eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaŚwiat › Tydzień 50/2005 (12-18.12.2005)

Tydzień 50/2005 (12-18.12.2005)

2005-12-18 15:45

Przeczytaj także: Tydzień 49/2005 (05-11.12.2005)

  • W opinii ekspertów w świecie mamy teraz okres zaostrzenia globalnej polityki pieniężnej. Od sierpnia w krajach OECD inflacja wzrosła średnio 2,8% do 3,3%.
  • Przedostatnia w kadencji Alana Greenspana decyzja Fed-u o trzynastej, kolejnej podwyżce stóp procentowych o 25 pb wywindowała je na poziom 4,25%. Jeszcze w połowie ubiegłego roku były one jeszcze na poziomie 1%, najniższym od 40 lat. Gdy stopy były na niskim poziomie sprzyjały rozkręceniu amerykańskiej gospodarki. Teraz wzrastając mają przeciwdziałać rosnącej inflacji. Duża dysproporcja pomiędzy stopami w USA (4,25%) i w strefie euro (2,25%) w dalszym ciągu sprzyjaja transferowi kapitału do Stanów Zjednoczonych, bo opłaca się tam inwestować w amerykańskie papiery dłużne. Od początku roku dolar zwiększył swoją wartość o 12%.
  • Kolejny rekordowy wynik. W październiku USA miały nadwyżkę w bilansie przepływu kapitałów w wysokości 106,8 mld USD (we wrześniu wyniosła ona 101,7 mld USA). Do USA napłynęło 110,2 mld USD, a Amerykanie zainwestowali za granicą tylko 3,5 mld USD.
  • Amerykański Kongres uchwalił obniżkę podatków (od zysków kapitałowych i dywidend od akcji), która kosztować będzie w ciągu najbliższych 5 lat aż 95 mld USD. Niedawne cięcia w budżecie dały oszczędności w wysokości 51 mld USD. Obecna decyzja spowoduje dalszy wzrost deficytu. Za tą decyzją przemawiają nadzieje, że pobudzony będzie wzrost gospodarczy i powstaną nowe miejsca pracy. Przeciw tej decyzji przemawia to, że skorzystają na tym przede wszystkim bogaci.
  • W listopadzie deficyt budżetowy USA wyniósł 83 mld USD, po dwóch miesiącach nowego roku budżetowego był na poziomie 130 mld USD (w tym samym okresie ubiegłego roku wyniósł 115 mld USD).
  • W 2001 roku Stany Zjednoczone wycofały się z realizacji zobowiązań wynikających z protokołu z Kioto o ograniczeniu gazów cieplarnianych. Zakończona ostatnio konferencja ONZ w Montrealu rozpoczyna nowy etap negocjacji w tej dziedzinie i wy­gląda na to, że USA będą w nich uczestniczyć.
  • W listopadzie wzrost gospodarczy w USA wyniósł 3% r/r. Według prognoz w IV kwartale wyniesie 3,2% r/r. W III kwartale br. wzrost gospodarczy był na poziomie 4,2% r/r.
  • Wydatki krajów OPEC do 2010 roku na poszukiwanie i eksploatację nowych złóż wyniosą ok. 100 mld USD.
  • Standard&Poor's, który w połowie roku zaliczył akcje GM do śmieciowych teraz jeszcze bardziej obniżył ich ocenę (z BB do B). Jeśli nie nastąpi zdecydowana zmiana sytuacji firmy, to należy liczyć się z upadkiem giganta.
  • Amerykański koncern ConocoPhilips za 35,6 mld USD kupi konkurenta Burlington Resources.
  • Chińczycy zaczynają eksportować swoje samochody do Unii. Pierwszym krajem będą Włochy, a drugim Hiszpania.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

CZY SĄ CUDA W WIELKIM, MIĘDZYNARODOWYM BIZNESIE ENERGETYCZNYM?

W wielkim biznesie nie ma cudów i nie będzie ich. Każdy, kto liczy na to, zawiedzie się.

Ukraina namawiała Turkmenię do zbudowania gazociągu, którym turkmeński gaz płynąłby przez Uzbekistan do Europy. Plan ten pozwoliłby Ukrainie na uniezależnienie się od rosyjskiego gazu dostarczanego przez Gazprom. Koncepcja ta miała małe szanse realizacyjne, jednak ostatnie wypadki uczyniły ją prawie nierealną. W jesieni Gazprom przejął funkcję zarządcy nad uzbeckimi rurociągami, a jest to jedyna droga transportu gazu z Turkmenii na zachód. To wyklucza możliwości manewru, bo już od połowy lat dziewięćdziesiątych Rosjanie uczestniczą w zarządzaniu turkmeńskimi gazociągami. W tej rozgrywce Turkmenia też ma swój interes. Jej swoboda manewru w eksporcie gazu do Europy jest bardzo ograniczona przez Rosjan. Pojawiła się jednak szansa. Jest nią eksport gazu do dynamicznie rozwijających się Chin. Przygotowany już został kontrakt na dostawy do Chin 30 mld m³ gazu rocznie. Rurociąg będzie przechodził przez Uzbekistan i Kazachstan. Koszty budowy rurociągu pokryją Chińczycy. Ustalono cenę na 80 USD za 1000 m³ gazu. Obecnie Turkmenia sprzedaje gaz do Rosji i Ukrainy w cenie 45 USD i cenę tę chce podnieść do 60 USD. Wszystko wskazuje na to, że plany ukraińskie nie mają już szans na realizację, a i Polska nie skorzysta na tym. W dalszym ciągu będziemy uzależnieni od rosyjskiego gazu i Gazpromu. Kropkę nad „i” postawiła Rosja we współpracy z Niemcami, a także z Francją i Wielką Brytanią, a także przy błogosławieństwie Brukseli, rozpoczynając budowę gazociągu po dnie Bałtyku.

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: