Wyjazdy turystyczne 2014

Przeczytaj także: Plany wakacyjne Polaków 2014

Odległość rezerwacji od wylotu

Wakacje kupujemy najchętniej tuż przed wyjazdem – ta wieloletnia tendencja jest trwała i umocniła się nawet lekko w 2014 roku. Warto jednak pamiętać, że z powodu ogromnej podaży, zwłaszcza oferty letniej, ceny redukowano znacznie nawet w szczycie wysokiego sezonu. Świadczy o tym chociażby średnia wartość rezerwacji, wyraźnie niższa od tej z 2013 roku, przy zwiększonym standardzie wypoczynku.

Bardzo znamienny jest spadek odsetka turystów, którzy kupują wycieczki na 2 miesiące do ok. 2 tygodni przed wyjazdem. W latach 2006 – 07 była to blisko połowa klientów, w ostatnich latach to nieco ponad 1/3. Najwyraźniej coraz więcej klientów uznaje, że ceny są wówczas najmniej atrakcyjne i warto zapolować na okazję tuż przed wylotem. Na stabilnym, wysokim poziomie utrzymuje się natomiast sprzedaż w systemie wczesnych rezerwacji.

Na jej poziom z pewnością rzutowały zawirowania na kierunku egipskim, jednym z najchętniej wybieranych przez polskich turystów, tak jak rok wcześniej na wstrzemięźliwość we wczesnych rezerwacjach miała wpływ fala bankructw biur podróży w 2012 roku.

Jak widać, wśród turystów utrwaliło się solidnie przekonanie, że rezerwacja na kilka miesięcy przed wyjazdem, oprócz ceny zbliżonej do ofert typu last minute, daje komfort wyboru określonego kierunku, hotelu itp. a nie jest to zdawanie się na zakup tego, czego touroperator jeszcze nie sprzedał.

Wartość rezerwacji

Wakacje w 2014 roku były wyraźnie tańsze niż rok wcześniej, choć średnia wartość rezerwacji rosła od wielu lat. Zwłaszcza w 2013 roku skala wzrostu - o przeszło 9 proc. w stosunku do 2012 roku - była znacznie powyżej skali inflacji i odzwierciedlała fakt, że klienci woleli zapłacić więcej, ale na pewno wyjechać na wakacje z solidnym biurem.

W 2014 uznawszy, że rynek ostatecznie oczyścił się z niesolidnych touroperatorów, rezerwowali wakacje po nieco niższych cenach, ale w żadnym wypadku nie obniżając komfortu wypoczynku. Na niższą wartość rezerwacji miała też wpływ przytaczana wczesniej niezwykle bogata oferta touroperatorów, przygotowana zwłaszcza na lato 2014 i związane z tym spore przeceny ofert.

Płeć

To panowie wciąż sięgają po portfel płacąc za wakacyjny wypoczynek, ale kobiety, które finalizują te decyzje wyraźnie ich gonią. W tym względzie Polacy są już bardzo blisko parytetu. Te dane wyglądają interesująco w korelacji ze skokowym wzrostem wyjazdów jednoosobowych. Dotychczas ten odsetek oscylował wokół 7,5 – 8 proc. by wzrosnąć do grubo ponad 9 proc. w 2014 roku. Szczegółowe dane mówią zresztą, że 54 proc. wyjeżdżających w pojedynkę stanowią kobiety.

I jeszcze jeden znamienny fakt: wśród użytkowników strony www.travelplanet.pl aż 63% stanowiły kobiety. Mamy zatem do czynienia z modelem w którym panie w większości wybierają wczasy, a panowie za nie płacą.

Kraje

Wieloletnia dominacja Egiptu, jako najbardziej popularnego kierunku na wyjazdy turystyczne została w ubiegłym roku wyraźnie zakwestionowana na rzecz Grecji. Już w 2013 roku te dwa kraje zwabiły bardzo zbliżony odsetek turystów, ale wówczas wytłumaczeniem słabszego wyniku Egiptu był fakt zawieszenia wylotów do tego kraju w środku sezonu przez większość touroperatorów.

W 2014 roku nic takiego nie miało miejsca, więc można wysnuć wniosek, że na tym kierunku nastąpił przesyt. Warto również pamiętać, że o ile w 2013 roku szczyt sezonu należał bezapelacyjnie do Grecji, to zeszłoroczne wakacje w tym kraju staniały najbardziej spośród wszystkich najbardziej popularnych kierunków, co wygenerowało dodatkowy popyt na wypoczynek właśnie tam.

Drugi rok z rzędu odsetek wyjazdów do tzw. Wielkiej Piątki czyli najpopularniejszych krajów wśród polskich turystów spadł poniżej 80 proc. Jednak w jej obrębie można wyróżnić mocną, wzrastającą trójkę (Grecja, Turcja i Egipt) oraz słabszą dwójkę – to tracące udziały w rynku Tunezja i Hiszpania.