę roku 2003. Dochody budżetu państwa wyniosły 152,1 mld zł (zrealizowano 97,7% planowanych dochodów), a wydatki - 189,1 mld zł (co stanowi 97,3% wydatków ujętych w ustawie budżetowej). Według informacji MF deficyt budżetowy w 2003 r. wyniósł 37 mld zł (co stanowi 95,6% wielkości przewidywanej w ustawie budżetowej).
  • Dług skarbu państwa po pierwszym kwartale wynosi 407,07 mld zł (zadłużenie krajowe wynosi 268,38 mld zł, a zagraniczne 138,68 mld zł). Jest to wysokość zadłużenia, bez uwzględnienia gwarancji i poręczeń, które również - zgodnie z wciąż obowiązującą w Polsce metodologią - zaliczają się do długu. Dług sektora finansów publicznych od kilku lat rośnie: z 40,6% PKB w 2000 r., przez 41,5% w 2001 r., 47,2% w 2002 r., do 51,5% w roku 2003. Według założeń rządowych w tym roku ma on wynieść 54,8%PKB, jednak decydującą rolę odegra tu kurs walutowy. Jeśli przekroczymy 55%PKB to wtedy na 2006 r. będzie musiał być przygotowany taki budżet, by relacja długu do PKB była nie większa niż w tym roku.
  • W kwietniu poziom bezrobocia w Polsce spadł do 20%, na koniec maja spadnie do 19,5-19,6%, jednak na niektórych obszarach wiejskich w dalszym ciągu przekracza on nawet 35%. Według J. Hausnera do poziomu bezrobocia rzędu 10-12% dojdziemy w ciągu 3-4 lat, a w ciągu dekady, nasz kraj osiągnie bezrobocia poziom bezrobocia ok. 5% (?). Zdaniem Hausnera rozwiązanie tego niezwykle trudnego problemu wymaga "wielofunkcyjnego rozwoju wsi, który obejmowałby tworzenie miejsc pracy w przetwórstwie rolno-spożywczym lub w działalności takiej jak agroturystyka czy rzemiosło.
  • Według MF inflacja w maju wzrośnie do 2,9% r/r. W czerwcu prawdopodobnie inflacja przekroczy 3% r/r, lecz w drugiej połowie roku nastąpi jej spadek.
  • W roku 2003 polska produkcja stali przekroczyła 9 mln ton, a zużycie było na poziomie ok. 7,7 mln ton. W roku 2004 produkcja wzrośnie niemal o 2 mln ton. W I kw. 2004 r. produkcja wzrosła o 31%. W Polsce na jednego mieszkańca przypada nieco ponad 200 kg zużycia wyrobów stalowych rocznie. W Czechach - około 400 kg, na Słowacji - 350 kg. To uzasadnia nadzieję na dalszy wzrost zapotrzebowania na stal. Przewiduje się też, że ceny stali będą nadal wzrastać, kwartalnie o ok. 2%.
  • Rząd opracowuje założenia do siedmioletniego, Narodowego Planu Rozwoju na lata 2007-2013. Jego elementem są zasady podziału unijnych funduszy pomocowych. Będzie on podstawą do uzyskania z Unii funduszy przekraczających ponad 50 mld euro (przy czym w latach 2004-2006 otrzymamy 12,8 mld euro, przy wkładzie własnym 6,9 mld euro). Głównymi celami planu jest reforma rynku pracy, reforma systemu zabezpieczenia społecznego, reforma służby zdrowia i rozwój infrastruktury.
  • Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniła wysokości stóp procentowych. Ogłoszony po posiedzeniu komunikat stwierdza, że "RPP chce mieć lepszy obraz procesów inflacyjnych zanim zdecyduje się na zmianę parametrów polityki monetarnej". Z wypowiedzi jej członków wynika, że RPP widzi wyraźne impulsy inflacyjne i duże prawdopodobieństwo wzrostu inflacji, jednak niektóre czynniki inflacyjne mogą mieć charakter tymczasowy.
  • Według GUS sprzedaż detaliczna wzrosła w kwietniu o 18,8% m/m i o 30,6% r/r. W marcu wzrost sprzedaży detalicznej wyniósł 20,7% r/r, a w tym samym miesiącu w roku 2003 roku sprzedaż detaliczna wzrosła o 7,9% r/r.
  • Rozwija się współpraca gospodarcza z obwodem kaliningradzkim. W 2003 polski eksport do niego wyniósł 346,7mln USD, a import 45,4mln USD (w roku 2002 odpowiednio 118,3 i 250,9 mln USD).
  • Orlen otrzymuje ropę od koncernów rosyjskich przez pośredników. W zeszłym roku Łukoil sprzedał do Orlenu za pośrednictwem firmy J&S z Cypru 5,4 mln ton ropy (z 12,5 mln, które przerobiła największa w Polsce rafineria). Drugim dostawcą (5 mln ton) była szwajcarska spółka Petroval, która handluje ropą Jukosu. Ostatnio Łukoil poinformował, że jest zainteresowany bezpośrednimi dostawami ropy, oraz zainwestowaniem w Lotos na poziomie nie mniejszym niż 50% akcji.
  • General Motors zamierza przenieść część produkcji minivanów Zafira do fabryki w Gliwicach.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

