eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaŚwiat › Tydzień 5/2007 (29.01-04.02.2007)

Tydzień 5/2007 (29.01-04.02.2007)

2007-02-03 22:55

Przeczytaj także: Tydzień 4/2007 (22-28.01.2007)

  • Gospodarka USA zakończyła 2006 rok wzrostem rzędu 3,4% (w IV kwartale wyniósł on 3,5% r/r). Wynik jest lepszy, niż prognozy, bo dynamicznie rosły wydatki i spowolnieniu uległa inflacja. Te czynniki skompensowały ubiegłoroczne załamanie na rynku nieruchomości. Po ogłoszeniu tych wyników spadły ceny obligacji skarbowych, umocniła się amerykańska waluta, polepszyły się nastroje inwestorów giełdowych.
  • Według ostatnich prognoz banku centralnego Indii wzrost PKB za 2006 rok może wynieść nawet 9%. By przyciągnąć inwestorów Indie korzystając z doświadczeń chińskich tworzą specjalne strefy ekonomiczne, gdzie ulgi podatkowe mogą sięgać nawet 100%.
  • Wenezuela zamierza do maja znacjonalizować przemysł naftowy. Decyzje w tej sprawie wydał prezydent Chavez. Kontrolę nad przedsięwzięciami naftowymi w tym kraju ma przejąć państwowa firma Petroleos de Venezuela. Państwo ma przejąć co najmniej 60% udziałów w inwestycjach tego typu na wschodzie kraju. Podobna polityka została zapowiedziana w stosunku do firm sektorów strategicznych, w tym wobec telekomunikacyjnego, gazowego oraz energetycznego.
  • Rosną światowe wydatki na informatykę. Według firmy analitycznej IDC w 2006 roku wyniosły one 1,16 bln USD, a w 2010 r. osiągną 1,48 bln USD. Wydatki na oprogramowanie na świecie w 2010 roku wyniosą 327 mld USD, a wydatki na sprzęt informatyczny w 2010 roku wyniosą 562 mld USD.
  • Obecnie liczba pasażerów podróżujących samolotami wynosi 4,2 mld rocznie. Według Międzynarodowej Rady Lotnisk (ACI) w Genewie do 2025 roku liczba ta wzrośnie do 9 mld, a fracht lotniczy zwiększy się trzy razy. W tym okresie Azja ma szanse wyprzedzić Amerykę Północną, która ma dziś najbardziej rozwinięty pasażerski transport lotniczy (w 2006 roku z północnoamerykańskich lotnisk skorzystało 1,5 mld pasażerów, a z azjatyckich - 897 mln).
  • Rozmach w inwestycjach w przyszłość chińskiej gospodarki zadziwia, ale widać w tych działaniach koncepcję. Po inwestycjach budowę kompleksu hydroenergetycznego na rzece Jancy i w złoża surowców energetycznych, po uregulowaniu umowami współpracy energetycznej z Rosją, Kazachstanem i Iranem, po rozpoczęciu inwestycji w elektrownie atomowe, po decyzji o budowie w pobliżu Szanghaju gazoportu przyszła kolej na inwestycje w energetykę odnawialną. Chińczycy zakupili od razu aż 220 turbin wiatrowych od duńskiego Vestas Wind Systems. Mówi się o realizacji dwóch projektów tego typu w północnej i północno-wschodniej części kraju.
  • Ostatecznie hinduski koncern Tata wygrał wczoraj walkę o przejęcie brytyjsko-holenderskiego Corusa, oferując 6,2 mld funtów. W opinii rynku przepłacili i akcje Taty na giełdzie spadły o 10,7%, a co było oczywiste, akcje Corusa zyskały 7%. Tata Steel, dotąd niewielki producent (w szóstej pięćdziesiątce producentów stali) zostanie piątym największym producentem stali na świecie (jego potencjał wytwórczy wynosi obecnie 24 mln ton). Wzrosły też walory innych koncernów hutniczych w tym czołowego światowego koncernu Arcelor Mittal.
  • Koncern komputerowy DELL - przez długi czas światowy lider - utracił pierwszą pozycję na świecie wśród producentów pecetów. Wyprzedził go HP. Na fotel prezesa powraca teraz założyciel firmy Michael Dell. Firma nie tylko straciła przewodnictwo, ale władze kontroli skarbowej USA badają teraz, czy księgowość i raporty finansowe firmy były prowadzone poprawnie i czy nie miała miejsce tak znana przed kilku laty "kreatywna księgowość".

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

AMERYKA, AMERYKA, AMERYKA...

Ostatnie dane statystyczne wskazują, że gospodarka chińska wcale nie zwalnia w drodze na szczyt i potwierdzeniem tego jest wzrost gospodarczy na poziomie 10,5%. Drogą chińską wydaje się iść drugi wielki kraj, przed którym jest wielka przyszłość – Indie, których ubiegłoroczny wzrost gospodarczy ma przekroczyć 9%. Jednak mimo, że coraz większy wpływ na stan i perspektywy globalnej gospodarki mają te dwa kraje, to jednak jeszcze długo ton światowym wydarzeniom gospodarczym będzie zależał od stanu i perspektyw gospodarki USA. Po bardzo dobrych wynikach w 2005 roku jeszcze dobry wynik osiągnęła ona w I kwartale 2006 roku. Potem, w II i w III kwartale było już gorzej, co prawda w IV kwartale wzrost gospodarczy wyniósł 3,5% r/r tak, ale w całym 2006 roku amerykańska gospodarka miała wzrost na poziomie 3,4% r/r.

W tym roku będzie jednak gorzej. Prognozy mówią o wzroście rzędu 2,1-2,3%. Oznaki pogorszenia się sytuacji gospodarczej są już widoczne w budownictwie. W 2006 roku liczba sprzedanych nowych domów spadła w USA aż o 17%! Nie zraziło to jednak Amerykanów i konsumpcja w roku ubiegłym wzrosła o ok. 3,2%. W 2006 roku wzrosły też stopy procentowe do poziomu 5,25%, bo Fed starał się aktywnie przeciwdziałać inflacji (w 2006 roku wyniosła 3,2%), która w dalszym ciągu niepokoi ekspertów. W tym roku inflacja winna zmaleć, chociaż według ekonomistów presja inflacyjna wciąż jest silna.

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: