Tydzień 25/2009 (15-21.06.2009)

Przeczytaj także: Tydzień 24/2009 (08-14.06.2009)

• Nowych budów jest w USA mniej o 45% r/r, a pozwoleń na budowę - o 47% r/r. Według Fed produkcja przemysłowa w maju spadła 1,1% m/m i o 13,4% r/r, a wykorzystanie mocy produkcyjnych w przemyśle wyniosło tylko 68,3% - najmniej od 1967 r.
• Chiny zadeklarowały współpracę z Rosją w budowie "wielobiegunowego ładu światowego i demokratyzacji stosunków międzynarodowych". Zamierzają też współpracować w zakresie wykorzystania walut narodowych we wzajemnych rozliczeniach.
• W maju inflacja CPI wzrosła w Stanach Zjednoczonych o 0,1% m/m i spadła o 1,3% r/r. Deficyt w I kw. 2009 na rachunku obrotów bieżących Stanów Zjednoczonych wynióśł 101,5 mld USD, wobec prognozowanego deficytu na poziomie 85 mld USD i wobec 154,9 mld USD deficytu w IV kwartale.
• Według szefa MFW Dominique Strauss-Kahn-a są podstawy do twierdzenia, że w 2010 roku gospodarka powróci do koniunktury.
• Kraje BRIC (Brazylia, Rosja, Indie i Chiny) skupiają się na razie na zmianach w systemie walutowym, zwiększeniu roli czwórki w międzynarodowych instytucjach finansowych. Według prognoz ta czwórka krajów w 2050 roku ma szansę stanąć na czele światowej gospodarki. Zaproponowały też włączenie rubla i juana do koszyka walut MFW. Kraje BRIC zamieszkuje łącznie 2,8 mld ludzi, czyli połowa populacji naszego globu. Kolejny szczyt krajów BRIC odbędzie się w 2010 roku w Brazylii.
• W rosyjskim Jekaterynburgu, na Uralu odbył się kolejny szczyt przywódców Szanghajskiej Organizacji Współpracy (Rosja, Chiny, Kazachstan, Uzbekistan, Tadżykistan i Kirgistan) oraz BRIC (Brazylia, Rosja, Indie i Chiny).
• Bank Światowy podwyższył swoją dotychczasową prognozę tegorocznego wzrostu Chin z 6,5% do 7,2%. Według Narodowego Biura Statystycznego w maju produkcja przemysłowa w Chinach wzrosła o 8,9 r/r i o 1,6% m/m.
• USA wprowadzają plan restrukturyzacji amerykańskiego systemu nadzoru finansowego. Zwiększy się nadzór nad wielkimi korporacjami, mogącymi przez swoje ryzykowne działania wywołać perturbacje na rynku. Rynki te będzie monitorował Fed. Powstanie też nowa agencja - Consumer Financial Protection Agency (CFPA) - która ma nadzorować rynek kredytów hipotecznych i innych produktów finansowych. Jej zadaniem będzie ochrona oszczędności Amerykanów przed nieprzewidzianym ryzykiem.
• Biały Dom zapowiada reformę systemu opieki zdrowotnej. Obecnie ok. 50 milionów Amerykanów (ok. 15% obywateli) pozbawionych jest ubezpieczeń zdrowotnych, mimo nakładów rzędu 2 bln USD rocznie. W założeniach reformy jest to, by każdy obywatel miał obowiązek objęcia się ubezpieczeniem zdrowotnym, firmy ubezpieczeniowe nie mogłyby go odmówić nikomu, niezależnie od istniejącego stanu zdrowia. Ma on być zrealizowany w ciągu 10 lat i jego koszt szacuje się na bilion USD.
• Ogólna wartość chińskiej wymiany handlowej w ciągu pierwszych pięciu miesięcy 2009 roku spadła o 24,7 % r/r. Teraz Chiny silnie stymulują wewnętrzny popyt, zalecają kupna własnych dóbr, wprowadzają nakaz wykorzystywania dóbr rodzimej produkcji przez firmy, korzystające z rządowego pakietu stymulacyjnego (jego wartość to 586 mld USD) i wprowadzają zezwolenia na import.
• Chiny i Rosja będą zabiegały o zmianę dotychczasowego podziału kwot w Międzynarodowym Funduszu Walutowym, a także przygotują projekt reformy Banku Światowego (BŚ).
• Chiny i Rosja kontynuują współpracę w energetyce. Jest budowane odgałęzienia od budowanego naftociągu Syberia Wschodnia - Ocean Spokojny do Chin.W 2008 roku Bank Rozwoju Chin przyznał kredyty rosyjskim koncernom naftowym Rosnieft (15 mld USD) i Transnieft (10 mld USD). W zamian chiński CNPC otrzyma od nich 300 mln ton ropy naftowej w ciągu 20 lat, a wartość transakcji szacowana jest na 100 mld dolarów.
• Rosja i Chiny planują ułożenie dwóch gazociągów do Chin - z Syberii Zachodniej i Wschodniej, o zdolności transportowej 60-80 mld metrów sześciennych paliwa rocznie. Partnerami w tej transakcji będą rosyjski Gazprom i chiński CNPC.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

---

AMERYKAŃSKA RESTRUKTURYZACJA NADZORU NAD RYNKAMI FINANSOWYMI

Jak mówi stare porzekadło: lepiej późno, niż wcale, bo właśnie tak świat zareagował na spóźnioną o dobrych kilka lat nową koncepcję działania amerykańskiego nadzoru finansowego. Zapowiedziano ją jako "największą transformację systemu od czasów Wielkiej Depresji na początku lat 30". Jej celem jest zwiększenie rządowego nadzoru nad dużymi organizmami gospodarczymi, a przez to zmniejszenie poziomu ryzyka powtórzenia się obecnego kryzysu. W centrum tej koncepcji mieści się znacznie poszerzona rola amerykańskiego Fed-u, którego zadaniem będzie monitorowanie „systemowego ryzyka”, a więc przede wszystkim działalności dużych korporacji, które mają strategiczną pozycję w światowym biznesie, a których kłopoty mogą mieć negatywny wpływ na całą gospodarkę. Zakładając, że w szczegółach ta koncepcja jest poprawna i dopracowana można zadać pytanie, dlaczego dopiero teraz, dlaczego nie wcześniej o dziesięć, czy nawet więcej lat temu, które jednak pozostawiam bez odpowiedzi...

Dziś jednak pozytywnie oceniając zapowiedzianą, amerykańską restrukturyzację nadzoru nad rynkami finansowymi nie mogę sobie odmówić także innych pytań, a wśród nich: czy znacznie wcześniej szefowie wielkich korporacji finansowych nie zdawali sobie sprawy z defektów w funkcjonowaniu rynków finansowych i w ich konsekwencji z nadchodzących niebezpieczeństw, albo czy politycy rządzący gospodarkami czołowych gospodarczo krajów świata nie mieli świadomości skali zagrożeń?... Mam podstawy sądzić, że skutki obecnego kryzysu będącego wynikiem systematycznych, ale i systemowych nadużyć nie dotknęły ich w takim stopniu, jak to dziś dzieje się u zwykłych ludzi, będących na niższych szczeblach drabiny społecznej. Dziś nie wystarczy obwinić za obecny kryzys "kulturę nieodpowiedzialności" i nieefektywny system nadzoru, jak to ostatnio zrobił Obama. Za tymi klęskami w gospodarce światowej, która dotknęła dużą część światowej społeczności stoją konkretne instytucje, konkretne rządy i osoby...

Jednak dość biadolenia, bowiem dobrze się stało, że już jest nowa i mam nadzieję, że skuteczna koncepcja zmian, która zapewni większą przejrzystość rynków finansowych, zapewni inwestorom większe rozeznanie w sytuacji i trafniejsze prognozowanie jej rozwoju, przez co ulegnie zmniejszeniu ryzyko powtórzenia się finansowej zapaści w skali światowej. Nowym elementem w obecnej koncepcji Białego Domu ma być Consumer Financial Protection Agency (CFPA) i będzie to agencja mająca chronić oszczędności amerykańskich obywateli przed niespodziewanym ryzykiem, ma przy tym szczególnie nadzorować rynek kredytów hipotecznych oraz innych produktów finansowych skierowanych do masowego obywatela.