MAJ BYŁ ZIMNY, ALE ZA TO W POLITYCE BYŁO WYJĄTKOWO GORĄCO

Jesteśmy w Unii! Najwyższy czas, byśmy stali się Europejczykami twardo stąpającymi po ziemi, realnie postrzegającymi świat i swoje w nim możliwości, chłodno kalkulującymi oraz konsekwentnie realizującymi swoje cele. Nie możemy opierać swoich działań na nierealnych nadziejach, że ktoś na nas zaczeka, byśmy się z nim zrównali, ktoś odejmie sobie od ust, by nam było lepiej i da nam pieniądze, byśmy go szybciej dogonili. Świat od zawsze był konkurencyjny, w nim rywalizują wszyscy ze wszystkimi w każdej dziedzinie życia społecznego. Już tak jest i pozostanie, że każdy z nas biegnie za kimś, ale też jest przez kogoś goniony.

W tym konkurencyjnym świecie, gdy ktoś wygrywa, przegrywa ktoś inny. Sukces jednych i porażka, lub przynajmniej dyskomfort drugich to dwaj syjamscy bracia.

Nie jest żadnym odkryciem stwierdzenie, że wstępując do jakiejś struktury coś zyskujemy i z czegoś musimy zrezygnować. By z takiej sytuacji uzyskać maksimum tego, co da się osiągnąć, trzeba rozumieć siebie i swoje otoczenie. Trzeba zauważać zmiany i rozumieć mechanizmy tymi zmianami rządzące. Trzeba umieć w tych zmianach dostrzegać i wykorzystywać szanse, ale też zauważać niebezpieczeństwa i je neutralizować. Trzeba też umieć kreować sytuacje, w których nasze atuty dadzą najlepsze wyniki, a nasze słabości będą miały jak najmniejszy wpływ na nasz dzień dzisiejszy i nasze jutro. Trzeba wiedzieć, co jest ważne, a przy tym realne, jak to można osiągnąć i kto może być naszym sojusznikiem. Trzeba umieć dokonywać sensownych wyborów nie tyko tego, co będziemy realizować, ale też, z czego dobrowolnie zrezygnujemy.

W tym myśleniu o tym, co robić i jak to robić musimy mieć prawidłowo działający kompas. Clintonowi ten kompas wskazywał gospodarkę jako główny cel działań jego administracji. Hasło "GOSPODARKA GŁUPCZE" przeszło do historii jego ośmioletniej prezydentury. Ostatnio jeden z byłych polskich premierów zniesmaczony zachowaniem naszych "elit politycznych" (wybaczcie, że tak nazywam naszych polityków) wzorując się na Clintonie zaproponował inne hasło: PAŃSTWO GŁUPCZE! Ja jeszcze mam nadzieję, że pomiędzy pyskówkami na temat raportu komisji badającej "Aferę Rywina", a powołaniem nowej komisji badającej "Aferę w Orlenie" ktoś z rządzących wstanie i krzyknie SPOŁECZEŃSTWO GŁUPCZE! Może znajdą chwilę czasu na zajęcie się sprawami, które są ważne dla społeczeństwa, dla naszego pokolenia i pokolenia naszych dzieci. Bo mam wrażenie, że nasi przedstawiciele w Sejmie już zapomieli, że tu my, SPOŁECZEŃSTWO jesteśmy najważniejsi, jesteśmy podmiotem.

W cieniu rozgrywek politycznych bez echa przeszła ciekawa konferencja zorganizowana przez Polskie Forum Strategii Lizbońskiej. Realizacja przyjętej w Lizbonie w 2000 roku strategii miała w ciągu dekady przekształcić Unię Europejską w najbardziej dynamiczną i konkurencyjną gospodarkę świata. Minęły już cztery lata, a wyniki dalekie są od oczekiwań. Przyczyn tego stanu jest kilka:
  • Na początku tego dziesięciolecia zaczęło się spowolnienie gospodarcze, osłabły firmy, wzrosło bezrobocie, w wielu krajach wzrastał deficyt budżetowy. W warunkach pogarszającej się atmosfery społecznej nie ograniczono wydatków, by przeznaczać więcej pieniędzy na badania i rozwój.
  • W ostatnich latach mimo procesów integracyjnych i rozszerzenia Unii do 25 krajów narastały tendencje, które można by nazwać narodowymi - są to dążenia do sprostania wymogom globalizacji we własnym zakresie, na poziomie państwa, a nie Wspólnoty.
  • W niektórych krajach "15" zaczęły się nasilać społeczne obawy przed wewnętrznymi prorynkowymi reformami i pełną liberalizacją gospodarki na poziomie Unii, a to właściwie zakłada strategia.

W sumie do spowolnienia rozwoju europejskiej gospodarki dołączyło się i rozwodnienie działań realizacyjnych. Obecnie polepsza się sytuacja gospodarcza, co stwarza korzystniejsze warunki dla lizbońskiej strategii. Jest też nadzieja na przeznaczenie większych środków na prace badawcze i rozwojowe. Jednak atmosfera już nie jest taka jak na początku. Mam podejrzenia, że najsilniejsi zamierzają konkurować o palmę pierwszeństwa z USA we własnym gronie. Ale jak to powiedzieć nowpoprzyjętej "10" maluczkich...

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Więcej na ten temat: gospodarka, komentarz gospodarczy, polska

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: