eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaPolska › Tydzień 8/2004 (16-22.02.2004)

Tydzień 8/2004 (16-22.02.2004)

2004-02-24 16:20

  • Według GUS polskie PKB wzrosło w IV kwartale 2003 roku o 4,7%, a w całym 2003 roku wzrost ten wyniósł 3,7% (wobec 1,4% w 2002 roku). W kolejnych kwartałach 2003 roku wzrost ten wynosił kolejno: 2,3%, 3,9%, 4,0% i 4,7%.
  • Według GUS sprzedaż detaliczna wzrosła w styczniu 2004 roku o 7,6% r./r. (w grudniu 17,3%r./r.), a stopa bezrobocia w styczniu wzrosła do 20,6% ( z 20% w grudniu 2003 roku). Według Jerzego Hausnera stopa bezrobocia na koniec roku spadnie poniżej 19%.
  • Według GUS ceny towarów i usług konsumpcyjnych w styczniu 2004 roku wzrosły o 1,7% r./r.
  • W opinii prezesa NBP Leszka Balcerowicza nie ma fundamentalnych podstaw dla osłabienia złotego, a wynika ono głównie z niepokojów rynku dotyczących perspektyw wcielania reformy fiskalnej. Jego zdaniem ostatnie dane świadczą o utrwalaniu procesów wzrostowych.
  • Według Ministerstwa Finansów w styczniu 2004 roku Polska spłaciła część zadłużenia zagranicznego w wysokości 20,2 mln USD i 10,2 mln euro.
  • PHARE to jest najstarszy unijny program pomocowy. Polska otrzymała z tego funduszu od roku 1990 prawie 4mld euro. Z jego środków zostały zrealizowane takie inwestycje jak: oczyszczalnia ścieków w Bydgoszczy, przejście graniczne w Szczecinie, renowacja starówki w Lublinie, obwodnice Krakowa i Trójmiasta. W ramach PHARE 2001 wykorzystaliśmy 97% środków. Z tych środków będą również realizowane takie inwestycje jak: obwodnice Torunia, Zamościa, Lublina i Ełku oraz wsparcie dla małych i średnich przedsiębiorstw i działania dla rynku pracy.
  • W Banku BPH planuje się redukcję zatrudnienia o ok. 10% (podobnie jak w Banku Austria Creditanstalt w Austrii, który jest głównym udziałowcem BPH).
  • Bankowcy ze Związku Banków Polskich podwyższyli prognozę inflacji w grudniu 2004 roku do 2,51% r./r. (poprzednia 2,42%) i swoje oczekiwania ceny USD i euro na koniec tego roku. Ich uśrednione przewidywania na koniec roku to 3,98 zł/USD i 4,74 zł/euro.
  • W wyniku umocnienia europejskiej waluty złoty był w tym tygodniu bliski ustanowienia nowego historycznego minimum 5zł/euro.
  • Spór Rosji z Białorusią o ceny gazu (a także o sprzedaż Rosji udziałów w białoruskich gazociągach) spowodował przerwę w dostawach rosyjskiego gazu także do Polski. To prawdopodobnie wywoła na nowo dyskusję na temat bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju.
  • Pojawili się nowi kandydaci do fuzji z PKN Orlen. Znowu mówi się o koncernie austriackim OMV i amerykańskim Conoco".
  • Rozważana jest koncepcja stworzenia holdingu Polska Energia, w skład którego wchodziłby Południowy Koncern Energetyczny, Elektrownia Kozienice i Kopalnia Bogdanka, a także 2-3 zakłady dystrybucyjne.
  • Górnośląski Zakład Elektroenergetyczny (GZE) SA zmniejszy zatrudnienie o ok.15% (z ok. 2 tys. do ok. 1,7 tys.). Odprawy wyniosą ok. 60tys. na osobę.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

CUDU NIE BĘDZIE, WIĘC DALEJ RÓBMY SWOJE!

Jako społeczeństwo coraz mniej wierzymy w intencje i kwalifikacje tych, co są "na górze". Rosną też nasze wątpliwości czy politycy pamiętają jeszcze o tym, w czyim imieniu (a także za czyje pieniądze) powinni starać się tworzyć jak najlepsze warunki, aby:
  • nasza praca dała jak największe rezultaty,
  • owoce tej pracy były fundamentem lepszego jutra dla nas i naszych dzieci, oraz by
  • żyło się nam lepiej, a przede wszystkim bezpieczniej.

Obserwując naszych przedstawicieli niemal codziennie spotykamy się z potwierdzeniem znanego powiedzenia, że sukces ma wielu ojców, a porażka jest sierotą. Jako obserwatorzy coraz bardziej sprzyjamy poglądom, że ci, co są "wysoko" zdecydowanie łatwiej mogą swoimi decyzjami przeszkodzić nam w działaniu, niż w istotny sposób zwiększyć efekty naszej pracy.

Rozpoczęliśmy nasz komentarz kilkoma, mało optymistycznymi uwagami, które dotyczą tak jeszcze dzisiaj rządzących jak i tych, którzy chcą nami rządzić w przyszłości. To może wydać się zaskakujące dla naszych czytelników, ale nie możemy oprzeć się wrażeniu, że równocześnie jako społeczeństwo po raz któryś tracimy pamięć i wierzymy, że znajdzie się nowa ekipa, chociaż faktycznie stara, która sprawi, że nasze nadzieje na lepsze jutro ziszczą się, że stanie się jakiś cud...
Kochani, a jeśli cudu nie będzie?...

Wierzymy, że polskie społeczeństwo w swoim głównym nurcie ma swoją mądrość. Wie ono, że w końcowym rachunku przede wszystkim liczyć się będzie to, CO i JAK sami będziemy robić na milionach naszych stanowisk pracy, w tysiącach małych i większych polskich firm. Spójrzmy, więc na to, jakie są dzisiejsze wyniki naszej pracy, jaka jest pozycja naszej gospodarki i jakie są jej prognozy rozwojowe na najbliższy okres.

Dziś można już bez ryzyka powiedzieć, że ożywienie utrwala się, a gospodarka wyraźnie przyspiesza. Rok 2003 zakończyliśmy wzrostem gospodarczym na poziomie 3,7%PKB, a według szacunków ekonomistów w ostatnim kwartale wzrost ten wyniósł 4,7%. Sądzą oni, że w pierwszym kwartale tego roku wyniesie on 4,8% - 5,0%PKB (być może nawet powyżej 5%).

W styczniu 2004 roku przedsiębiorstwa przemysłowe sprzedały towary warte 14,3% więcej niż w styczniu 2003 roku (jak podał GUS, po oczyszczeniu danych z czynników sezonowych wzrost produkcji sięgnął 17%) i jest to wynik najlepszy od czterech lat! Na pewno akceleratorem naszej gospodarki jest dzisiaj eksport i korzystny dla eksporterów kurs złotówki. Jednak z opublikowanych danych widać, że ożywienie obejmuje coraz większą liczbę branż. W styczniu wzrost produkcji zanotowano w 25 z 29 głównych działów gospodarki. Te same przyczyny wpływają także na udane konkurowanie produktów krajowych z dotychczas importowanymi.

Inflacja też nie rośnie tak szybko, jak to jeszcze niedawno prognozowano.

Słabe są jednak w dalszym ciągu wyniki budownictwa - tu odnotowano spadek o 9,5% r./r., (a po oczyszczeniu z czynników sezonowych spadek ten wyniósł 4,8%). To oznacza w dalszym ciągu słabość procesów inwestycyjnych w naszym kraju, chociaż dane GUS mówią, że firmy zaczynają mieć pieniądze na inwestycje, jednak na razie trzymają je na kontach. To dowód rozwagi, ale także niepewności, co do dalszego rozwoju sytuacji ekonomiczno-politycznej w Polsce.
Spore zaniepokojenie wzbudzają wydarzenia na rynku finansowym. Cena euro zbliżyła się do kolejnej granicy (5 złotych). Dokładniejsze analizy wykazują jednak, że było to przede wszystkim wynikiem wahań kursu euro wobec dolara. Dane makroekonomiczne opublikowane przez GUS nie poprawiły znacząco notowań złotego. Okazuje się, że obecnie rynek najbardziej wrażliwy jest na to, co dzieje się w naszej polityce (np. plan Hausnera), niż w jakim kierunku zmierza nasza gospodarka.

Dziś nie pozostaje nam nic innego, jak konsekwentnie robić tak jak dotychczas. Po prostu RÓBMY SWOJE!

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: