eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozy › Handel detaliczny w Polsce odporny na kryzys

Handel detaliczny w Polsce odporny na kryzys

2009-11-06 11:01

Według badań przeprowadzonych przez Ipsos dla portalu eBay więcej Polaków w ostatnim roku zwiększyło wydatki na konsumpcję, niż je zmniejszyło.

Przeczytaj także: Polki a budżet domowy

Portal eBay bada aktywność konsumentów w różnych krajach świata. W Polsce badania na zlecenie eBay przeprowadził instytut badawczy Ipsos. Dane, jakich dostarcza raport, są bardzo optymistyczne na tle Europy i innych rozwiniętych rynków.

Z badania wynika, że tylko co trzeci Polak wydaje mniej pieniędzy niż przed wybuchem kryzysu. Dokładnie oszczędza 33 proc. badanych Polaków, a zwiększa wydatki 35 proc. To najlepszy wynik na tle innych zbadanych społeczeństw Unii. W Irlandii np. tnie wydatki trzy czwarte konsumentów. W Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Francji i Włoszech: ponad połowa. To odzwierciedla stan poszczególnych gospodarek. Polski PKB rośnie w tempie 1 proc. rocznie, a gospodarki pięciu krajów zachodnich kurczą się o 3-8 proc.

Eurostat poinformował właśnie, że wbrew oczekiwaniom analityków, prognozujących 0,2 proc. wzrost sprzedaży detalicznej w starej Unii, we wrześniu sprzedaż obniżyła się o 0,7 proc. względem sierpnia i o 3,6 proc. w porównaniu z wrześniem 2008 r. (tu prognoza zakładała spadek o 2,4 proc.).

W 27 krajach UE sprzedaż detaliczna spadła we wrześniu miesiąc do miesiąca o 0,4 proc., podczas gdy poprzednio spadła o 0,3 proc. W UE-27 rok do roku sprzedaż spadła o 2,5 proc., podczas gdy poprzednio spadła o 1,6 proc.

- Polski konsument praktycznie nie przejął się globalnymi zawirowaniami finansowymi. Nie zamierzamy specjalnie zaciskać pasa. Z badań wynika, że ponad połowa ankietowanych planuje wydać tyle samo, ile przed kryzysem, a część ankietowanych nawet więcej. W innych badanych krajach konsumenci deklarują, że ich wydatki będą skromniejsze - wyjaśnia Karol Światała z eBaya.

Spowolnienie naszej gospodarki ma jednak wpływ na handel detaliczny. Jeszcze w 2008 r. sprzedaż detaliczna rosła z miesiąca na miesiąc w dwucyfrowym tempie, dochodząc do 20 proc. ponadto, co osiągano w analogicznych miesiącach 2007 r. W 2009 r. wzrosty nadal są, ale już tylko kilkuprocentowe, czasem blisko zera.

Analitycy od handlu detalicznego przewidują, że najbliższe miesiące też będą dobre dla handlu. Nadchodzące święta to najlepszy okres dla wielu sklepów. Realizują one wtedy przychodu nawet dwukrotnie wyższe, niż w chudych miesiącach. Jedynym zagrożeniem dla wzrostu zakupów dóbr konsumpcyjnych przez Polaków jest obawa przed utratą pracy i wynikająca z tej obawy skłonność do oszczędzania. Ale mimo tego Polacy powinni w tym roku wydać więcej na świąteczne zakupy, niż w 2008 r., gdy kryzys dopiero się zaczynał i nie wiadomo było jak długo potrwa.

Konsumenci mogą nadal poszukiwać tańszych produktów, będą ograniczać wydatki robiąc zakupy w dyskontach takich jak Biedronka, Netto czy Lidl. Na zakupy w dyskontach zdecydowało się już 57 proc. Polaków.

Konsumenci w naszym kraju kochają też promocje. Akcje tego typu to najskuteczniejszy sposób przyciągnięcia na zakupy, czasem nadużywany przez sieci handlowe, ogłaszające fałszywe zniżki cen. Z badań Ipsos wynika, że tylko co 11 Polak przechodzi obojętnie obok promocji, pozostali dają się skusić. Ipsos wyliczył, że średnia obniżka ceny, na jaką da się zwabić przeciętny konsument, wynosi 38 proc. Zniżki o 50 proc. to niemal pewny sukces w sprzedaży, nawet w przypadku obuwia i odzieży, gdzie średnia „atrakcyjna” promocja cenowa według ankietowanych przez Ipsos osób wynosi 43 proc. Dla artykułów spożywczych zniżki na poziomie 28 proc. spełniają oczekiwania konsumentów.

oprac. : Handel-Net.pl Handel-Net.pl

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: