eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościPublikacje › O czym marzy Roman Kluska?

O czym marzy Roman Kluska?

2016-02-23 11:47

Przeczytaj także: PKPP Lewiatan: Czarna Lista Barier 2015


A dochodowy dla rolników?
Profesor mówił nam: „Chłop mieszka w fabryce”. I dlatego nie da się oddzielić jego wydatków domowych od tych związanych z gospodarstwem. Dla przykładu: jeśli ma narzędzia, to używa ich w domu i gospodarstwie. To samo dotyczy wody, prądu, gazu i wielu innych rzeczy. Nawet ciągnika, którym może sobie na przykład przywieźć opał do domu. Z tego powodu u rolnika nie da się ustalić obiektywnych kosztów uzyskania przychodu, a więc nie można też obiektywnie ustalić podatku dochodowego.
Rolnik zamiast podatku dochodowego płaci podatek rolny. Nie jest to taki mały podatek, jak się uważa, a ponadto władza może go dowolnie regulować. Ja z mojego średniego, w większości w trudnych górskich warunkach, gospodarstwa płacę rocznie kilkadziesiąt tysięcy złotych podatku rolnego. Najważniejsze jednak, że jest to podatek bardzo prosty, sprawiedliwy i nie do uniknięcia. Nie trzeba go w ogóle obliczać, bo z urzędu przychodzi gotowa deklaracja, w której podane jest, ile trzeba zapłacić. Urząd skarbowy nie ma do czego się przyczepić. Stawka podatku rolnego zależy nie od uzyskanego dochodu, który, jak wiemy, nie jest obiektywnie weryfikowalny. Jego stawka zależy od klasy ziemi. Im wyższa, tym podatek większy. W tych klasach uwzględnia się nie tylko jakość gleby, ale i np. to, czy pole jest płaskie czy pochyłe. Jeśli pochyłe, to klasa jest niższa, bo koszty uprawy takiego pola są wyższe i jest ono bardziej narażone na erozję. To sprawiedliwy podatek, bo ja z mojego 15-letniego doświadczenia w rolnictwie wiem, że dochody z niego zależą głównie od tego, jak dobrą ma się ziemię. Im lepsza, tym większy plon i dochód. Dlatego podatek rolny jest w pewien sposób piękny. Nie da się go obejść, jest prosty, powszechny i sprawiedliwy, bo ci, co mają najlepsze ziemie, płacą go najwięcej.


To dlaczego ten podatek tak u nas się krytykuje?
Ziemia to najlepsza lokata kapitału. Ludzi jest coraz więcej, a ziemi tyle samo, więc będzie nieustannie drożeć. Dlatego lokują u nas w nią swe pieniądze ludzie bogaci. Ludzie bogaci mają takie możliwości, żeby w ogóle nie płacić podatku dochodowego. Prawo podatkowe jest dziurawe, a ich stać na prawników, by wyszukiwali w nim takich furtek, żeby nie zapłacić tego podatku. W przypadku podatku rolnego tego jednak nie da się zrobić. Każdy musi go zapłacić, nie ma możliwości jego uniknięcia. Gdyby go zastąpić podatkiem dochodowym, to bogaci ludzie, mający ziemię rolną, nie płaciliby go od niej.
Chodzi o niemałe pieniądze. W latach 90. przyszedł do mnie pewien człowiek i powiedział mi: „Mogę panu umożliwić zakup 10 tysięcy hektarów ziemi na Mazurach, po 10 zł za hektar. Jedyny warunek jest taki, że pan mi część tej ziemi odstąpi”. Bardzo kusząca propozycja, ale to mi jakoś brzydko pachniało, więc się nie zdecydowałem. Potem dowiedziałem się, że ten człowiek był oficerem WSI. Gdybym jednak się zdecydował, to od tych 10 tys. hektarów płaciłbym miliony złotych podatku rolnego rocznie. To dużo, jak na coś, co jest tylko lokatą kapitału. I to wyjaśnia, dlaczego jest taka silna presja, aby zamienić podatek rolny na dochodowy.


Równie sprawiedliwy i nie do uniknięcia byłby podatek obrotowy od firm.
Tak. Jestem gorącym zwolennikiem wprowadzenia tego podatku w miejsce CIT, a także zastąpienia podatku dochodowego od osób fizycznych podatkiem od wynagrodzeń płaconym przez pracodawców. Byłoby nie tylko sprawiedliwiej, ale i dużo prościej i taniej. Firmy zaoszczędziłyby dzięki temu mnóstwo czasu i pieniędzy, bo nie musiałyby prowadzić tak rozbudowanej, jak dziś, księgowości podatkowej. A ile mniej pracy byłoby w urzędach skarbowych! Nie musiałyby kontrolować, sprawdzać, liczyć, czy np. firma nie podała jakichś fikcyjnych kosztów, by uniknąć podatku dochodowego. Ile czasu pozyskaliby urzędnicy na ściganie wyłudzeń VAT! Nie byłoby sytuacji, w których błędna decyzja urzędu skarbowego rujnowałaby firmę. Podatki byłyby proste i bezdyskusyjne. Z klasą średnią jest dziś u nas tak ciężko, bo bogaci, często w majestacie prawa, nie płacą podatków, więc drenuje się właśnie klasę średnią. Podatek od wynagrodzeń i podatek obrotowy od firm zmieniłby tę sytuację.

Od autora: Przy opracowywaniu tej rozmowy skorzystałem z fragmentów wywiadu z Romanem Kluską, zamieszczonego w portalu Firmarodzima.pl.

poprzednia  

1 2 3

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: