eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościMedia › Media w Polsce wymagają repolonizacji?

Media w Polsce wymagają repolonizacji?

2016-02-29 16:46

Przeczytaj także: Główny ekonomista Credit Agricole wygrywa ranking cytowań


Co słychać?


Przechodzimy do radia. Według danych Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji za trzy kwartały 2015 r. numerem jeden w Polsce pod względem słuchalności jest należące do niemieckiego koncernu Bauer RMF FM, które bije na głowę konkurencję (24,9 proc. udziałów w polskim rynku radiowym). Kolejne miejsca zajmują: Radio Zet (13,8 proc.), którego właścicielem jest francuska Grupa Lagardere, dwie stacje publiczne – Jedynka (9,6 proc.) i Trójka (7,9 proc.), Eska (ZPR Media) – 7,1 proc., rozgłośnie regionalne polskiego radia – 4,9 proc., RMF Maxxx (Grupa RMF) – 3,2 proc., Złote Przeboje (Agora) – 3,2 proc., Vox FM (ZPR Media) – 3 proc., Plus (ZPR Media) – 2,1 proc., Radio Maryja – 2 proc., RMF Classic – 1,1 proc., Wawa – 1,1 proc. (ZPR Media) i Zet Gold (Grupa Radia Zet) – 0,9 proc.

Szklana pułapka


Na koniec najpopularniejsze stacje telewizyjne. Według danych KRRiT za trzeci kwartał 2015 r. są to: należący do grupy kapitałowej Zygmunta Solorza Polsat z 11,28 proc. udziału w polskim rynku telewizyjnym (odsetek telewidzów oglądających tę stację), TVP 1 – 11,06 proc., TVN (kapitał amerykański) – 10,39 proc., TVP 2 – 7,72 proc., TVP Info – 3,77 proc., TV4 – 3,48 proc. (Cyfrowy Polsat – grupa kapitałowa Solorza), TVN24 – 3,41 proc., TVN7 – 3,2 proc., TV Puls (kapitał polski) – 3,07 proc., Puls 2 (grupa TV Puls) – 1,73 proc., TTV (związany z Grupą TVN) – 1,6 proc., Polsat 2 – 1,56 proc., TVP Seriale – 1,53 proc., TVP Rozrywka – 1,29 proc., TV6 – 1,26 proc. (grupa Polsat), Polsat News – 1,18 proc., TVP Regionalna – 1,15 proc., pozostałe – 31,32 proc.

Ujmując te dane bardziej syntetycznie – aż 29,6 proc. rynku telewizyjnego należy do Grupy TVP. Wiceliderem jest holding Zygmunta Solorza, z Polsatem na czele, a dopiero trzecie miejsce zajmuje grupa TVN, którą przejęła w zeszłym roku amerykańska firma Scripps Network Interactive (zawiedli się jednak ci, którzy liczyli, że wraz z nowym właścicielem TVN przestanie być bardzo tendencyjny politycznie i ideowo).

Te telewizyjne holdingi należą do pierwszej piątki największych firm medialnych w Polsce – pod względem wielkości przychodów. Według danych za 2014 r. pierwsze miejsce wśród nich zajmuje grupa Cyfrowy Polsat z przychodami w wysokości 7,4 mld zł (bardzo duża ich część przypada na sieć komórkową Plus, na samą tylko Telewizję Polsat – 1,3 mld zł), Bauer Media – 1,8 mld zł, TVN Grupa Kapitałowa – 1,6 mld zł, Grupa TVP – 1,5 mld zł, Agora – 1,1 mld zł. Trudno powiedzieć, jak wygląda dalsza kolejność, bo pozostałe największe grupy medialne w Polsce, za wyjątkiem Ringier Axel Springer Polska (352 mln zł przychodów w 2014 r.) nie upubliczniają swych danych finansowych. Można co najwyżej stwierdzić, że w pierwszej dziesiątce, poza Axel Springer, mieszczą się jeszcze z dużym prawdopodobieństwem: Grupa Wirtualna Polska (w większości kapitał zagraniczny), niemieckie Grupa Polska Press i Burda Media, polskie ZPR Media lub szwajcarski Edipresse. Innymi słowy, na 10 największych w Polsce grup medialnych 6-7 to firmy kontrolowane przez kapitał zagraniczny. Nie jest to aż tak tragiczny bilans i wydaje się, że są duże szanse na to, by grupy medialne z rodzimym kapitałem wywalczyły sobie na nim lepszą niż dziś pozycję.

Geografia zmian


Może być jednak różnie. Po pierwsze kluczowe i najbardziej perspektywiczne są media internetowe, w których palmę pierwszeństwa oddaliśmy na razie firmom z kapitałem zagranicznym. I trudno będzie to zmienić. Po drugie w Polsce taka struktura mediów, jak obecnie – w połączeniu z tym, że nie rozliczono u nas dotąd PRL-u, nie zdemaskowano do końca jego agentury, pozwolono uwłaszczać się peerelowskiej nomenklaturze – wystarcza, żeby dominował w nich, charakterystyczny dla zachodniego świata medialnego, lewicowy, „postępowy”, kosmopolityczny nurt światopoglądowy. To dlatego większość dużych mediów w Polsce, nie tylko tych należących do zachodniego kapitału, jest niechętnie nastawiona do prawicy, a jednoznaczny patriotyzm, walkę o nasze polskie narodowe interesy przedstawia jako awanturnictwo, ksenofobię i ciemnogród.

Mimo że dużo twardziej niż my walczą o swoje tak „postępowe” i „nowoczesne” kraje, jak Niemcy, Francja czy Wielka Brytania. Tam jednak po pierwsze nie było komuny, a po drugie tamtejsze media w większości należą do rodzimego kapitału. Dla przykładu, u naszego zachodniego sąsiada główni gracze na rynku medialnym to bez wyjątku firmy niemieckie: Bertelsmann wraz z grupą telewizyjną RTL, ProSieben Sat.1 Media, Axel Springer, Bauer, Burda, ZDF, ARD itd.

Jaskółki zmian w Polsce jednak już widać. I nie chodzi tylko o to, co się dzieje właśnie w naszych mediach publicznych, ale i np. o wyraźną niechęć „Super Expressu” (ZPR Media) do głównego bastionu medialnego postkomunistycznego establishmentu, czyli do „Gazety Wyborczej”. Bardzo możliwe, że w związku z przejęciem władzy przez PiS, bardziej wyważony i obiektywny, mniej antyprawicowy, stanie się Polsat. Tym bardziej, że jego główny udziałowiec – Zygmunt Solorz – przeżywa ponoć religijne nawrócenie. Możliwe, że ZPR Media i Polsat postanowią dobrze żyć z nową władzą, wykorzystując to do poprawienia swej pozycji rynkowej. A jednocześnie nadal agresywnie antypisowskie będą Agora, grupa TVN i część mediów Springera, co może je zepchnąć u nas do biznesowej defensywy. Bo nie tylko spółki państwowe mogą przestać się w nich reklamować, ale i te prywatne, które chcą być dobrze odbierane przez rząd, bo mają z nim różne interesy i sprawy do załatwienia. Takich firm, w ten czy inny sposób zależnych od państwa, jest bez liku.

Repolonizacja polskich mediów, w połączeniu z uwrażliwieniem ich na patriotyzm, jest więc całkiem możliwa.

poprzednia  

1 2

oprac. : Jacek Krzemiński / Gazeta Bankowa Gazeta Bankowa

Więcej na ten temat: media w Polsce, media, repolonizacja mediów

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: