Start-up: analiza konkurencji

Przeczytaj także: Sztuka unikania błędów, czyli jak rozwinąć własny start-up

Ważne jest również wypisanie zalet, czyli dobrych rozwiązań, nad których skopiowaniem warto się zastanowić. Autorka zauważa, że powinno się zwrócić uwagę choćby na sposób logowania się do systemu konkurencji oraz na model biznesowy, jeśli uważamy go za odpowiedni.

Czy na tym powinna się zakończyć analiza konkurencji? Nie. Z listy konkurencyjnych projektów wybierz te, które twoim zdaniem są dla ciebie największym zagrożeniem. Na te start-upy zwróć szczególną uwagę.

Jest jeszcze jeden, najbardziej efektywny sposób pozyskania informacji o konkurencji i jej planach na przyszłość, a mianowicie rozmowa z ich przedstawicielami twarzą w twarz. Pomyślisz, że zwariowałem, pisząc poprzednie zdanie. Jesteś w błędzie. W start-upowym świecie istnieje niepisana zasada, a właściwie kult dzielenia się zdobytą wiedzą i doświadczeniami ze wszystkimi.

Są dwa sposoby rozmowy z konkurencją o produkcie: z ukrycia i jawny. Pierwszy z nich opiera się na wyciąganiu jak największej ilości informacji bez ujawniania swojej tożsamości. Nie musisz mówić, czym się zajmujesz na co dzień. Wystarczy, że udasz przeciętnego uczestnika konferencji czy targów bardzo zainteresowanego tematyką branży. Twój rozmówca zapewne to zauważy i chętniej opowie o swoim produkcie. Niestety, metoda ta nie daje tyle wiadomości co drugi sposób, ponieważ wiąże się z brakiem zaufania do rozmówcy i niechęcią do ujawniania faktów. Jeśli jednak potrafisz ciągnąć rozmówcę za język, zadawać trudne pytania w odpowiednich momentach i zapamiętywać poszczególne informacje, takie spotkanie może przynieść wiele korzyści.

Jawny sposób przynosi znacznie więcej obustronnych korzyści i daje satysfakcję obojgu rozmówcom. Jest jednak problem: wątpię, żebyś mógł już skorzystać z tej formy rozmowy w Polsce. Dlaczego? Amerykanie różnią się pod względem kulturowym od Europejczyków – dla nich wymiana informacji pomiędzy konkurencją jest normalna. Nie chodzi o udostępnianie ważnych danych konkurentom czy sprzedawanie strategii, ale o współpracę i dzielenie się doświadczeniami. Przekonał się o tym pomysłodawca aplikacji do nauki angielskich słówek EduKoala, Michał Karmiński, gdy odbył podróż do Doliny Krzemowej.

---

Ciekawostka
Dolina Krzemowa jest mekką start-upowców. Mieści się w północnej części doliny Santa Clara, w stanie Kalifornia, gdzie siedzibę mają biura najbardziej popularnych start-upów. W Dolinie Krzemowej organizowane są spotkania branży start-upowej, na których można spotkać wielu światowej sławy inwestorów i pomysłodawców. Niektóre polskie fundusze inwestycyjne organizują kilkudniowe wyjazdy do San Francisco, których celem jest szukanie inspiracji, poznanie nowych osób i zdobycie cennego doświadczenia.

---

Podczas wyjazdu Karmiński miał okazję poznać osobę pracującą w, jak na początku mu się wydawało, konkurencyjnym start-upie, Yogome. Po krótkiej rozmowie okazało się jednak, że przedsięwzięcia różnią się pod wieloma względami i, co ciekawe, mieszkańcy Kalifornii bardzo chętnie przystali na wymianę doświadczeń. Dzięki tej rozmowie Karmiński dostrzegł błędy, jakie popełnił, tworząc swoją aplikację, i zmotywował się do dalszego działania. Streszczenie tej rozmowy znajdziesz w magazynie
MamStartup.pl.

Kultura start-upowców za oceanu jest zachwycająca i przejawia się w różnych aspektach życia. Pamiętam sytuację, gdy pewien internauta zapytał na popularnym serwisie Quora, czy ktoś zna odpowiedź na pytanie: „Na czym zarabiają twórcy Bitly, za pomocą którego szybko skrócimy długie linki, skoro główne funkcjonalności oferuje za darmo?”. Oprócz wyczerpującej odpowiedzi jednego z użytkowników Quory pod zapytaniem pojawiła się odpowiedź… jednego z pracowników Bitly, który wyjaśnił, na czym zarabia jego serwis.

---

Ciekawostka
Dzięki Bitly w 2010 r. skrócono aż 4 mld unikatowych linków.

---

Jak widać, analiza konkurencji nie polega wyłącznie na skutecznym wyszukaniu danych zawartych w internecie. Warto również jawnie skonfrontować nasze narzędzie z produktem konkurencji.

Fragment rozdziału Mam pomysł na start-up, ale mam też konkurencję z książki Start-up. Od pomysłu do sukcesu Adama Łopusiewicza (Samo Sedno, Warszawa 2013).

O autorze:
Adam Łopusiewicz – redaktor magazynu internetowego MamStartup. Zainteresowany branżą start-upową i marketingiem.

Więcej informacji: