Europa: wydarzenia tygodnia 7/2015

Przeczytaj także: Europa: wydarzenia tygodnia 6/2015

• Według Eurostat-u w strefie euro PKB wyrównany sezonowo w IV kw. 2014 r. wzrósł o 0,3% kw/kw, a w całej Unii Europejskiej wzrósł o 0,4% kw/kw. W ujęciu rocznym, PKB wzrósł w IV kw. o 0,9% w strefie euro i o 1,3% w całej UE. Najwyższy wzrost w ujęciu rocznym zanotowały Węgry (3,4%), Polska (o 3,1%) oraz Wielka Brytania (o 2,7%).
• Według Federalnego Urzędu Statystycznego w Wiesbaden PKB Niemiec wzrósł w IV kwartale 2014 r. o 0,7 proc. kw/kw, W ujęciu r/r PKB Niemiec wzrósł w IV kwartale o 1,6 proc. r/r. Oznacza to, że bezpodstawne okazały się wcześniejsze obawy o groźbie recesji. W rezultacie w ciągu całego roku niemiecki PKB wzrósł o 1,6 procent. Ten wynik to podstawa do optymistycznego spoglądania na 2015 rok. Ponieważ gospodarka niemiecka jest gospodarczym motorem eurolandu i UE oznacza to, że i wspólnota ma szansę skorzystania z ożywienia w niemieckiej gospodarce.
• Według rządowego urzędu statystycznego Insee PKB Francji wzrósł w IV kwartale 2014 r. o 0,1 proc. kdk, po wzroście w III kw. o 0,3 proc. W ujęciu r/r PKB Francji wzrósł w IV kwartale o 0,2 proc., a w III kwartale wzrósł o 0,4 proc.
• Według Eurostat-u konsumpcja energii w UE między 2006 a 2013 rokiem spadła o 9,1 proc. podczas gdy w Polsce w tym samym czasie wzrosła o 1,3 proc. W omawianym okresie konsumpcja energii spadła w 25 krajach unijnych. Największym producentem energii w UE są: Francja, Niemcy, Wielka Brytania, Polska i Holandia. Powyższe pięć państw wyprodukowało w 2013 r. prawie dwie trzecie energii wytworzonej w UE. W Europie można mówić o dominacji : paliw stałych w Polsce (80,5 proc.), w Estonii (78,3 proc.) i Grecji (72,3 proc.); paliw jądrowych we Francji (80,9 proc.) i Belgia (75,2 proc.); źródeł odnawialnych na Cyprze i Malcie (po 100 proc.), Łotwie (99,7 proc.), Portugalii (97,5 proc.), na Litwie (91,1 proc.), w Austrii (78,2 proc.) i Luksemburgu (76,4 proc.); gazu W Holandii (88,7 proc.). 3. W UE są też kraje uzależnione od importu energii. Stopa zależności w całej UE jest od kilku już lat ma tym samym poziomie ok. 53 proc. W grupie krajów najbardziej uzależnionych są: Malta, Luksemburg, Cypr. W grupie krajów najmniej zależnych są : Estonia, Dania, Rumunia, Polska, Holandia, Cechy.
• Robocza grupa ds. budowy połączeń gazowych w Europie Środkowo-Wschodniej została powołana przez Komisję Europejską. Jej celem jest opracowanie planu budowy połączeń gazowych w regionie tak, aby zagwarantować dywersyfikację źródeł dostaw gazu ziemnego. W tej grupie są przedstawiciele Bułgarii, Grecji, Rumunii, Chorwacji, Słowenii i Słowacji. U podstaw tego planu ma być zagwarantowania co najmniej trzech różnych źródeł dostaw energii. Bułgaria przedstawiła plan budowy regionalnego węzła gazowego, a ma on pośredniczyć w dostawie gazu do krajów UE. Jego wartość szacuje się na ok. 2,2 mld euro, ale warunkiem jego realizacji jest budowa gazociągu South Stream i położenia rurociągu na bułgarskim terytorium. Natomiast warunkiem realizacji South Streamu jest jego zgodność z unijnymi regulacjami antymonopolowymi. Jak wiadomo Rosja zrezygnowała z South Streamu w końcu 2014 roku i zdecydowała się na budowę gazociągu do Turcji o takiej samej przepustowości.
• Parlament Europejski powołał komisję nadzwyczajną, która zajmie się zbadaniem, czy praktyki podatkowe państw UE ułatwiają dużym firmom unikanie opodatkowania albo prowadzą do dumpingu podatkowego. Powołanie komisji to konsekwencja afery Luxebmbourg Leaks, z którą jest łączony nowy szef Komisji Europejskiej i byłego wieloletniego premiera Luksemburga Jean-Claude'a Junckera, a która wybuchła w listopadzie ub. Roku po opublikowaniu wyników śledztwa dziennikarskiego. Wówczas ujawniono, że podatkowe decyzje władz Luksemburga dały możliwość znacznego obniżenia podatków ok. 300 koncernom. Inicjatorzy tego dochodzenia nie mogą mówić o sukcesie, bo powołana komisja ma mniejsze prerogatywy, a powołanie komisji śledczej miałoby poważniejsze skutki polityczne, ze względu na udział w tym procederze obecnego szefa Komisji Europejskiej.
• Pojawiają się pesymistyczne opinie na temat zawarcia nowego porozumienia z Grecją poświęconego dalszemu wsparciu finansowemu Aten. W opinii analityków Grecy mają duże ambicje, lecz biorąc pod uwagę stan greckiej gospodarki, ich możliwości są ograniczone. Obecny program pomocowy Grecji kończy się 28 lutego. Jego przedłużenie wymaga spełnienia określonych warunków. Grecki rząd domaga się zmiany warunków międzynarodowej pomocy m.in. restrukturyzacji zadłużenia kraju. Ateny chcą też tzw. porozumienia pomostowego zamiast nadzorowanego przez trojkę (Europejski Bank Centralny, Komisja Europejska i Międzynarodowy Fundusz Walutowy) obecnego programu pomocowego. Eurogrupa stoi dziś na stanowisku, że "nie ma możliwości zmian programu, gdy trwa jego realizacja". Pożyczymy pieniądze jedynie wtedy, gdy nastąpi poprawa i nowe reformy zostaną wdrożone. To rząd grecki musi zrobić pierwszy krok" - powiedział szef eurogrupy.
• Światowa Organizacja Handlu (WTO) uznała za słuszną znaczną część stawianych Chinom przez Unię Europejską o bezzasadne nakładanie ceł antydumpingowych na import stalowych rur używanych w elektrowniach do transportu pary. Postępowanie, wszczęte w tej sprawie na wniosek Komisji Europejskiej, do którego dołączyła Japonia. Spór w 2013 roku zapoczątkowali Chińczycy, którzy nałożyli cła w wysokości od 9,7 do 11,1 proc. na import z UE bezszwowych nierdzewnych rur stalowych o wysokiej wytrzymałości, co znacząco utrudniło dostęp do chińskiego rynku.
• Mimo wcześniejszych zapowiedzi, nowy rząd Grecji zdecydował się na prywatyzację strategicznego portu w Pireusie. Potencjalną transakcję szacuje się na ok. 800 mln euro. Większościowy pakiet akcji portu zamierza zakupić chiński konglomerat COSCO (China Ocean Shipping Company). Grecja zamierza w 2015 roku z prywatyzacji uzyskać 2,8 mld euro.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

---

BRAK POROZUMIENIA W SPRAWIE GRECJI

Wiadomości napływające z Mińska zostały pozytywnie odebrane nie tylko przez inwestorów w Europie Środkowo – Wschodniej, gdzie podczas wczorajszej sesji obserwowaliśmy znaczące wzrosty. W ślad za europejskimi parkietami podążyła także Wall Street – indeks S&P 500 zyskał wczoraj 0.96%, natomiast Dow Jones Industrial – 0.62%. Powodem do niepokoju pozostaje natomiast brak porozumienia między Grecją a krajami Unii Europejskiej w sprawie nowego programu pomocy finansowej.

"To była pierwsza okazja, żeby się spotkać i wysłuchać kolegów z Grecji. (…) Mieliśmy intensywną dyskusję, udało nam się osiągnąć postęp, ale w tym momencie nie jest on wystarczający, by dojść do wspólnych wniosków" – skomentował ostatnie posiedzenie szef Eurogrupy, Jeroen Dijsselbloem. Rozmowy w sprawie udzielenia władzom w Atenach dalszego wsparcia będą jednak kontynuowane już w poniedziałek.

Dzisiejsza sesja upłynie pod znakiem publikacji informacji na temat dynamiki PKB w największych europejskich gospodarkach. Popołudniu uwagę inwestorów znad Wisły przyciągną także dane o inflacji CPI (prognoza -0.1% m/m i -1.2% r/r) w Polsce.

Opublikowano: piątek, 13 luty 2015
dr Maciej Jędrzejak, Dyrektor Zarządzający Saxo Bank Polska