eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaPrzemysł › Rynek stalowy: optymistyczne prognozy

Rynek stalowy: optymistyczne prognozy

2008-12-31 13:50

Przeczytaj także: Rynek hutniczy a kryzys


Odbiorcy narzekali na windowanie cen. Wreszcie przyszła głęboka korekta cenowa, którą dodatkowo pogłębił kryzys finansowy. Teraz ceny się stabilizują, a zatem sytuacja wraca do normy.

- Myślę, że obawy związane z kryzysem są trochę na wyrost - ocenia Wojdyna. - Jestem optymistą, aczkolwiek realnie patrzę na to, co się dzieje na rynku. Oczywiście, nie pozostanie bez wpływu na branżę stalową.

Jednak nie spowoduje krachu na naszym rynku. Nie ma wizji zamykania firm stalowych czy zwalniania ludzi. Z pewnością trzeba będzie skorygować plany, ale nie należy popadać w panikę.

Zdaniem Wojdyny, perspektywy, które rysują się przed sektorem stalowym, nie są najgorsze. Zapewne czwarty kwartał tego roku i pierwszy 2009 roku nie będą rewelacyjne, ale na wiosnę będzie już lepiej.

Planowane są liczne inwestycje infrastrukturalne i te związane z Euro 2012, na które są przeznaczone znaczne środki unijne.

- Jestem przekonany, że popyt powinien ciągle rosnąć - mówi Wiktor Namysł, ekspert z firmy McKinsey & Company. - Może nie w takim stopniu, jak tego oczekiwalibyśmy, ale wzrost będzie.

Ostrożny jak bank

Okazuje się, że to właśnie globalne firmy stalowe są bardziej wrażliwe na zawirowania rynków finansowych niż lokalne polskie firmy. Te mają obecnie lepszą sytuację, bo zależne są jedynie od lokalnej koniunktury i ryzyka. Zdaniem Namysła, należy się jednak liczyć z tym, że banki - zarówno globalne, jak i lokalne - zmienią swą politykę w stosunku do inwestorów. Z pewnością będą żądały większego własnego wkładu finansowego ze strony kredytobiorców.

I zapewne będą dalej wspierać inwestycje charakteryzujące się szybkim zwrotem kapitału i przekładające się na konkretne oszczędności.

- Eksperci informują, że polskie banki mają stabilną sytuację - zauważa prezes Talarek.

- Jeśli więc banki mają wystarczającą ilość pieniędzy, można by raczej oczekiwać "poluźnienia" polityki kredytowej. Pomogłoby to łagodzić skutki kryzysu dla tych inwestycji infrastrukturalnych, które są realizowane z udziałem kredytów. Oczywiście, pozostaje pytanie - czy i kiedy te inwestycje zostaną rozpoczęte, zważywszy na obecną sytuację rynkową. Paradoksalnie zachętą do ich realizacji może być właśnie obecna sytuacja rynkowa. Większość producentów obniżyła ceny na stal. Także dystrybutorzy widzą, że trzeba upłynnić towar. Wcześniej były obawy, że drożejące materiały istotnie wpłyną na zakres inwestycji w ramach danej puli środków finansowych. Teraz po korekcie cen materiałów widać, że zagrożenie takie jest mniejsze, a zatem można realizować zaplanowane inwestycje.

oprac. : Renata Dudała / Nowy Przemysł Nowy Przemysł

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: